Szykują się podwyżki cen biletów okresowych komunikacji miejskiej w Lublinie. Nie będą dotyczyć wszystkich

Apelujemy o rozwagę. Z komunikacji miejskiej korzystają biedni, bogaci mają własne auta. Emeryci, renciści, studenci, uczniowie - z kogo to zdzierać? Bilety winny potanieć.

Ciekawe co ze studentami, którzy najczęściej jeszcze nie pracują i nie płacą podatku. A potencjalnie to oni najczęściej korzystają z okresowych. Naprawdę zachęca to do studiowania w tym mieście

Ciąg dalszy niszczenia komunikacji w Lublinie.

Ciekawe co ze studentami, którzy najczęściej jeszcze nie pracują i nie płacą podatku. A potencjalnie to oni najczęściej korzystają z okresowych. Naprawdę zachęca to do studiowania w tym mieście

 ahhh ci biedni studenci, skoro nie pracują to skąd biorą pieniądze na imprezy na stancjach i w klubach na mieście?

Jak biletomat zweryfikuję czy płacę PIT w Lublinie?

Apelujemy o rozwagę. Z komunikacji miejskiej korzystają biedni, bogaci mają własne auta. Emeryci, renciści, studenci, uczniowie - z kogo to zdzierać? Bilety winny potanieć.

 Emeryci po 65 jeżdżą bezpłatnie na podstawie uchwały gminnej, renciści - w większości też za darmo lub z 50% ulgą ustawową, studenci z ulgą ustawową 50%, uczniowie - szkół podstawowych i gimnazjów prowadzonych prze gminę lublin - bezpłatnie, szkół śrenich - z 50% ulgą... A za wszystko płącą pracujący, a nie pobierający 500minus.

Prawda jest taka, że Lublin mocno dostał po du... bo duża część mieszkańców zarabia bardzo mało czyli jest w najniższym progu podatkowym a te super firmy IT zatrudniają głównie młodych i studentów :)

Parkowanie na osiedlowych parkingach szczególnie na starych osiedlach też powinno być tylko dla mieszkańców, samochody studentów to prawdziwa zaraza

Plusiki pokazują, że lawina trolli przeszła już prze ten wątek. 

Ale 200mln zł na nowy stadion żużlowy dla prywatnego klubu się znajdzie :)

Czy TAKIE TRAKTOWANIE osób korzystających z komunikacji publicznej - JEST ZGODNE Z PRAWEM ??? Jak płacę podatki w Lublinie - to mam zniżkę ? A jak płacę podatki w Paryżu - to co nie MAM PRAWA ??? Od razu kieruję to do SĄDU - i zobaczymy ???

 Owszem. To się nazywa ulga gminna i gmina ma prawo przyznać na najdziwnijeszych zasadach. Równie dobrze mogą nadać darmową komunikację w dni parzyste dla właścicieli samochodów z końcowym numerem nieparzystym, parzystym lub podzielnym przez 3. Tak już jest, a władze Paryża mogą dać Tobie uprawnienia do darmowych przejazdów metrem np. w środy jeśli naprawdę jesteś mieszkańcem Paryża.

W Lublinie dużo zarabiają tylko deweloperzy na wałkach robionych z Ratuszem, reszta robi za minimalną. Doliczmy do tego wynajem biurowców od kolegów Żuka, i mamy już wyniki na minusie.

Apelujemy o rozwagę. Z komunikacji miejskiej korzystają biedni, bogaci mają własne auta. Emeryci, renciści, studenci, uczniowie - z kogo to zdzierać? Bilety winny potanieć.

 Emeryci i uczniowe do końca podstawówki nie płacą. Renciści i studenci jeżdżą na ulgowych. Komu ma potanieć? Połowa pasażerów jeździ bez opłat.

BUDOWAĆ KOLEJNY STADION !!! NIEWAŻNE JAKI, ŻUŻLOWY, MOTOCYKLOWY, PIŁKI RĘCZNEJ, LEKKOATLETYCZNY. Po to, żeby chłopcy z piętnastej ligi mogli pobawić się w swoje hobby, a 65 osób oglądało ich rywalizacje, za co corocznie będziemy dopłacać 25 mln złotych. Po co nam komunikacja, my chcemy stadionów !!!

Lubelska Karta Mieszkańca brzmi sensownie nawet ale drobne zastrzeżenia - jeśli to ma działać tak jak obecna karta-przejazdówka w komunikacji miejskiej to może być( bo człowiek pójdzie skorzystać także z innych usług miejskich typu basen, muzeum, wystawa artystyczna itp. a jak karnet mu się skończy to kartę podładuje w kiosku tak jak to ma miejsce obecnie z przejazdówkami/biletami okresowymi - ważne jest tylko aby zastosować zasadę "nic na siłę" - nie każdy musi mieć i nie każdy musi chcieć mieć taką kartę mieszkańca, poza tym jak tak wszystkie usługi miejskie będą wpisane w jedną kartę to wówczas utrata takiej karty może w istocie mocno skomplikować życie - ja zawsze powtarzam - nie uzależniać swojego życia od żadnej karty( tym bardziej kredytowej!), smartfona, wi-fi( a szczególnie od jakże ''modnych'' modeli biznesowych takich gdzie pobierać trzeba aplikacje i/lub zakładać konta a za usługi trzeba płacić bezgotówkowo - nie idźmy w to, najlepsze i najwygodniejsze dokumenty to papierowe dokumenty - nie trzeba pamiętać haseł, loginów, kont zakładać, najwygodniejsza i najlepsza w sile swej prostoty jest płatność gotówką, a nie jakimiś kartami, smartfonami, smartwatchami - na co to komu takie udziwnianie? Po cholerę. Zdradzę jeszcze jeden sekret - smartfonów i wi-fi w ogóle by nawet nie było w naszej rzeczywistości, lobby telekomunikacyjne celowo zlikwidowało wszystkie budki telefoniczne by uzależnić ludzi właśnie od smartfonów, tłumacząc to nowoczesnością i że "takie czasy", a że budki telefoniczne to archaizm i generują koszty utrzymania - no i co z tego? wiaty przystankowe też generują koszty utrzymania bo np. jakiś cymbał szybę wybije albo sprejem sobie pomaluje i jakoś miasto nie likwiduje wiat - czemu? bo służą ludziom czekającym na autobus by schronili się przed deszczem, śniegiem, silnymi wiatrem albo po prostu mogli sobie usiąść. W przypadku budek telefonicznych chodziło też o co innego - bo to rozwiązanie służyło ludziom - wpłacali drobne lub kartami uiszczali opłaty by móc porozmawiać ale ten biznes z budkami telefonicznymi był mało opłacalny dla ich pomysłodawców - smartfony i wszechobecne wi-fi stało się żyłą złota dla marketingu - zabierając ludziom czas, zdrowie i prywatność i spieniężając to osiągało się duże kokosy to i teraz cała hucpa jest z siecią 5G i internetem rzeczy - byle więcej i na szerszą skalę zarobić na ludziach jak najwięcej nie dając im w zamian nic prócz rozleniwiania, ogłupiania i uzależniania. Telekomunikacja wie doskonale, że zwykłe komórki sieci 2G i 3G służą temu co potrzeba - kontaktowi krótka rozmowa/sms-y i niczemu więcej i prawidłowe to jest, a internet powinien być tylko tam gdzie potrzeba - w domach i miejscach pracy na przewodach/kablach w komputerach i basta. Słowem byłoby więcej czasu, zdrowia i prywatności oraz wolności dla zwykłych ludzi i mniejsze poczucie rozleniwiania, ogłupiania i uzależniania, gdyby nie było takich "udogodnień" jak smartfony i wi-fi. a tym bardziej social media - jedynym social medium powinno być życie jak to kilkanaście lat temu było - od tego jest także aparat cyfrowy i/lub kamera by zdjęcia robić, filmiki nagrywać - zdjęcia móc sobie później wywołać i do albumu wstawić, mieć pamiątkę dla siebie, rodziny, przyjaciół a filmiki móc ewentualnie na CD zrzucić). Dekada 2000-2009 była cyfrowo-technologicznie uporządkowana i umiarkowana, to po 2010/2011 roku nastąpił pierwszy zwiastun cyfrowo-technologicznej poprawności w postaci smartfonów i wi-fi oraz social mediów( bo te trzy kwestie doszczętnie opanowały lata 2010-2019) - te trzy kwestie zawdzięczamy rządom PO-PSL, natomiast za rządów PIS promowana jest bezgotówkowość, pojawiają się biometrie( dopuszczono komórki posiadające systemy biometryczne jak gdyby nigdy nic, banki chcą stosować biometrie), a finalnie chcą nas uszczęśliwić siecią 5G i internetem rzeczy. Miejmy nadzieję, że przyjdą czasy, kiedy to sytuacja na scenie politycznej się zmieni i o władzę w kraju walczyć będzie Konfederacja przeciwko Lewicy, a PIS, PO(KO) i PSL zajmą dalsze pozycje. Ja jestem nimi wszystkimi znudzony, rozczarowany i mam serdecznie dość.

a co ze studentami?

Apelujemy o rozwagę. Z komunikacji miejskiej korzystają biedni, bogaci mają własne auta. Emeryci, renciści, studenci, uczniowie - z kogo to zdzierać? Bilety winny potanieć.

Emeryci i uczniowe do końca podstawówki nie płacą. Renciści i studenci jeżdżą na ulgowych. Komu ma potanieć? Połowa pasażerów jeździ bez opłat.

 zaryzykuję twierdzeniem e 4/5.

a co ze studentami?

 Wstali z kolan i do 26 roku życia nie płacą podatku, więc chyba ich bardziej stać na pełnoodpłatne bilety.

po równiutkiej liczbie lajków i minusów pod komentarzami widać, że nowa transza płatnych trolli ruszyła do pracy. we wszystkich innych artykułach nie ma takiej aktywności, a liczby plusów i minusów są różne. tu jak jeden mąż: ktoś wyraża wątpliwość [jakąkolwiek, nade mną ktoś tylko zadał pytanie o studentów i już minus? za co?] dostaje czerwone łapki, liczba około 10 na początku, bo artykuł sprzed kilku godzin. ktoś się podnieca - zielone łapki, też około 10. żenada.

sory, aktualizacja, wrócili chyba z kawki, bo nagle dobiło już do około 20.