Ranking \"Rzeczpospolitej\" i \"Perspektyw\": Uczelnie z Lublina daleko w tyle

Lubelskie uczelnie to jednak zaścianek zawiści i intryg , i raczej przerost ambicji nad umiejętnościami. Brak pokory naukowej i umiejętności wspólpracy z tymi co sa daleko w danych dziedzinach. Tytuły nie gwarantują rozwoju jak w rozumie zadzrość króluje

Według mnie jeszcze za wysoko w rankingu. Znam te uczelnie, w szczególności UMCS. Wielkie mniemanie o samym sobie. A poziom studium policealnego.

no a ostatnio pisali, że polibuda 3e miejsce to się śmiałem, że chyba od końca - w końcu prawdziwy ranking - lubelskie uczelnie to dno - byłem widziałem i zwiałem do krakowa

a kto to jest MIUKOŁAJ Kopernik??? panie dziennikarzyno;/ poziom lubelskich pismaków tez pozostawia wiele do życzenia.

art napisał:

no a ostatnio pisali, że polibuda 3e miejsce to się śmiałem, że chyba od końca - w końcu prawdziwy ranking - lubelskie uczelnie to dno - byłem widziałem i zwiałem do krakowa

Kończ sobie jaką chcesz uczelnię a i tak będziesz białym niewolnikiem w swoim kraju. A jak wyjedziesz to będziesz niewolnikiem w obcym kraju. Taką przyszłość zgotował wam Wałęsa i inne dyplomatołki. Sprzedali wszystkie dobre firmy, w radach nadzorczych siedzą obcokrajowcy a Polacy w tych firmach to pracownicy fizyczni. I po co Ći studia?

Codziennie modlę się o zdrowie absolwentów wyższych uczelni lubelskich.Niestety tylko tyle można dla tamtego regionu zrobić.Może to i przykre ale niestety prawdziwe!!!

Wszelkie takie rankingi są śmieszne. Wystarczy trochę zmienić kryteria wyboru i momentalnie zmienia się statystyka. Taka Politechnika Lubelska - najmniejsza w kraju więc wystarczy, ze do rakningu weźmie się pod uwagę ilość kardy, itp. i uczelnia na szarym końcu. Jak porównywać uniwersytety, z których każdy ma pewną określoną specyfikę, jeden jest lepszy z nauk przyrodniczych inny z nauk humanistycznych, jeszcze inny bryluje w naukach ścisłych. Kryterium: jak się mają absolwenci po ukończeniu uczelni też dziwne. Widać od razu, że czym lepiej się rozwija region, tym lepszą pracę znajdują absolwenci. Lubelszczyzna na szarym końcu w gospodarce to i prqaca dla absolwentów słaba.

W tych rankingach warto by wprowadzic wiecej kryteriow, np atmosfera, sposob (kultura) traktowania przez uczelnie studentow. Kto studiowal na wydziale prawa i administracji umcs wie o czym pisze...

OO napisał:

Kończ sobie jaką chcesz uczelnię a i tak będziesz białym niewolnikiem w swoim kraju. A jak wyjedziesz to będziesz niewolnikiem w obcym kraju. Taką przyszłość zgotował wam Wałęsa i inne dyplomatołki. Sprzedali wszystkie dobre firmy, w radach nadzorczych siedzą obcokrajowcy a Polacy w tych firmach to pracownicy fizyczni. I po co Ći studia?

Pracuję od wielu lat na zachodzie. Na studia poszedłem tylko po papier, który i tak nigdy się do niczego nie przydał bo nikt nawet się nie pytał. O dziwo tylko w polsce się pytają o dyplom a na zachodzie wcale - masz tylko pokazać, że potrafisz i już.

Gdzie byłeś i co widziałeś. Zobaczyłeś stołówke i stwierdziłęś? Zobaczyłeś sprzątaczke i stwierdziłeś ??

NIE WIEM KTO UKLADA TE RANKINGI I NA CZYJE ZYCZENIE. Prawda jest taka ze dobry student poradzi sobie i w kiepskiej uczelni. Problem jest jednak taki ze w Poslce kazdy musi studiowac bo to teraz w modzie. Starzy maja kase wiec wysylaja dzieci do Warszawy czy Krakow. Czytam na stronie Wyższej Szkoły Handlu i Prawa im. Ryszarda Łazarskiego w Warszawie ze na egzaminie wstepnym do MBA potrzeba o polowe mniej punktow niz w sredniej rangi college w USA. Co z tego ze rektorem jest osoba nie majaca wiekszegopojecia o ekonomii, wazne ze w radzie dyrektorow jest kilka znanych nazwisk. Co z tego ze szkola wydaje dyplomy pseudo uczelni zagranicznych. Uniwersytety z Ivy League nigdy by sie nie zgodzily na wspolprace tego typu. Ale pan biznesman czy inny Kowalski z kasa o tym nie wie wiec pakuje swoje dzieci na prywatne uczelnie bo mysli ze tak najlepiej. Zawyzanie ocen na prywatnych uczelniach to juz inny temat. Jesli chodzi o polskie uczelnie to w USA znane sa dwie : KUL i UJ.

poiu napisał:

Pracuję od wielu lat na zachodzie. Na studia poszedłem tylko po papier, który i tak nigdy się do niczego nie przydał bo nikt nawet się nie pytał. O dziwo tylko w polsce się pytają o dyplom a na zachodzie wcale - masz tylko pokazać, że potrafisz i już.

ROZUMIE ZE MASZ NA MYSLI ZACHOD WOJEWODZTWA LUBELSKIEGO, b o na zachodzie Europy jak rowniez w USA dyplom to podstawa.

No to już wiecie,dlaczego studenci biorący udział w korowodzie "się nachlali" Widać to żadna renoma być studentem lubelskiej uczelni....

Sądzę że gdy weźmiemy ilość etatów na których pracują lubelscy wykładowcy - to nasi profesorowie znajdą się w czołówce. Dużo pracy mało czasu na sensowne opracowanie zajęć, brak czasu na badania naukowe, podpieranie się i cytowanie innych. Student dla naszych wykładowców jest po prostu najmniej istotny. Z resztą patrząc na naszych studentów wcale się nie dziwię. Każdy patrzy jak oszukać profesora i zaliczyć.

Politechnika Lubelska, najlepsza uczelnia techniczna na wschodzie

bzdura z tymi dyplomami, ja najpierw robiłem przy rozsadach truskawek w Holandii, potem robiłem tynki w Anlii, terraz siedzę w Irlandii i nalewam piwo - jak do tej pory nikt nie pytał o dyplom

Co tam uczelnie.Ważne że studenci "genialni"zapici w 4 d...