Dlaczego jeszcze "Dziennik Wschodni" nie organizuje wśród czytelników zbiórki na remont mieszkania skrzywdzonych nowożeńców?
|
|
Miłość pozostała i miłe wspomnienie wesela.
|
|
Trzeba było przed weselem pomyśleć gdzie bezpiecznie przechować pieniądze poza tym od pieniędzy ważny był ślub i wesele.
|
|
Trzeba uważać kogo się zaprasza. Sto lat Młodej Parze!
|
|
Kto mądry wiezie tyle kasy do domu gdzie nikogo nie bedzie
|
|
zbiórkę to Dziennik może zrobić... na słownik ortograficzny dla tego kto to pisał. To jest straszne, że pojawiają się błędy ortograficzne w czasach, gdy nawet sam komputer je poprawia. Rozsądnym wydawało się rozwiązanie, żeby osoby "zawiosły" pieniądze do domu. Szkoda, że wśród sąsiadów znalazła się taka szuja. Nie rozumiem jeszcze tego zdania: "Jeszcze przede otwarciem drzwi wejściowych domowników zaniepokoiło, że w salonie nie świeci się światło. – A kiedy wróciliśmy światło było zgaszone." Skoro światło było zgaszone, to dlaczego kogoś zdziwiło to, że się nie świeci?
|
|
Serio? Tylko głupi zostawia pieniądze w pustym domu w dniu wesela. Poobserwujcie zachowanie sąsiadów - może sam się ujawni - to ten który nagle będzie unikał kontaktu :)
|
|
pierścionek zaręczynowy nie na palcu podczas ślubu tylko w domu ? Przesąd?
|
|
złodziej to prawdopodobnie ktoś bliski, być może ktoś z wesela. współczuje młodej parze i pomimo wszystko błogosławieństwa Bożego na nowej drodze życia
|
|
W dniu swojego wesela pomimo że mam alarm i sejf w domu, zamówiłem grupę interwencyjną z ochrony. Byli we dwoje na podwórku, alarm był włączony. Naszykowałem im sporo jedzenia, ciasta, picia - alkohol dostali następnego dnia rano po skończonej pracy. Wiadomo że firma zarobiła na tym, ale miałem spokojną głowę że nic mi się nie stanie z pieniędzmi z wesela i prezentami.
Niestety to nie taki pierwszy przypadek kiedy okradają młodych podczas wesela. Złodziej czeka tylko na okazje!
Mam nadzieję że znajdą tego albo tych którzy to ukradli.
|
|
My chowali gotówkę pod suknią panny młodej, a w nocy poślubnej tarzali się w niej
|
|
Współczuję. Twardy początek wspólnej drogi życia!
|
|
To teraz przynajmniej wiadomo, od jakiej kwoty fiskus naliczy podatek.
|
|
Kolejny przyklad, ze niewarto sie zenic... Tylko same problemy pozniej, a to dopiero początek
|
|
20 tyś dla pary młodej to silny zastrzyk kasy... I pomysleć, ze taki targowicki lansiarz tuSSek, robiący w Brukseli za lokaja, za nakładanie marynarek miesięcznie bierze... ponad 110 TYSIAKÓW !
|
|
Dodałbym w ogłoszeniu, że za "wskazanie złodzieja" połowa odzyskanej kwoty to nagroda. Młodym życzę "słonecznej drogi" w życiu.
|
|
Za lokaja to ty robisz u prezesa jak kotu kuwete zmieniasz a Tusk za granicą godnie reprezentuje Polske w przeciwieństwie do kaczej skompromitowanej sitwy i pieniadze mu się jak najbardziej należa.
|
|
Było 200 zł mniej , ja dałem pustą kopertę
|
|
Mądra rodzina zawsze zostawia kogoś do pilnowania domu. Zawsze tam ktoś jest, kto nie poszedł na wesele, po co, ktoś zapyta, ano właśnie po to.... Tak samo robi się jak rodzina wychodzi na pogrzeb, ktoś zostaje na wszelki wypadek.
|
|
20 tyś za całe wesele... dużo kasy na start, a przecież sepleniący trampkarz, malarz kominów, organizator "remontu" tupolewa w Samarze, realizator P0-mysłu PRACA 67+, w Brukseli wynajęty za lokaja dla pijaków, za nakładanie marynarek miesięcznie bierze ... ponad 110 TYSIAKÓW ! Zdrajcy wieczna hańba!
|
Strona 1 z 2
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|