teren przy Ruskiej to miejsce syfu, bałaganu i dowód nieudolną Straż Miejską w Lublinie
|
|
Inkasent musi mieć wpisaną lokalizację działania - pięciu miejskich oczywiście lokalizacje określone ma ale nie w obszarze targowiska przy Ruskiej a więc ich pojawienie się tam i pobieranie opłat będzie niezgodne z prawem Pani rzecznik...
|
|
cały ten wielki syf na ruskiej mależało by spalić, zaorać i sola posypać strach tan iść na busa
|
|
A ja cieszę się, że jest to targowisko! Jedyne miejsce, gdzie mogę kupić coś ładnego i dużo tańszego niż w sklepie! Nie stać mnie na butikowe zakupy. Zwykłe zimowe buty na Ruskiej są za 40 zł, a na targu przy Nowej IDENTYCZNE za 110 zł i pani jeszcze mi mówi, że to już i tak po obniżce.. I co Wy na to?? Problemem przy Ruskiej mogą być jedynie naciągacze, typu facet żebrzący, że ma dziecko chore w szpitalu i jedzie do domu do Opola Lub., ale nie ma na busa, pożycz mu 10 zł. Takich to gonić z pałą! Osobiście nie spotkałam się tam z kradzieżą, staram się uważać jak w każdym innym miejscu. Ale uważam, że ten targ jest bardzo potrzebny. Przychodzi tam bardzo dużo starszych osób, kupują tańsze warzywa, ubrania-zauważcie, że w "normalnych" sklepach nie ma dla starszych osób takich rzeczy jak kalesony, skarpety bezuciskowe itp. A jeśli są to baaardzo drogie! Wiem, bo nie raz muszę coś kupić babci i widzę, że jest z tym problem. Dlatego nie mówcie, że syf itp, bo jak dla mnie może być i syf, ale cieszę się, że mogę kupić tam coś czego potrzebuję nie przepłacając!!!
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|