|
Może deweloperzy, którzy bardzo mocno i agresywnie przez wiele wiele lat zabudowują Lublin blokami budowanymi często w skandalicznie bliskich od siebie odległościach wykażą się hojnością i aktem miłosierdzia i dadzą przybyszom z ogarniętej wojną Ukrainy jakieś mieszkania( o niezbędny asortyment/wyposażenie nie musieliby się martwić, jest wielu ludzi dobrej woli którzy daliby przybyszom czego najbardziej im potrzeba lub zrzuciliby się na niezbędne dobra potrzebne do życia i funkcjonowania w mieszkaniu)? Ale wątpię by byli tacy bezinteresowni. Ale z drugiej strony to nie takie proste, bo nawet jeśliby tak się udało(gdyby deweloperzy takim niebywałym aktem troski się wykazali) to przecież takie mieszkanie trzeba utrzymać, rachunki za gaz, prąd, wodę płacić. Można byłoby wprowadzić pewien okres przejściowy, który zwalniałby przybyszy-najemców od wszelakich opłat( a jeśli z jakiś opłat nie udałoby się zrezygnować to je mocno obniżyć) i po nim musieliby już znaleźć środki by móc uregulować różne opłaty, ale taki okres nie mógłby trwać w nieskończoność przecież. Przybysz musi znaleźć pracę i zarabiać na to by móc pokryć koszty życia i funkcjonowania w takim mieszkaniu, nie inaczej. Pomocy nie może przyświecać socjalistyczne myślenie, że przybysze staną się jakby uprzywilejowaną grupą, której się wszystko należy za niewielkimi opłatami lub najlepiej za darmo( a jak za darmo to wiadomo kto musiałby za to zapłacić - my, podatnicy, bo władze z własnej kieszeni niczego by nie przedsięwzięły ale z cudzej? czemu nie). Jeśli wykażemy się naiwną i zbyt dalece posuniętą hojnością to może być to wykorzystane przeciwko nam, że przybysze staną się roszczeniowi i będą oczekiwać, że to my będziemy pracować i zarabiać na ich życie i utrzymanie a oni będą sobie wygodnie i beztrosko żyć, ale pod publikę udawać jak to wciąż jest im ciężko i źle. Wiedzmy ponadto, że są pewne środowiska polityczne, którym bardzo na pewno by zależało na tym by migrantów wykorzystać do celów rewolucyjno-wywrotowych. W Ameryce owe środowiska polityczne do celów rewolucyjno-wywrotowych wykorzystali kolor skóry - był i jest wciąż obecny ruch Black Lives Matter( na YouTube jest sporo filmików jakie były zamieszki, zniszczenia, podpalenia z udziałem anarchistów, chuliganerii, antifiarzy w krajach Ameryki, którzy robili to w imię krzywo pojmowanej sprawiedliwości i tolerancji rasowej), w Polsce nasze "postępowe" środowiska mogą wpaść na pomysł by użyć narodowości i zrobić coś na kształt działań rewolucyjno-wywrotowych jakie miały miejsce w USA, tyle, że u nas nie byliby to czarnoskórzy a obywatele Ukrainy. Środowiska o jakich mówię dostrzegają, że z kobietami( feministyczne akcje) im słabo wychodzi( chociaż niestety sporo kobiet i dziewczyn przejawia poglądy liberalne czy też lewicowe, bo na manifestacjach, marszach czy innych happeningach o podłożu lewicowo-liberalnym zdecydowanie liczniejszą płcią jest płeć żeńska), z LGBTQ+ tym bardziej słabo( pomimo rokrocznych marszów równości w każdym mieście wojewódzkim frekwencja jest słaba - zwożą ludzi z kilku miast autokarami by pokazać, że jest ich "dużo"), więc dostaną pole manewru by spróbować z Ukraińcami i pozyskać ich przychylność, a co za tym idzie głosy poparcia. Warto mieć to na uwadze.
|
|
Trzeba było wojny i fali uchodźców, aby dotychczasowy "bełkot" zapowiedzi pociągów na lubelskim dworcu kolejowym, włączony chyba późną jesienią i przez tyle czasu ledwo rozumiany, ktoś wreszcie zamienił na zapowiedzi słyszalne wyraźnie nawet przy jazgocie przetaczanych walizek na kółkach.
|
|
|
Na Wiejskiej jest ciepło, gaz i micha za friko. Jak się zapełni, Bruksela, tylko czy nie wystraszą się biedacy, jak korek od szampana czasem p***erdyknie. Sory za cynizm, ale najwięcej o współczuciu paplą Ci co zdzierają z biedoty, by rozdawać biednym i bogatym, a sami pazerni jak Władimir P., szczekają o pomocy rękami innych, na wszystkim budując poklask.
|
Dodaj odpowiedź:
|
Przerwa techniczna ... ...
|
