To je Polska Panie, tu dziwne rzeczy się dzieją
|
|
Jak to kto zapłaci? tzw. plebs pokryje koszty
|
|
Szkoda, że Autor artykułu nie obejrzał wiaduktu od spodu. Jak można było przyjąć od inwestora takie niedbalstwo? Cegły od Placu Zamkowego prezentują się nieźle. Cement został pokryty wapnem, imitującym zaprawę wapienną z czasów przedrozbiorowych. A pod spodem? – nie dość, że „zabrakło wapna”, to tego ciemnoszarego cementu tak nawalono, że pomazano nim czerwone cegły. Albo się robi stylizację historyczną, konsekwentnie maskując wapnem cement, albo nie robi się takiego partactwa. Wracając do tralek z piaskowca – dziwne, że one same pękają. Ktoś im „musiał pomóc”. A może jakaś firma czeka na kolejne zlecenie od władz miasta? Wojciech Górski.
|
|
Ten prosty przykład dobitnie pokazuje w jaki sposób prowadzone są miejskie (czyt. nasze) inwestycje. Nieważne, czy to za 0.1mln, czy za 200 mln.
A NIK śpi.
|
|
Co ty myślisz, że tylko w Lublinie zdarzają się takie rzeczy? Bądź poważny mocium panie... Przy takim ogromie inwestycji zawsze trafi się jakaś czarna owca tj wykonawca, który odwali amatorszczyznę |
|
Naprawią w ramach gwarancji, nie widzę problemu.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|