Z jednej strony szkoda mi kierowców busów bo na prawdę ciężko pracują ale z drugiej strony to tam jest najwięcej nadużyć jeżeli chodzi o czas pracy. Przejechanie ponad 10 000 km tak dziesięć tysięcy kilometrów w ciągu jednego tygodnia to zwykła norma. Kiedyś nastąpi kryzys i zmęczenie przyjdzie wcześniej niż zwykle i nieszczęście gotowe.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz