Generalnie dominuje zdzierstwo i szukanie frajera. PIH (czy co tam obecnie kontroluje handelek) powinien przynajmniej dopilnować właściwego oznaczania wyłożonego towaru cenami, bo nieopacznie można się naciąć na kwiatki typu chleb po 20 zł/kg.
|
|
Byłem. Faktycznie plagą jest brak cen towarów. Co na to opłacane przez nas instytucje?
|
|
Nie chodzę od paru lat. Przez kosmiczne ceny na takich jarmarkach. A umówmy się - nie są to artykuły pierwszej potrzeby i mogę się bez tego obejść.
|
|
Cwaniactwo i naciąganie ludzi jak za poprzedniej władzy.
|
|
kasy fiskalne mają ???
|
|
NADAL SZUKAM MONET NA 700 LAT LUBLINA, NIGDZIE NIE MOZNA KUPIC, MAJĄ JE TAM JESZCZE?
|
|
Ludzie...nikt nie każe wam tam kupować. Jeżeli ktoś szuka taniego chłamu, to może wybrać się do sklepu Złotóweczka na Królewskiej. Rękodzieło nigdy nie było tanie i nie będzie, bo jest to wynik ciężkiej pracy.
|
|
Przynajmniej zeszłoroczne głosy niezadowolnenia o smażonych oscypkach na każdym rogu jarmarku zostały wysłuchane i w tym roku tego niema.
|
|
no, lubelaczki, najlepiej jakby biedra do spółki z lidziem zrobili jarmark, byłyby pierodżis po 10zł/kg, chleb za 3 zeta, ***rele w cenie kilograma śmieci, żyć nie umierać!
|
|
A za ile noc w Cocomo?
|
|
a ile za glinianego żuka?
|
|
Drogo wszystko w tym kraju krzyczy że drogo ale jak w sobotę popatrzeć na kosze w sklepach to niedrogo, a potem słychać ile to się jedzenia marnuje. Jarmark jest raz do roku można sobie odłożyć parę zeta zobaczcie ceny w na :Lubartowskiej koło speed car-u.
|
|
Znowu wieś z Lublina robią.
|
|
A w kościele widziałeś kasę fiskslną?
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|