Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
"mówi Dreher, który dodaje, że rodzina ma możliwość napisania skargi w sprawie tej konkretnej sytuacji." Sugeruję od razu pisać na Berdyczów, bo zanim taka skarga "według właściwości" zostanie rozpatrzona, to pacjent będzie już w domu własnym lub... bożym.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Przy tysiącu pacjentów trzeba dwóch pracowników żeby te paczki dostarczać zwłaszcza że rodziny pewnie codziennie dostarczają weki, kompociki, słoiku itp. Przedmioty zupełnie niepotrzebne. Jak wyślą paczkę i zapłacą wówczas znajdą się prokuty niezbędne. Szpital to nie sanatorium czy hotel. Po co dramatyzować, przecież pacjentka z depresją może wyjść i kupić szczoteczkę i inne potrzebne przybory w sklepiku.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dreher, szkoda ci jak pacjent napije się domowego kompotu z wiśni? Gula ci skacze?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dziwne zachowanie. Przecież kuriera też nie wpuszczą na oddział, żeby bezpośrednio dostarczył adresatowi, tylko taki kurier musi zostawić paczkę... pewnie na portierni. Czylli różnica jest tylko w sposobie dostawy paczki (własnym sumptem - kurierem) a dalej idzie tym samym torem.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Przez litość i miłosierdzie Boże nie życzę panu Dreherowi aby znalazł się w takiej sytuacji jak pacjenci jego szpitala oczekujący kilka dni na dostawę bielizny lub ładowarki do telefonu, ale być może tylko w takie sytuacji zrozumiałby jak durne są jego zarządzenia.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...