Platforma broni szefa wodociągów

Rzadko spotykana spontaniczna kampania społeczna.

Najpierw niech odda kasę z tej działalności, a później potraktować go jak normalnego Kowalskiego a nie jak świętą krowę. A na takie wybryki na pewno znajdą się odpowiednie paragrafy.

dlaczego bronią Pana Tadeusza F. bo martwią sie o swoje rodziny zatrudnione w MPWIK -hipokryci nie będzie Tadzia darmozjady na bruk ot i powód tej obrony - ŁUBU DUBU ŁUBU DUBU NIECH ŻYJE PREZES NASZEGO KLUBU NIECH ŻYJE NAM

Za naszą kasę z niezasadnionych podwyżek kupuje pracowników(najemników),a ci za kaskę pójda za nim w wodę.Dobry menager powyzki robi z podniesienia wydajności pracy.Z okna-7 pracowników mpwik przyjechało do niepalącej się lampy na przepompowni,jeden patrzył w papiery,reszta asystowała,po godzince odjechali,lampa sie nie pali.Kto za to zapłacił?Prywatna firma nigdy tak nie robi.

A może by się ktoś zastanowił o co w tym wszystkim naprawdę chodzi? I komu? I jaka tu rolę odgrywa pan Lutek właściciel dawnej spółki komunalnej KOM-EKo i były szef Miejskiego Komitetu Czynów Społecznych? Jak zawsze chodzi o kasę. Lutek ma chrapkę na wysypisko, ktorym administruje MPWiK i musi biedny płacić tyle kasy za składowanie śmieci a wolałby tego nie robić. A Fijałka to ten gość , który stoi na drodze. Pani prezydent i niektórzy działacze Platformy zrobią wiele by dogodzić panu Lutkowi. Niech żyje Komuna wiecznie żywa!!!

Kochana platformo; więcej na was ja i nie tylko nie zagłosujemy!! W MPWiK potrzeba menedzera który będzie dbał o wszystkich mieszkańców bo to jest spółka miejska a nie tylko kupował sobie przychylność pracowników podwyżkami! Panowie radni PO czy ktoś analizował koszty funkcjonowania MPWiK-u ? Nie bo i po co? Tak wygodniej a poza tym trzeba mieć przecież trochę wiedzy na ten temat; najprościej poprzeć wszystko w czambuł co prezes niezatapialny zaproponuje! Ale przypominam wam, że macie pilnować interesów mieszkańców a nie pana niezatapialnego!!! żenada panowie!! Zenada!!!

Przedsiębiorcy "za",jak mogłoby być inaczej jak to ich szef/prezes/i założyciel Lubelskiego Forum Pracodawców.A "sługacze"zatrudniani w MPWIKu-radni,byli radni i członkowie ze świecznika słusznych partii też nie dadzą zginąć niezatapialnemu WSZECHWŁADCY !!!!

Z tymi opiniami prawnymi to podejrzewam że będą ukierunkowane,bo jak mogą być obiektywne jak mają je opracować strony zainteresowane -MPWIK i URZĄD MIASTA! Opinie powinny być opracowane rzetelnie przez co najmniej trzech niezależnych ekspertów i z poza woj.lubelskiego.

Drodzy dziennikarze i wszyscy obrońcy i przeciwnicy pana prezesa. Proszę opisać choć raz czym zajmuje się fundacja rozwoju KUl.Po co została powołana.Jak jest zorganizowana.Kto zasiada w zarządzie,kto zasiadał.Przecież w takich zarządach zachodzą rózne powiązania.Sięgnijcie do sprawozdań.Jeżeli jest organizacją opp musi podac do wiadomości jakie otrzymuje darowizny.Proszę zapytać czy MPWIK dawał pieniadze na fundacje.Prawnicy miasta powinni sprawdzic ile pieniedzy zostalo przekazanych na kul Są fundacje malutkie i duże zarządzające dużymi kwotami. Otóż fundacje na uczelniach powstają aby prowadzić działalnośc gospodarczą uniwersytetu,który takiej działalności nie może prowadzić.Czym się zajmuje.W sprawozdaniu dostepnym w internecie prowadzi,przychodnie zdrowia(fundusz zdrowia nie podpisuje umów z opp tylko z nzoz),parking na staszica i I armii wojska polskiego,4 punkty xero,2 księgarnie,studia podyplomowe,kursy jezykowe,barki i kawiarnie.Zatrudnia 32 osoby.Czy to nie jest działolność gospodarcza.Przecież ktoś tym wszystkim zarządza.Zarząd.Może i Pan prezes jest bardzo dobrym fachowcem ale w tym przypadku jest to naginanie prawa.Do tego proszę odszukać wiadomości na gazeta.pl z wakacji.Było doniesienie do prokuratury odnośnie ustawianych pretargów na kul i darowizn na fundacje.Ktoś te sprawy prowadzi.A nie tak wybiórczo .Trochę solidności.

Przy odrobinie ambicji odszedł by sam, na emeryturę zresztą

dokładnie tak.jaki interes miał kul aby powołac go do zarzadu i ti na viceprezesa.I dlaczego on pije sprite.Obca markę a nie wodę z mpwik

Oj kundelki, kundelki !!! Poszczekajcie sobie - niech wam ulży, na zdrowie! W tym pieprzonym kraju nic nikomu nie pasuje. Jest źle - to nie ja! Jest dobrze- a co ? Trzeba zniszczyć! Tak dla zasady. Nie będzie ktoś miał więcej niż ja!! Jesli nie wiemy o co chodzi - to chodzi o kasę!!!!! Stanowisko prezesa w każdej firmie a szczególnie tej dobrze prosperującej a i do tego komunalnej - to bardzo intratna posadka!! Trzeba zrobić wszystko by ją dostać . Nachapać się kasy ile wlezie i jeszcze obdzielić kumpli! A co tam firma! Dzisiaj ta jutro tamta ..... Tak kundelki ....Prawda w oczy kole!Nie widzi się tego że człowiek ( Fijałka) przepracował większość życia w jednej firmie. Że z firmy "dziad" do której szukano pracowników z tzw. łapanki zrobił dobrze prosperujące przedsiębiorstwo którym można się pochwalić nie tylko w kraju ale i w Europie!!!!!!!!!!Zamiast podziękować prezesowi za dobrą pracę, za to że miasto może sie pochwalić dobrze zarządzana firmą - rzuca się kalumnie , miesza się z błotem . I za co??? A wszystko zaczęło się odkąd pan Wasilewski został prezydentem ( z "bożej łaski prezydentem") A wy dziennikarzyny uczta się rzemiosła bo to co wyprawiata - przyprawia o mdłości!! A zresztą co tu wymagać wszak 80 % dorosłych lublinian to okolica daqleka lub bliska. Prawda??

Wszystkie wypowiedzi "za" czy "przeciw" jak również obrona Fijałki przez związki zawodowe,pracowników czy Platformę Obywatelską w tej sprawie powinny być mało istotne.Najważniejsze i decydujące powinno być to czy Prezes złamał prawo,a prawo nie może być naciągane ze względu na osobę,protesty,oceny pracy, itp.A prawo stanowi wyraźnie i jasno"Prezesi spółek komunalnych nie mogą zasiadać w zarządach Fundacji prowadzących działalność gospodarczą".W związku z tym złamano prawo i nieważne czy Pan Fijałka się komuś podoba czy nie podoba.Nie można robić wyjątków i tworzyć precedensy.

Zapoznałem się ze statutem Fundacji Rozwoju KUL na jej stronie internetowej i oniemiałem.Fundacja posiada ponad 10-cio milionowy majątek,a wielobranżową działalnością gospodarczą kieruje Zarząd w którego skład wchodzi pan Fijałka.Po dogłębnej analizie statutu Fundacji nie mam najmniejszej wątpliwości że prawo zostało złamane.I nie ma tu znaczenia że Fundacja jest dodatkowo od 2005r. Organizacją Pożytku Publicznego.

Wszystkie komentarze ladne-piekne . Tylko wlasnie o co chodzi ? A chodzi wlasnie o to zeby zwolnic stanowisko firmy komunalnej dla kolejnego przydupasa wladzy. Fijalka jaki jest kazdy widzi - nie kazdy moze go kochac ale firme prowadzi dobrze i z korzyscia dla miasta. A teraz pan Brylowski, Stani i Lutek chca go zastapic sobie podlegla jednostka - kazdy z osobistych powodow. Pan Brylowski - bo Fijalka kiedys odwazyl sie byc jego kontrkandydatem w wyborach prezydenckich miasta Lublin, a Stani i Lutek bo przeszkadza im w bezprawnym i zlodziejskim przejeciu miejskiego wysypiska smieci , za ktore pan Lutek i tak dzieki panu Staniemu placi smieszne grosze - w zamian podnoszac mieszkancom Lublina oplaty za wywoz miejskich smieci na miejskie wysypisko !!!!!! Za gromka aprobata pana Staniego - jego bylego pracownika.

xyx napisał:

Oj kundelki, kundelki !!! Poszczekajcie sobie - niech wam ulży, na zdrowie! W tym pieprzonym kraju nic nikomu nie pasuje. Jest źle - to nie ja! Jest dobrze- a co ? Trzeba zniszczyć! Tak dla zasady. Nie będzie ktoś miał więcej niż ja!! Jesli nie wiemy o co chodzi - to chodzi o kasę!!!!! Stanowisko prezesa w każdej firmie a szczególnie tej dobrze prosperującej a i do tego komunalnej - to bardzo intratna posadka!! Trzeba zrobić wszystko by ją dostać . Nachapać się kasy ile wlezie i jeszcze obdzielić kumpli! A co tam firma! Dzisiaj ta jutro tamta ..... Tak kundelki ....Prawda w oczy kole!Nie widzi się tego że człowiek ( Fijałka) przepracował większość życia w jednej firmie. Że z firmy "dziad" do której szukano pracowników z tzw. łapanki zrobił dobrze prosperujące przedsiębiorstwo którym można się pochwalić nie tylko w kraju ale i w Europie!!!!!!!!!!Zamiast podziękować prezesowi za dobrą pracę, za to że miasto może sie pochwalić dobrze zarządzana firmą - rzuca się kalumnie , miesza się z błotem . I za co??? A wszystko zaczęło się odkąd pan Wasilewski został prezydentem ( z "bożej łaski prezydentem") A wy dziennikarzyny uczta się rzemiosła bo to co wyprawiata - przyprawia o mdłości!! A zresztą co tu wymagać wszak 80 % dorosłych lublinian to okolica daqleka lub bliska. Prawda??

Tak jest Pan Fijałka z firmy "dziad" do kwadratu zrobił prawdziwą firmę. Tylko nie liczył się z kosztami bo i tak był monopolistą w Lublinie. Sklepów w Lublinie jest kilka tysięcy a MPWiK jeden. Są ludzie co chodzą po wodę do Bystrzycy. Im Fijaqłka nie jest potrzebny. Natomiast inną sprawą jest liczba zatrudnionych w MPWiK i kto jest tam zatrudniony..Nie będę pisał bo poprzednicy to uczynili. Ja tylko napiszę, że nie nadarmo rzecznikiem prasowym u Pana Fijałki jest Pani, która jest żoną sędziego z Lublina. Po co ta Pani tam siedzi - wiadomo. MPWiK jak i MPO wygrają każdą sprawę. Wszak sędzia jest niezawisły, niezależny ( tu jest zależny od Pana Fijałki ) i to już jest wszystko.