Bolt czyli estońskie nielegalne i dotowane podwozy wykończyły taksówki, więc taksówek zostało może 30%. Z kolei podwozy nie wyjechały na miasto, gdyż niedoświadczeni półtaksówkarze, często uczniowie szkół średnich w połączeniu z letnimi oponami w ich fabiach, daciach, hyundaiach, seatach i toyotach nie dają rady w takich warunkach. Drodzy Czytelnicy sami są sobie zawinili tej sytuacji zachłystując się pseudoinnowacyjnością i "taniością". Tak więc pozostaje komunikacja miejska lub spacer - na własne życzenie. Dziś kurs z PKS na PKP taksówką 12-13 zł, boltem 20 zł, a będzie 50 zł jak już wszystkie taksówki znikną z rynku. Pozdrawiam cieplutko. Były taksówkarz.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz