Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Sanepid: To nie szczur. To bryłka ciasta (wideo)

Utworzony przez Fafluśniak, 24 stycznia 2013 r. o 14:52 Powrót do artykułu
No i z odszkodowania nici...... prawda sępy?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To teraz producent powinien wrażliwą paniusię podać do sądu.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie ma szczura za to fejm sie zgadza ;'D
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
No to teraz producent może się upomnieć o odszkodowanie od facebook'owych pieniaczy za naruszenie dóbr osobistych jak np. renomy marki itp. A podejrzewam że tej wielkości firma ma dobrych prawników.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
a ciasto skąd tam?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To teraz czekamy na słowo "przepraszam" ze strony pyskatej pani Kamili, która razem z mężem nie odróżnia szczura od ciasta.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
mamusia dostanie w łapkę zapas kaszki na rok i ucichnie, może znajdę w coca coli kawałek śruby to będę miał zapas coli na cały rok....
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
No faktycznie trudno odróżnić szczura od bryłki ciasta.....Chyba kobieta szczura nigdy nie widziała, albo bryłki ciasta. Co za jakieś dyrdymały..
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Okropna i głupia baba, nieprzemyślany pośpiech zrobił krzywdę niewinnej (przynajmnie w tej sprawie) firmie. Powinna wcześniej dokładnie zbadać sprawę, a nie rozdmuchiwać nieistniejący problem. Takie wredne baby są przeważnie z wszystkiemi skłócone, obarczają winą szkołę za niegrzeczne dzieci, lekarzy winią za pijaństwo męża, wszystkich za nieporządek pod łóżkiem...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pani Kamila z wypiekami na twarzy już planowała na co wydać kaskę z przyszłego odszkodowania a tu kupa... ciasta
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nic tylko pogratulować Pani Kamili (braku) intelektu. Ciekawe, co by powiedziała ów paniusia, jakby producent wniósł sprawę do sądu o odszkodowanie za poniesione straty.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
teraz producent winien pozwać przemądrą konsumentkę za szkalowanie i antyreklamę bo nie można bezkarnie pomawiać kogoś zanim się nie zbada sprawy-proste?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To teraz wiadoma firma, której był to produkt powinna domagać się zwrotu pieniędzy za zrobienie afery w okół jej produktu. Szczur, szczur! Niektórzy chyba nie wiedzą jak wygląda to zwierze.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A już liczyła pieniądze z odszkodowania... Kobieta rocznik 1990, matka dwójki dzieci! Trzeba się czasami zastanowić co się mówi, pisze, robi... Teraz czekamy na kolejne słowo...PRZEPRASZAM!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Tak czy siak nic innego oprócz kaszki nie powinno się tam znaleźć nawet kawałek ciasta.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
całą noc myślała na co wyda odszkodowanie he he he
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Mam nadzieję, że pani, która tak ochoczo, nie czekając na wyniki badań, oskarżyła znaną firmę o "szczura", słono zapłaci za bezpodstawne nadszarpnięcie reputacji, za sianie paniki. Tę firmę stac na dobrych prawników. Mam też nadzieję, że panikarsko-plotkarska redakcja DW również "partycypowac" będzie w ewentualnym odszkodowaniu. Może to nauczy rozumu krzykaczy liczących na tani szybki "rozgłos" oraz odszkodowanie i głupców wszelkiej maści - tych piszących dyrdymały i tych, którzy w nie wierzą. Na miejscu firmy nie odpuściłbym. I nie przeraża mnie jakoś widmo bankructwa DW.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Tak czekałem tylko kiedy okaże się że to jakaś pomyłka. Swoją drogą straszna kicha z tego wyszła. Pani Kamili i mężowi gratuluję odwagi że narobienia hałasu w sytuacji gdy nie ma się "twardych dowodów".
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
co się dziwicie, w dzisiejszych czasach kaszkę dzieciom przygotowuje się siedząc na "fejsbuku". Od tego siedzenie i patrzenia można czasem szczura zobaczyć. Jeśli faktycznie sanepid nie stwierdził obecności szczura, to ciekawa będzie reakcja firmy, na którą tak szybko wydano wyrok.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
INTERNAUTKA zawiniła???? Ludzie zastanówcie sie co wy piszecie?? Fakt, to nie byl szczur ale SUROWEGO CIASTA w kaszce ktora podaje sie dzieciom od 4 MIESIACA ZYCIA chyba tez byc nie powinno PRAWDA?? Winnego trzeba szukac przy procesie produkcji a nie w matce ktora wystraszyla sie ze mogla zrobic krzywde dziecku przez czyjes NIEDOPATRZENIE!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 1 z 8

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...