Brexit, dżuma i grypa to główne powody kolejek w biurze paszportów. Czy robienie ludziom wody z mógu to tradycyjny przywilej decydentów. Kiedyś przed wojną dochodzili jeszcze do wszelkich kataklizmów cykliści. :):):):)
|
|
Jedyne co wyszło tuSSkowi to własnie brexit
|
|
Mogłaby gazeta ta lub inna przyjrzec się dlaczego pod biurem paszportowym NIE MA miejsc partkingowych dla klientów. Ostatnie wolne Policja zajęła dla siebie zakładajać szlaban i wprowadzając znak zakaz wjazdu. Nie wiem czy nawet dla niepełnosprawnych znajdzie się miejsce!
|
|
Chore jest to że oboje rodziców musi brać urlop i niepuścić dzieci do szkoły aby wyrobić rodzinie paszporty. Tylko w poniedziałek czynne do 17 reszta dni do 15. Gratuluję otwarcia na petentów.
|
|
Brexit Brexitem... również byłam w ferie aby złożyć wniosek.. czekałam 3 godziny ale obsługa wcale nie była "pełna". Jeden z numerków w pokoju świecił się ponad godzinę a Pan sobie spacerował korytarzem z seledynową kokardką w klapie marynarki. Owszem załatwienie sprawy kilkuosobowej rodziny zajmuje trochę czasu ale w takich sytuacjach obsługa powinna być bardziej wyczulona i mniej spacerować po korytarzach. Petenci wszystko widzą. Przerwa przerwą ale obsługa przypomina strajk włoski. Ciekawe czy jeśli dostaliby te 1000 zł podwyżki, których żadają obsługa byłaby szybsza i sprawniejsza? Nie sądzę....
|
|
1997 rok, co zygmunt solorz ustalił w hotelu monopol w sankt moritz w sprawie comming suuuun, Dariusz Gzik wzywa do tablicy i proszę mnie już nie nękać - do całego świata
|
|
A czy przypadkiem mimo Brexitu Wielka Brytania nie zostaje w strefie Schengen?
|
|
Angole po wyjsciu z UE nie będą nawet w strefie sengen
|
|
Do Jozef. Anglia i teraz nie jest w strefie Schengen. Ale to tak na marginesie.
|
|
Dziecko jedzie na wycieczkę na Ukrainę. Więc skorzystałam z okazji w ferie aby zrobić paszport. Były tłumy rodzin z dziećmi. Niestety ciężko jest zebrać rodzinę aby w komplecie stawić się przed urzędnikiem.
|
|
Po feriach sytuacja wcale nie wygląda lepiej.... :(
Czy w biurze nie można wprowadzić elektronicznego systemu rezerwacji wizyty. Ilość osób oczekujących w poczekalni zostanie ograniczona, rozłożona w czasie, jak na dłoni będzie widać ile osób jest/było zainteresowanych umówieniem wizyty i zaplanować odpowiednią obsadę. Dla chcącego nic trudnego… :)
Jaki jest sens wydawania numerków jeżeli pobierając numerek nie określam ile dokumentów chcę zamówić…
Godziny pracy nie są przystępne dla petentów - chcesz wyrobić paszport weź urlop, jeżeli potrzebujesz dokument dla dziecka każdy z rodziców traci dzień urlopu a dziecko opuszcza szkolę "koczując" w poczekalni... Nie chcę być uszczypliwy ale znam lepsze sposoby na spędzanie dnia wolnego.
Skoro wiemy, że są kolejki to dlaczego do realizowania tego zadania nie można alokować więcej osób?
W poniedziałki biuro pracuje do godziny 17 ale i tak rano trzeba przyjść po numerek i nie wiadomo o której wylosowany numerek zostanie wywołany.
Zatem kanapki i termos w dłoń i czekać i czekać... :)
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|