Rowerzyści przeciw objazdowi na ścieżce nad Bystrzycą

We łbach im się poprzewracało od tego pedałowania. Jak budują obwodnice i kierowcy przez dwa lata jeżdżą po rowach to nikt nie protestuje.

Po rowach? Gdzie? Mieszkam pod Lublinem i nie pamiętam, żeby jakąkolwiek drogę zamknęli. Były objazdy przy samej budowie, lub tunele pod rusztowaniem. Jeżdżę rowerem i nie rozumiem, dlaczego nie da się tego samego zrobić tutaj? Na Armii Krajowej ruch szedł zaraz przy remontowanym obok moście. Na obwodnicy w kilku miejscach ruch szedł pod rusztowaniami. Nikomu na głowę nic nie spadło. Remont Bramy Krakowskiej - nic nie zamykano, nikt nie zginął. Budowa nowej siedziby Marszałka - przy samym chodniku - dało się!

Buractwo rowerowe w pełnej okazałości.

Pedalarzom jak zwykle coś nie w smak