Ul. Lipowa: Toyota wymusiła pierwszeństwo. W wypadku zginął 26-letni motocyklista

"Rudy" R.I.P. rape in pain !

widać co niektórzy radar w głowie mają... nie wypowiadajcie sie skoro nie widzieliscie i nie byliscie tam. [*] ;(

Śmieszą mnie trochę takie teksty "świadków". Pamiętam jak kolega miał wypadek - świadkowie twierdzili że jechał 180 km/h, jeden drugiemu tak opowiadał i tak zostało to zapamiętane. Kolega jechał jak się okazało 80 km/h. Niestety do tej pory powtarzają że jechał grubo ponad 100. Ciekawe jak było w tym przypadku. Pozdrowienia dla wszystkich mających radary w oczach.

Ambroży napisał:

Śmieszą mnie trochę takie teksty "świadków". Pamiętam jak kolega miał wypadek - świadkowie twierdzili że jechał 180 km/h, jeden drugiemu tak opowiadał i tak zostało to zapamiętane. Kolega jechał jak się okazało 80 km/h. Niestety do tej pory powtarzają że jechał grubo ponad 100. Ciekawe jak było w tym przypadku. Pozdrowienia dla wszystkich mających radary w oczach.

napewno jechal 40km/h a ta toyota skrecal z predkoscia 100km/h dlatego powstaly takie szkody

[quote name='Gość' timestamp='1301844555' post='458267'] Ale o czym ty mówisz. Jakby ten kierowca zrobił to specjalnie. Motocyklista może i niewinny był dopóki nie przekroczył prędkości pewnie co najmniej 2 razy w stosunku do dozwolonej patrząc na skutki. Niewinność motocyklisty skończyła się gdy przekroczył dozwolone 50 km/h więc tutaj sam sobie jest winny. Gdyby jechal np 60 km/h to co najwyżej skonczylo by sie na złamaniu lub potłuczeniu...

co tam śmierć i wypadek, loda i gofra trzeba zjeść, smacznego i tak się dzieci uczy poszanowania dla życia. http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcsi.dll/bilde?NewTbl=1&Site=DW&Date=20110403&Category=galeria03&ArtNo=875846228&Ref=PH&Item=12&MaxW=670&MaxH=600&border=0 ostatnie zdjęcie

O

U nas w Polsce a tu na Lubelszczyźnie to ju z całkiem jeżdzą same wieśniaki nie obrażając nikogo, ale brakuje w polskich kierowcach kultury jazdy, Każdy czuje się królem drogi pomimo, że jedzie maluchem czy inną puszką. Oczywiście nie jestem za czymś takim że kto większy ten ważniejszy, ale prawda jest taka, że kierowcy lusterka są nie potrzebne, no baba to ma się gdzie jeszcze na światłach 10 x przejrzeć i poprawić makijaż, ludzie jeżdzą, zajeżdżają drogę, a mogę się założyć że połowa z was nie wie co to jest "suwak" a o stosowaniu go, baa będzie choć 5% ?? Brak kultury, może i motocyklista jechał za szybko nie wiem nie widziałem, ale wiem jedno, że podczas wykonywania manewru patrzę się i obseruje całe otoczenie. Jakby tak było, to by kierowca TOYOTY jeśli wcześniej nie zauważył, obserwując kątem oka skrzyżowanie zobaczył nadjeżdzający motocykl i w zależności od pozycji hamował by, uciekał zostawiając miejsce temu wariatowi. Szanuję motocyklistów, wszak sam jeżdżę od kilku lat, i ogólnie przyjęło się, że baby gorzej jeżdżą i statystycznie tak jest, ale motorem to trzeba umieć, to nie jest tak że siądziesz do samochodu i już... Na koniec powiem tyle, że u nas nie szanuje się pieszych, rowerzystów na drodze, motocyklistów też, przez co naraża się ich na trudniejsze do wykonywania manewry, przecież nikt nie zjedzie półmetra bo po co,

kolejny http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20110403/NEWS01/790910169

Przed 18.00 był kolejny wypadek z motocyklistą na skrzyżowaniu Elsnera i Żywnego!

Z całym szacunkiem dla motocyklistów - popatrzcie na uszkodzenia motocykla - zakładam że nie było to uderzenie przy prędkości 50-60 km/h, tym bardziej, że samochód skęcał - więc nie jechał więcej jak 30 km/h...... Często jadąc i wykonując manewr nie widzę motocykla, który pojawia się migiem pędząc 100-140 km/h w terenie zabudowanym. Niestety przy maksimum uwagi nie jestem w stanie zauwazyć takiego pojazdu....... Oczywiście nie przesądzam, że tak było w tym przypadku. Wyrazy współczucia dla bliskich - niezależnie od okoliczności - wielka tragedia.

Czemu nikt nie wspomina o prędkości, z jaką musiał poruszać się motocykl, żeby wyrwać silnik z dosyć masywnej toyoty previi?

Piotrek napisał:

Jak tamtędy przejeżdżałem jeszcze go reanimowali. Widok makabryczny - dużo krwi, części motocykla porozrzucane po szosie i chodnikach, samochód doszczątnie rozbity. Fakt że prawdopodobnie jechał za szybko ale i tak szkoda chłopa. A tym którzy się śpieszą tak bardzo że 15sek. czekania na skrzyżowaniu to za dużo powinni od razu zabierać prawa jazdy bo to się prędzej czy później tak skończy, sam dzisiaj w Lublinie miałem taką sytuację dwa razy, że musiałem mocno chamować żeby jakiemuś idocie nie wjechać w bok.

"chamować" musiałeś powiadasz? do szkoły matole. wstyd

miałem tak samo, wymusiła mi palant pierwszeństwo tylko my z kumplem przeżyliśy, a kierowca nie poniósł żadnych konsekwencji. [i][i][i]

Widziałem miejsce wypadku, motocyklista musiał mieć ogromną szybkość, bo z maszyny nic nie zostało. Równa droga, słoneczny dzień to naginał. Nie oszukujmy się, nawet gdyby miał 70 km/h to by do tego prawdopodobnie nie doszło.

Zaczęła się wiosna, słonko... sodówka uderza niektórym do głowy. Każdy myśli, że jego to nie dotknie, a na naszych drogach nietrudno o wypadek. Szkoda życia swojego i innych. Kierowcy opamiętajcie się, a najbardziej ci, którzy myślą, że są super kierowcami!

Crash test przy 49km/h. Chyba rozwiewa wątpliwości, że motocyklista nie mógł jechać przepisowo. http://www.youtube.com/watch?v=j915jGu4bik&feature=related

Policja powinna zając się bardziej tymi wariatami na swych rumakach w większości jeżdżą jak wariaci mając w dup... przepisy w szczególności prędkość może sami się wybiją i będzie spokój.

A pedał ze zdjęcia 8 to córeczce będzie zdjęcia pokazywał? Szmaciarz.

matix napisał:

kierowca tego samochodu powinien za to poniesc surowsa kare jak mozna w ostatniej chwili wyjechac pod motocykl chlopak nie mial szans 10 lat wiezienia dla sprawcy

Głupoty napisane przez małolata.Poczekaj ci kiedyś wyskoczy "znikąd" taki samobójca na motocyklu.