I jak tu wierzyć mediom Przypomnijmy, że dwa lata temu MOSiR miał 3 mln straty, rok temu już 4,5 mln zł, a spółka tłumaczyła ten wzrost inwestycjami i remontami basenów. Wśród zarządzanych przez MOSiR obiektów jest kompleks pływacki Aqua Lublin, stadion Arena Lublin, stadion lekkoatletyczny, żużlowy i zdegradowany stadion przy Kresowej. ***s://***dziennikwschodni.pl/lublin/miejskie-spolki-w-lublinie-ktore-zarabiaja-a-ktore-generuja-dlugi,n,1000246050.htmlNie słyszałem, żeby jakakolwiek inwestycja Żuka przynosiła zyski. Aqua Lublin, Arena Lublin, stadion lekkoatletyczny, zespół fontann na Placu Litewskim, lotnisko? Argument, że przecież jest dofinansowanie unijne więc mamy nową infrastrukturę za pół darmo (przy jednoczesnym powiększaniu dziury budżetowej a nawet braniu kredytów których obsługa kosztuje) jakoś do mnie nie przemawia. Co roku można skorzystać z funduszy unijnych, jak nie w tym - to w następnym. Można też zmiejszyć zakres, ogłosić przetarg na stan surowy, odchudzić projekt. Wszystkie inwestycje można było zrobić funkcjonalniej, z przemyśleniem, z dbałością o póżniej generowane koszty ekspolatacji (lotnisko wymagało rozbudowy, Aqua wentylacja nie działa prawidłowo, Park Ludowy -źle przygotowana dokumentacja, nie widzę potrzeby na takie fontanny na placu litewskim, jak Qumak zbankrutował przy drugim etapie inteligentnego systemu zarządzania ruchem - to nagle system nie jest już potrzebny, dokumentacja jest gotowa). Obsługa obecnego kredytu kosztuje ponad 10 milionów na rok, następny kredyt będzie kosztować pewnie z 15 milionów na rok. I to robi podobno doktor ekonomii...Żadna prywatna firma nie pozwoliłaby sobie na taki stan finansów. Konsekwencje efektu "Wow" póżniej: Zaciągnięcie kredytu długoterminowego na kwotę 50 mln zł - 10 528 082,19 Utrzymanie i konserwacja zespołu fontann multimedialnych na Placu Litewskim oraz dydaktycznego ogrodu wodnego i przepompowni ścieków sanitarnych w Parku Ludowym wraz z infrastrukturą towarzyszącą - 3 341 573,00 Konserwacja i eksploatacja oświetlenia oraz stacji transformatorowej na pl. Litewskim wraz z linią kablową SN 15 kV -1 536 500,00Źle słyszałeś. ***s://lublin.wyborcza.pl/lublin/7,48724,23202606,aqua-lublin-i-arena-zarobily-ponad-1-5-miliona-zlotych-recepta.html Plac Litewski? Kosztował nas według różnych źródeł między 13 a 15 mln zł, całą resztę dołożyła Unia. Czym chcesz przyciągać nowych turystów do Lublina? Starym placem z dziurami i nierównościami? Przecież to miejsce reprezentacyjne, w którym odbywają się wszystkie państwowe uroczystości. Po remoncie Litewskiego w lecie pojawiają się tam dzikie tłumy. Mieszkańcom ten remont, w tym nowa fontanna, ewudentnie się spodobały i po prostu lubią tam spędzać czas. I jeszcze jedna sprawa, skoro piszesz o nierentownych inwestycjach, to może napisz ile samorząd zarabia na budowie bądź remoncie miejskich ulic?
|
|
***s://jawnylublin.pl/2017/mosir/sprawozdanie.pdf 50,5% przychodzów mosir ma z usług śwuadczonych na rzecz miasta. 17,1 z Aqua ( a na Aqua zagania się dzieci ze wszystkick szkół). Wniosek: miasto przelewa środki mosirowi. NIE RADZĄ SOBIE NA RYNKU KOMERCYJNYM.Nie słyszałem, żeby jakakolwiek inwestycja Żuka przynosiła zyski. Aqua Lublin, Arena Lublin, stadion lekkoatletyczny, zespół fontann na Placu Litewskim, lotnisko? Argument, że przecież jest dofinansowanie unijne więc mamy nową infrastrukturę za pół darmo (przy jednoczesnym powiększaniu dziury budżetowej a nawet braniu kredytów których obsługa kosztuje) jakoś do mnie nie przemawia. Co roku można skorzystać z funduszy unijnych, jak nie w tym - to w następnym. Można też zmiejszyć zakres, ogłosić przetarg na stan surowy, odchudzić projekt. Wszystkie inwestycje można było zrobić funkcjonalniej, z przemyśleniem, z dbałością o póżniej generowane koszty ekspolatacji (lotnisko wymagało rozbudowy, Aqua wentylacja nie działa prawidłowo, Park Ludowy -źle przygotowana dokumentacja, nie widzę potrzeby na takie fontanny na placu litewskim, jak Qumak zbankrutował przy drugim etapie inteligentnego systemu zarządzania ruchem - to nagle system nie jest już potrzebny, dokumentacja jest gotowa). Obsługa obecnego kredytu kosztuje ponad 10 milionów na rok, następny kredyt będzie kosztować pewnie z 15 milionów na rok. I to robi podobno doktor ekonomii...Żadna prywatna firma nie pozwoliłaby sobie na taki stan finansów. Konsekwencje efektu "Wow" póżniej: Zaciągnięcie kredytu długoterminowego na kwotę 50 mln zł - 10 528 082,19 Utrzymanie i konserwacja zespołu fontann multimedialnych na Placu Litewskim oraz dydaktycznego ogrodu wodnego i przepompowni ścieków sanitarnych w Parku Ludowym wraz z infrastrukturą towarzyszącą - 3 341 573,00 Konserwacja i eksploatacja oświetlenia oraz stacji transformatorowej na pl. Litewskim wraz z linią kablową SN 15 kV -1 536 500,00Źle słyszałeś. ***s://lublin.wyborcza.pl/lublin/7,48724,23202606,aqua-lublin-i-arena-zarobily-ponad-1-5-miliona-zlotych-recepta.html Plac Litewski? Kosztował nas według różnych źródeł między 13 a 15 mln zł, całą resztę dołożyła Unia. Czym chcesz przyciągać nowych turystów do Lublina? Starym placem z dziurami i nierównościami? Przecież to miejsce reprezentacyjne, w którym odbywają się wszystkie państwowe uroczystości. Po remoncie Litewskiego w lecie pojawiają się tam dzikie tłumy. Mieszkańcom ten remont, w tym nowa fontanna, ewudentnie się spodobały i po prostu lubią tam spędzać czas. I jeszcze jedna sprawa, skoro piszesz o nierentownych inwestycjach, to może napisz ile samorząd zarabia na budowie bądź remoncie miejskich ulic? |
|
Nie słyszałem, żeby jakakolwiek inwestycja Żuka przynosiła zyski. Aqua Lublin, Arena Lublin, stadion lekkoatletyczny, zespół fontann na Placu Litewskim, lotnisko? Argument, że przecież jest dofinansowanie unijne więc mamy nową infrastrukturę za pół darmo (przy jednoczesnym powiększaniu dziury budżetowej a nawet braniu kredytów których obsługa kosztuje) jakoś do mnie nie przemawia. Co roku można skorzystać z funduszy unijnych, jak nie w tym - to w następnym. Można też zmiejszyć zakres, ogłosić przetarg na stan surowy, odchudzić projekt. Wszystkie inwestycje można było zrobić funkcjonalniej, z przemyśleniem, z dbałością o póżniej generowane koszty ekspolatacji (lotnisko wymagało rozbudowy, Aqua wentylacja nie działa prawidłowo, Park Ludowy -źle przygotowana dokumentacja, nie widzę potrzeby na takie fontanny na placu litewskim, jak Qumak zbankrutował przy drugim etapie inteligentnego systemu zarządzania ruchem - to nagle system nie jest już potrzebny, dokumentacja jest gotowa). Obsługa obecnego kredytu kosztuje ponad 10 milionów na rok, następny kredyt będzie kosztować pewnie z 15 milionów na rok. I to robi podobno doktor ekonomii...Żadna prywatna firma nie pozwoliłaby sobie na taki stan finansów. Konsekwencje efektu "Wow" póżniej: Zaciągnięcie kredytu długoterminowego na kwotę 50 mln zł - 10 528 082,19 Utrzymanie i konserwacja zespołu fontann multimedialnych na Placu Litewskim oraz dydaktycznego ogrodu wodnego i przepompowni ścieków sanitarnych w Parku Ludowym wraz z infrastrukturą towarzyszącą - 3 341 573,00 Konserwacja i eksploatacja oświetlenia oraz stacji transformatorowej na pl. Litewskim wraz z linią kablową SN 15 kV -1 536 500,00Wow, mój komentarz ma 21 minusów. Mosis (zarządca Aqua, stadionu, Areny) w 2017 był na minusie. ***s://jawnylublin.pl/2017/mosir/rachunekzyskow.pdf I to przy dotacji 21 milionów z miasta: Zakup usług świadczonych przez MOSiR „Bystrzyca” Sp. z o.o. na rzecz mieszkańców miasta Lublin 21 200 000,00. Obsługa zadłużenia miasta to ok 39 milionów na ten rok
|
|
Ten co dodał kilka ostatnich komentarzy to jakiś nawiedzony gostek. Pewnie marzy mu się zacofany ale wsamraśny Lublin, który na niewyremontowanym, zniszczonym placu Litewskim miałby ustawiony wielki licznik z napisem DŁUG i cyferkami 0000000000. Wtedy byłoby superancko.
|
|
Raven ta podnietka wynikami finansowymi MOSIRu jest idiotyczna. Przecież ta miejska spółka, bez większego problemu mogłaby co roku odprowadzać do budżetu miasta miliony złotych tylko czy o to naprawdę chodzi? Nie sztuką jest podnieść ceny wejść na wszystkie obiekty i wydarzenia sportowe w Lublinie i drenować kieszenie mieszkańców. Bardziej chodzi o popularyzację sportu, poprzez zapewnienie w miarę przystępnych cen na mecze, różne wydarzenia czy imprezy sportowe i okołosportowe. Dokłada się z podatków do oświaty i kultury, dokłada się i do sportu, proste. Ja nie widzę w tym nic strasznego.
|
|
Ten co dodał kilka ostatnich komentarzy to jakiś nawiedzony gostek. Pewnie marzy mu się zacofany ale wsamraśny Lublin, który na niewyremontowanym, zniszczonym placu Litewskim miałby ustawiony wielki licznik z napisem DŁUG i cyferkami 0000000000. Wtedy byłoby superancko.Ja nie mam nic przeciwko budowaniu, remontom - tylko nie takie bizancjum jak jest obecnie. Może mniejsze, nie takie efektowe obiekty - ale z mniejszymi kosztami ekspolatcji, konserwacji, opłatami za energię i wodę. Na kredyt i bez głowy to każdy głupi umie budować. Deficyt 57 185 681,91 zł Dług 1 628 043 120,91 zł Planowane na 2020 rok przychody w wysokości 149.862.132,00 zł stanowić będą: środki z kredytu zaciągniętego w Europejskim Banku Inwestycyjnym z siedzibą w Luksemburgu w kwocie 70.000.000,00 zł środki z emisji obligacji przychodowych na finansowanie realizacji zadań inwestycyjnych – 7.000.000,00 zł, środki z kredytu w kwocie 50.000.000,00 zł, środki z pożyczki z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej na realizację zadania pn. „Przywrócenie funkcjonalności drenażu na terenie Parku Ludowego w Lublinie” – 1.099.620,00 zł, ***s://bip.lublin.eu/gfx/bip/userfiles/_public/import/rada_miasta_lublin/viii_kadencja/budzet_miasta/2020/budzet_miasta_lublin_na_2020_rok.pdf |
|
Raven ta podnietka wynikami finansowymi MOSIRu jest idiotyczna. Przecież ta miejska spółka, bez większego problemu mogłaby co roku odprowadzać do budżetu miasta miliony złotych tylko czy o to naprawdę chodzi? Nie sztuką jest podnieść ceny wejść na wszystkie obiekty i wydarzenia sportowe w Lublinie i drenować kieszenie mieszkańców. Bardziej chodzi o popularyzację sportu, poprzez zapewnienie w miarę przystępnych cen na mecze, różne wydarzenia czy imprezy sportowe i okołosportowe. Dokłada się z podatków do oświaty i kultury, dokłada się i do sportu, proste. Ja nie widzę w tym nic strasznego.Proszę bardzo - niech mosir odprowadza do budżetu miasta miliony. Jak na razie - to drenuje kilkanaście milionów rocznie. NIE RADZĄ SOBIE NA RYNKU KOMERCYJNYM. Niech menadzerowie Mosiru ściągną więcej wydarzeń do Lublina skoro takie molochy są pobudowane. Mieszkańcom wystarczyłyby dużo mniejsze obiekty sportowe. Ja też nie widzę w dokładaniu do oświaty, kultury i sportu nic złego. Nie lubię natomiast bizancjum jakie mamy w Lubline. Koszty zużycia materiałów i energii przez mosir - 9 milionów/rok . |
|
Raven ta podnietka wynikami finansowymi MOSIRu jest idiotyczna. Przecież ta miejska spółka, bez większego problemu mogłaby co roku odprowadzać do budżetu miasta miliony złotych tylko czy o to naprawdę chodzi? Nie sztuką jest podnieść ceny wejść na wszystkie obiekty i wydarzenia sportowe w Lublinie i drenować kieszenie mieszkańców. Bardziej chodzi o popularyzację sportu, poprzez zapewnienie w miarę przystępnych cen na mecze, różne wydarzenia czy imprezy sportowe i okołosportowe. Dokłada się z podatków do oświaty i kultury, dokłada się i do sportu, proste. Ja nie widzę w tym nic strasznego.Ekonomiści wiedzą, że obowiązuje prawo popytu i podaży. Na Aqua mogliby wymuszać na uczniach ze szkół ceny nierynkowe, ale co do reszty społeczeństwa i innych obiektów chyba by nie przesło:) |
|
Przeszłoby, przeszło. Na Aqua bilety wcale nie są jakieś wybitnie tanie, a ludzi tam ciągle jest mnóstwo. Znam nawet takich którzy przyjeżdżają z innych dość znacznie oddalonych od Lublina miast tylko po to, żeby się tam pomoczyć i posaunować.Raven ta podnietka wynikami finansowymi MOSIRu jest idiotyczna. Przecież ta miejska spółka, bez większego problemu mogłaby co roku odprowadzać do budżetu miasta miliony złotych tylko czy o to naprawdę chodzi? Nie sztuką jest podnieść ceny wejść na wszystkie obiekty i wydarzenia sportowe w Lublinie i drenować kieszenie mieszkańców. Bardziej chodzi o popularyzację sportu, poprzez zapewnienie w miarę przystępnych cen na mecze, różne wydarzenia czy imprezy sportowe i okołosportowe. Dokłada się z podatków do oświaty i kultury, dokłada się i do sportu, proste. Ja nie widzę w tym nic strasznego.Ekonomiści wiedzą, że obowiązuje prawo popytu i podaży. Na Aqua mogliby wymuszać na uczniach ze szkół ceny nierynkowe, ale co do reszty społeczeństwa i innych obiektów chyba by nie przesło:) |
|
Zaciekawiły mnie też słowa o pobudowanych molochach. Wymienisz je z nazwy? Mam nadzieje, że nie mówisz o kameralnym stadionie na 15 000 miejsc, na którym nawet koncertu z prawdziwego zdarzenia nie można zorganizować? Jeśli taki obiekt to dla ciebie bizancjum, no to ja nie mam pytań. Chyba, że chodzi ci o wiecznie przepełnioną Aqua Lublin? Ja nie widzę w Lublinie żadnych molochów, raczej obiekty kameralne skrojone w sam raz na potrzeby miasta wielkości Lublina.
|
|
***google.pl
|
Strona 2 z 2
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|