Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

W Lublinie powstaje Muzeum Ziem Wschodnich Dawnej Rzeczpospolitej. Kupili już fortepian

Utworzony przez Użytkownik niezarejestrowany, 28 marca 2019 r. o 07:42 Powrót do artykułu
aaaaa kamień z lwowskiego bruku sprzedam.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Szkoda budynku na takie coś. Tam pasowałby pałac ślubów
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zarówno nazwa muzeum, jak i jego koncepcja są zupełnie nietrafione. Gdyby Niemcy założyli muzeum HAKATY (Niemieckiego Związku Marchii Wschodniej), lub nazistowskiego Niemieckiego Związku Wschód, to bylibyśmy i oburzeni i zaniepokojeni propagowaniem niemieckiej ideologii: "Drang nach Osten" (Parcie na Wschód). Pani prezydentowa - kustosz tworzenie muzeum zaczyna od kwerendy! - kuriozum! - fortepian Nikodemowicza, pisanka z Kołomyi, kamień z twierdzy kamienieckiej - czyli, jak u Izabeli Czartoryskiej - "silva rerum" (bezładna zbieranina pamiątek i rupieci). Znalazły się dwie "ekspertki z Bożej Łaski" (albo z partyjnego nadania) - jedna - w kółko powtarza o "kwerendzie", druga "coś tam - coś tam" słyszała o muzeum. NAJPIERW DYSKUTUJE SIĘ PUBLICZNIE O WIZJI I FUNKCJI MUZEUM! PÓŹNIEJ - ROZPISUJE SIĘ OTWARTY KONKURS NA OFERTĘ JEGO SCENARIUSZA! PÓŹNIEJ OGŁASZA SIĘ KONKURS NA KUSTOSZA, KTÓREGO ZADANIEM BĘDZIE KOMPLETOWANIE ZESPOŁU PRACOWNIKÓW I ZBIORÓW! - szanowne panie, dyletantki! Propozycja przedstawiona przez te panie, to będzie zbieranina pamiątek i rupieci - typu: "kluski z mydłem, groch z powidłem"! Ideologia Kresów (dawnych Ziem Rzeczypospolitej) w nazwie muzeum, jest ideologią rewizjonizmu, sprzeczną z duchem dobrego sąsiedztwa. Czy twórcy tego muzeum nie mają większej wyobraźni? Z moją propozycją nazwy, nawiązującej do tradycji Unii Lubelskiej, wyróżnionej przez znak Dziedzictwa Europejskiego i Pamięć Świata na liście UNESCO, zwracałem się i do władz miasta, i do władz samorządowych województwa i do wojewody. Nawiązując do tradycji Konstytucji 3 Maja, nazwy spopularyzowanej przez znakomitego historyka Pawła Jasienicę, nazwa muzeum powinna brzmieć: "Muzeum Rzeczypospolitej Obojga Narodów" - jako wspólnego dziedzictwa kulturowego Polski, Ukrainy, Białorusi, Litwy i Łotwy - tak jak to jest zapisane w dokumencie UNESCO. Wtedy mamy placówkę o znaczeniu międzynarodowym, a nie ekspozycję kresowych resentymentów. Jestem gotowy przedstawić swoją wizję muzeum - chociaż wiem, że w tym mieście pozbawionych wyobraźni urzędników nie mam na to szans. Moja wizja tego muzeum została zawarta w ostatniej mojej książce: "Lublin mało znany. Część III: Turystyczny Lublin dla pokoleń". Wojciech Górski, historyk, przewodnik, autor książek o Lublinie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Idea świetna ale lokalizacja fatalna. Trudny dojazd.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Znowu pieniądze wyrzucone w błoto.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Z tematem tego Muzeum, wiąże się obiekt zabytkowy jaki istnieje w Lublinie,obiekt nieruchomy tzn."Stary cmentarz unicki" położony na rogu ulic Unickiej i Walecznych.Otóż historia tej zabytkowej nekropolii wiąże się z tzw.Unią Brzeską z 1596 r.(unią kościelną między Kościołem Rzymskokatolickim i Cerkwią Prawosławną, powołanej z inicjatywy króla Zygmunta III Wazy z pobudek politycznych,by przyciągnąć prawosławną Ukrainę do katolickiej Polski).Cmentarz ten powstał w 1611 r. (zobacz tablicę informacyjną z 1924 r. na stronie Stowarzyszenia Ochrony Miejsc Zapomnianych) dla unitów lubelskich,którzy byli w ostrym konflikcie z Bractwem Prawosławnym przy Cerkwi przy ul.Ruskiej w Lublinie (spierali się o prawo własności do cerkwi).Konflikt trwał długo, od momentu powstania unii w 1596 r.do 1685 r.,kiedy to powstała Parafia unicka przy cerkwi przy ul.Ruskiej.Cerkiew w tym czasie, na przemian co kilka lat przechodziła raz w posiadane unitów, raz prawosławnych.Unitów wspierał król i władze Lublina,w tym kościelne.Kościół rzymskokatolicki św.Mikołaja na Czwartku w Lublinie pomagał unitom,użyczając im go na nabożeństwa (zobacz Przewodnik po Lublinie Z.Sierpińskiego) ,kiedy prawosławni władali cerkwią i udostępnił im również swój teren - położony za miastem na tzw. łanie kościelnym - pod cmentarz dla zmarłych unitów.Narodowy Instytut Dziedzictwa Oddział w Lublinie, robiąc badania nad tym cmentarzem stwierdził,że jest to najstarszy cmentarz w Lublinie,ponieważ jest zaznaczony na mapie z czasów zaboru austriackiego z początku XIX wieku,a nie jest tam zaznaczony cmentarz przy ul.Lipowej.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zarówno nazwa  muzeum, jak i jego koncepcja są zupełnie nietrafione.  Gdyby Niemcy założyli muzeum HAKATY (Niemieckiego Związku Marchii Wschodniej), lub nazistowskiego Niemieckiego Związku Wschód, to bylibyśmy i oburzeni i zaniepokojeni propagowaniem niemieckiej ideologii: "Drang nach Osten" (Parcie na Wschód).  Pani prezydentowa -  kustosz tworzenie muzeum zaczyna od kwerendy! - kuriozum! - fortepian Nikodemowicza,  pisanka z Kołomyi, kamień z twierdzy kamienieckiej - czyli, jak u Izabeli Czartoryskiej - "silva rerum" (bezładna zbieranina pamiątek i rupieci). Znalazły się dwie "ekspertki z Bożej Łaski" (albo z partyjnego nadania) - jedna - w kółko powtarza o "kwerendzie", druga "coś tam - coś tam" słyszała o muzeum. NAJPIERW DYSKUTUJE SIĘ PUBLICZNIE O WIZJI I FUNKCJI MUZEUM! PÓŹNIEJ - ROZPISUJE SIĘ OTWARTY KONKURS NA OFERTĘ JEGO SCENARIUSZA! PÓŹNIEJ OGŁASZA SIĘ KONKURS NA KUSTOSZA, KTÓREGO ZADANIEM BĘDZIE KOMPLETOWANIE ZESPOŁU PRACOWNIKÓW I ZBIORÓW! - szanowne panie, dyletantki! Propozycja przedstawiona przez te panie, to będzie zbieranina pamiątek i rupieci - typu: "kluski z mydłem, groch z powidłem"! Ideologia Kresów (dawnych Ziem Rzeczypospolitej) w nazwie muzeum, jest ideologią rewizjonizmu, sprzeczną z duchem dobrego sąsiedztwa. Czy twórcy tego muzeum nie mają większej wyobraźni? Z moją propozycją nazwy, nawiązującej do tradycji Unii Lubelskiej, wyróżnionej przez znak Dziedzictwa Europejskiego  i Pamięć Świata na liście UNESCO, zwracałem się i do władz miasta, i do władz samorządowych województwa i do wojewody. Nawiązując do tradycji Konstytucji 3 Maja, nazwy spopularyzowanej przez znakomitego historyka Pawła Jasienicę, nazwa muzeum powinna brzmieć: "Muzeum Rzeczypospolitej Obojga Narodów" - jako wspólnego dziedzictwa kulturowego Polski, Ukrainy, Białorusi, Litwy i Łotwy - tak jak to jest zapisane w dokumencie UNESCO. Wtedy mamy placówkę o znaczeniu międzynarodowym, a nie ekspozycję kresowych resentymentów. Jestem gotowy przedstawić swoją wizję muzeum - chociaż wiem, że w tym mieście  pozbawionych wyobraźni urzędników nie mam na to szans. Moja wizja tego muzeum została zawarta w ostatniej mojej książce: "Lublin mało znany. Część III: Turystyczny Lublin dla pokoleń". Wojciech Górski, historyk, przewodnik, autor książek o Lublinie.
 Szaznowny Panie, racz Pan zwrócić uwagę ,że zakresem działania tego muzeum ma być przedstawienie dziedzictwa kulturowego POLSKICH KRESÓW WSCHODNICH a nie  Ukrainy czy Białorusi , które w tamtych czasach nie istniały. Co najśmieszniejsze mówiać o powołaniu muzeum Rzeczypospolitej Obojga Narodów pomija Pan Ulraińców i Biarusinów , jako że Rzeczypospolita była państwem polsko-litewskim . A zatem zgodnie z Pańską terminologią wynikającą z chorobliwej obawy o stan naszych stosunków z sąsiadami jest Pan właśnie rewizjonistą . Nazwa Kresy Wschodnie jest tak utrwalona w świadomości narodu,że dyskutowanie z nią jest zawracaniem kijem Wisły sprzecznym z historią . Ja rozumiem , że pańskie ambicje sięgają daleko i wysoko i chciałby Pan zostać dyrektorem tej placówki a tu niestety , nawet pańskiego programu nowej polityki historycznej nikt nie bedzie chciał; wziąc pod uwagę. Pozostała tylko reklama swojej książki w internecie...  no i publiczna krytyka decydentów. Aha, dla porządku zaznaczam, zę nie znam ani Pana ani Pań,  które raczył Pan wymienić i obrazić
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zarówno nazwa  muzeum, jak i jego koncepcja są zupełnie nietrafione.  Gdyby Niemcy założyli muzeum HAKATY (Niemieckiego Związku Marchii Wschodniej), lub nazistowskiego Niemieckiego Związku Wschód, to bylibyśmy i oburzeni i zaniepokojeni propagowaniem niemieckiej ideologii: "Drang nach Osten" (Parcie na Wschód).  Pani prezydentowa -  kustosz tworzenie muzeum zaczyna od kwerendy! - kuriozum! - fortepian Nikodemowicza,  pisanka z Kołomyi, kamień z twierdzy kamienieckiej - czyli, jak u Izabeli Czartoryskiej - "silva rerum" (bezładna zbieranina pamiątek i rupieci). Znalazły się dwie "ekspertki z Bożej Łaski" (albo z partyjnego nadania) - jedna - w kółko powtarza o "kwerendzie", druga "coś tam - coś tam" słyszała o muzeum. NAJPIERW DYSKUTUJE SIĘ PUBLICZNIE O WIZJI I FUNKCJI MUZEUM! PÓŹNIEJ - ROZPISUJE SIĘ OTWARTY KONKURS NA OFERTĘ JEGO SCENARIUSZA! PÓŹNIEJ OGŁASZA SIĘ KONKURS NA KUSTOSZA, KTÓREGO ZADANIEM BĘDZIE KOMPLETOWANIE ZESPOŁU PRACOWNIKÓW I ZBIORÓW! - szanowne panie, dyletantki! Propozycja przedstawiona przez te panie, to będzie zbieranina pamiątek i rupieci - typu: "kluski z mydłem, groch z powidłem"! Ideologia Kresów (dawnych Ziem Rzeczypospolitej) w nazwie muzeum, jest ideologią rewizjonizmu, sprzeczną z duchem dobrego sąsiedztwa. Czy twórcy tego muzeum nie mają większej wyobraźni? Z moją propozycją nazwy, nawiązującej do tradycji Unii Lubelskiej, wyróżnionej przez znak Dziedzictwa Europejskiego  i Pamięć Świata na liście UNESCO, zwracałem się i do władz miasta, i do władz samorządowych województwa i do wojewody. Nawiązując do tradycji Konstytucji 3 Maja, nazwy spopularyzowanej przez znakomitego historyka Pawła Jasienicę, nazwa muzeum powinna brzmieć: "Muzeum Rzeczypospolitej Obojga Narodów" - jako wspólnego dziedzictwa kulturowego Polski, Ukrainy, Białorusi, Litwy i Łotwy - tak jak to jest zapisane w dokumencie UNESCO. Wtedy mamy placówkę o znaczeniu międzynarodowym, a nie ekspozycję kresowych resentymentów. Jestem gotowy przedstawić swoją wizję muzeum - chociaż wiem, że w tym mieście  pozbawionych wyobraźni urzędników nie mam na to szans. Moja wizja tego muzeum została zawarta w ostatniej mojej książce: "Lublin mało znany. Część III: Turystyczny Lublin dla pokoleń". Wojciech Górski, historyk, przewodnik, autor książek o Lublinie.
Szaznowny Panie, racz Pan zwrócić uwagę ,że zakresem działania tego muzeum ma być przedstawienie dziedzictwa kulturowego POLSKICH KRESÓW WSCHODNICH a nie  Ukrainy czy Białorusi , które w tamtych czasach nie istniały. Co najśmieszniejsze mówiać o powołaniu muzeum Rzeczypospolitej Obojga Narodów pomija Pan Ulraińców i Biarusinów , jako że Rzeczypospolita była państwem polsko-litewskim . A zatem zgodnie z Pańską terminologią wynikającą z chorobliwej obawy o stan naszych stosunków z sąsiadami jest Pan właśnie rewizjonistą . Nazwa Kresy Wschodnie jest tak utrwalona w świadomości narodu,że dyskutowanie z nią jest zawracaniem kijem Wisły sprzecznym z historią . Ja rozumiem , że pańskie ambicje sięgają daleko i wysoko i chciałby Pan zostać dyrektorem tej placówki a tu niestety , nawet pańskiego programu nowej polityki historycznej nikt nie bedzie chciał; wziąc pod uwagę. Pozostała tylko reklama swojej książki w internecie...  no i publiczna krytyka decydentów. Aha, dla porządku zaznaczam, zę nie znam ani Pana ani Pań,  które raczył Pan wymienić i obrazić
 Post scriptum  : Po tym co Pan tu napisał zdecydowanie nie chciałbym także Pana poznać, zachowuje sia Pan bowiem niegodziwie. Jeśli ma Pan jakieś uwagi co do koncepcji muzeum  należało umówić się z Paniami na dłuższą dyskusję i przedstawić swoje racje a nie opluwać je w internecie . Tak prawdziwy mężczyzna się nie zachowuje !!!  Ajeślli gdzieś na półce w księgarni zobaczę Pańską książkę z całą pewnością ominę ją wzrokiem z obrzydzeniem ....
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Historia "Starego cmentarza unickiego" na rogu ulic Unickiej i Walecznych w Lublinie, wiąże się z Kresami Wschodnimi, a konkretnie z Lwowem,ponieważ spod tego miasta, pochodził ostatni proboszcz unicki i jednocześnie pierwszy proboszcz prawosławny, Parafii przy cerkwi przy ul.Ruskiej w Lublinie.Był to ks.Mikołaj Kolenkowski,który był unitą,a jednocześnie rusofilem, będącym za powrotem unitów do prawosławia.Dlatego zaborcze władze rosyjskie sprowadziły go spod Lwowa do Lublina, i osadziły jako proboszcza Parafii unickiej przy ul.Ruskiej, z zadaniem stopniowego przemianowywania unitów na prawosławnych.Wykonywał on to zadanie od 1868 r.do 1875 r.,kiedy to władze zaborcze rosyjskie zlikwidowały Kościół Unicki w Królestwie Polskim.Grób ks.Mikołaja Kolenkowskiego zachował się do naszych czasów i znajduje się na prawosławnym cmentarzu zabytkowym przy ul.Lipowej w Lublinie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Szkoda budynku na takie coś. Tam pasowałby pałac ślubów
 No pewnie,  zróbmy tam palac ślubów, dom weselny, jakś knajpę,  dyskotekę ze stripteasem. Po co komu kultura i historia , nam wystarczy disco polo . Chleba i igrzysk nam trzeba ... W ogóle szkoda pieniędzy na muzea, zamknąć je, zbiory sprzedać będzie oszczędniej . Na zamku można zrobić supermarket a na rynku zieleniak... 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Historia "Starego cmentarza unickiego" na rogu ulic Unickiej i Walecznych w Lublinie : Ks.Mikołajowi Kolenkowskiemu, będącemu wtedy proboszczem Parafii unickiej przy cerkwi (od 1868 r.) przy ul.Ruskiej w Lublinie, władze zaborcze rosyjskie pozwoliły w 1869 r.wziąć klucz od bramy cmentarza, na którym od 1611 r.chowani byli unici lubelscy.Władze zaborcze rosyjskie bowiem, w ramach represji po Powstaniu Styczniowym (1863 r). skonfiskowały w 1866 r. cały majątek Kościoła rzymskokatolickiego św.Mikołaja na Czwartku, w tym cmentarz parafialny (cmentarz oficjalnie założono w 1797 r.) ,na którym wcześniej chowani byli unici.Zaborca rosyjski zamknął cmentarz na klucz i nie pozwalał na pochówki ludzi,którzy zmuszeni byli przenosić zmarłych przez mur cmentarza by ich pochować.Cmentarz od 1866 r.należał do Skarbu Państwa (tzw.Zarządu Skarbowego Zupełnego Królestwa Polskiego).
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zarówno nazwa  muzeum, jak i jego koncepcja są zupełnie nietrafione.  Gdyby Niemcy założyli muzeum HAKATY (Niemieckiego Związku Marchii Wschodniej), lub nazistowskiego Niemieckiego Związku Wschód, to bylibyśmy i oburzeni i zaniepokojeni propagowaniem niemieckiej ideologii: "Drang nach Osten" (Parcie na Wschód).  Pani prezydentowa -  kustosz tworzenie muzeum zaczyna od kwerendy! - kuriozum! - fortepian Nikodemowicza,  pisanka z Kołomyi, kamień z twierdzy kamienieckiej - czyli, jak u Izabeli Czartoryskiej - "silva rerum" (bezładna zbieranina pamiątek i rupieci). Znalazły się dwie "ekspertki z Bożej Łaski" (albo z partyjnego nadania) - jedna - w kółko powtarza o "kwerendzie", druga "coś tam - coś tam" słyszała o muzeum. NAJPIERW DYSKUTUJE SIĘ PUBLICZNIE O WIZJI I FUNKCJI MUZEUM! PÓŹNIEJ - ROZPISUJE SIĘ OTWARTY KONKURS NA OFERTĘ JEGO SCENARIUSZA! PÓŹNIEJ OGŁASZA SIĘ KONKURS NA KUSTOSZA, KTÓREGO ZADANIEM BĘDZIE KOMPLETOWANIE ZESPOŁU PRACOWNIKÓW I ZBIORÓW! - szanowne panie, dyletantki! Propozycja przedstawiona przez te panie, to będzie zbieranina pamiątek i rupieci - typu: "kluski z mydłem, groch z powidłem"! Ideologia Kresów (dawnych Ziem Rzeczypospolitej) w nazwie muzeum, jest ideologią rewizjonizmu, sprzeczną z duchem dobrego sąsiedztwa. Czy twórcy tego muzeum nie mają większej wyobraźni? Z moją propozycją nazwy, nawiązującej do tradycji Unii Lubelskiej, wyróżnionej przez znak Dziedzictwa Europejskiego  i Pamięć Świata na liście UNESCO, zwracałem się i do władz miasta, i do władz samorządowych województwa i do wojewody. Nawiązując do tradycji Konstytucji 3 Maja, nazwy spopularyzowanej przez znakomitego historyka Pawła Jasienicę, nazwa muzeum powinna brzmieć: "Muzeum Rzeczypospolitej Obojga Narodów" - jako wspólnego dziedzictwa kulturowego Polski, Ukrainy, Białorusi, Litwy i Łotwy - tak jak to jest zapisane w dokumencie UNESCO. Wtedy mamy placówkę o znaczeniu międzynarodowym, a nie ekspozycję kresowych resentymentów. Jestem gotowy przedstawić swoją wizję muzeum - chociaż wiem, że w tym mieście  pozbawionych wyobraźni urzędników nie mam na to szans. Moja wizja tego muzeum została zawarta w ostatniej mojej książce: "Lublin mało znany. Część III: Turystyczny Lublin dla pokoleń". Wojciech Górski, historyk, przewodnik, autor książek o Lublinie.
 No tak, zajrzałem do internetu i co się okazało ? Otóż Pan Wojciech Górski jest zagorzałym przeciwnikiem władz miasta  i wszystkiego co one robią ze względów czysto osobistych : udzielonej mu odmowy wjazdu na Stare Miasto busikami turystycznymi. No a dlaczego neguje fakt, iż kultura Kresów to kultura prawie wyłącznie  polska a nie ukraińska czy biaroruska to już pozostaje jego słodką tajemnicą   
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Moja przewaga moralna nad "Oburzonym" polega na tym, że ja mam swoją godność osobistą i podpisuję się swoim nazwiskiem, natomiast anonim jest "pospolitym kundlem, ujadającym zza węgła". O opinię w sprawie wizji muzeum, organ prowadzący, czyli marszałek sejmiku powinien zwrócić się do pracowników merytorycznych Muzeum Historii Polski. Trzeba postawić sobie zasadnicze pytanie - czy ma to być muzeum historyczne (jak Powstania Warszawskiego, żydowskiego Polin, II wojny światowej), czy regionalny zbiór pamiątek. Jeśli ma być muzeum historyczne, to powinien być jego scenariusz tematyczny, a jeśli bezładny tematycznie zbiór pamiątek - to szkoda tak wspaniałego obiektu na taki cel. Muzeum ma pełnić funkcję dydaktyczną. W Berlińskiej Siegesäule (Kolumnie Zwycięstwa) jest muzeum historyczne, prezentujące m.in. rozwój terytorialny państwa pruskiego (głównie kosztem Polski), a następnie terytorialną redukcję państwa niemieckiego - głównie na rzecz Polski. Wyobrażałem sobie lubelskie muzeum, eksponujące wielkość i potęgę federacyjnej Rzeczypospolitej, jej słabość i upadek, a następnie - tradycję unii polsko-litewskich. Wyobrażałem sobie mapy, ilustrujące wielkość tego państwa, cytaty z konstytucji sejmowych, określających ustrój tego państwa, portrety wybitnych osobistości dawnego państwa. Wyobrażałem sobie obronę Chocimia w 1621 r., jako wspólną akcję militarną Polaków, Litwinów i Kozaków, ratującą państwo przed zagładą. Portrety osobistości, tworzącej Rzeczpospolitą i doprowadzających ją do upadku można by skopiować. Pierwszym eksponatem tego muzeum powinien być obraz Jana Matejki: "Unia Lubelska". Drugim - dokument UNESCO - o wpisie dokumentu Unii Lubelskiej na listę Pamięć Świata. Ale widzę, że panie w swoich pomysłach chcą naśladować księżnę Izabelę Czartoryską - zbieraniny pamiątek - bez ładu i składu. Odnośnie aluzji do Ukraińców i Białorusinów, że ich nie było przy tworzeniu, to zwracam uwagę, że są mądrzejsi i ode mnie i od "oburzonego", który dokument UNESCO zakwalifikowali jako wspólne dziedzictwo pięciu wymienionych państw. Wczoraj akurat złożyłem do druku książkę o Unii Lubelskiej. Wojciech Górski.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Moja przewaga moralna nad "Oburzonym" polega na tym, że ja mam swoją godność osobistą i podpisuję się swoim nazwiskiem, natomiast anonim jest "pospolitym kundlem, ujadającym zza węgła".  O opinię w sprawie wizji muzeum, organ prowadzący, czyli marszałek sejmiku powinien zwrócić się do pracowników merytorycznych Muzeum Historii Polski. Trzeba postawić sobie zasadnicze pytanie - czy ma to być muzeum historyczne (jak Powstania Warszawskiego, żydowskiego Polin, II wojny światowej), czy regionalny zbiór pamiątek. Jeśli ma być muzeum historyczne, to powinien być jego scenariusz tematyczny, a jeśli bezładny tematycznie zbiór pamiątek - to szkoda tak wspaniałego obiektu na taki cel. Muzeum ma pełnić funkcję dydaktyczną. W Berlińskiej Siegesäule  (Kolumnie Zwycięstwa) jest muzeum historyczne, prezentujące m.in. rozwój terytorialny państwa pruskiego (głównie kosztem Polski), a następnie terytorialną redukcję państwa niemieckiego - głównie na rzecz Polski.  Wyobrażałem sobie lubelskie muzeum, eksponujące wielkość i potęgę federacyjnej Rzeczypospolitej,  jej słabość i upadek, a następnie - tradycję unii polsko-litewskich. Wyobrażałem sobie mapy, ilustrujące wielkość tego państwa, cytaty z konstytucji sejmowych, określających ustrój tego państwa, portrety wybitnych osobistości dawnego państwa. Wyobrażałem sobie obronę Chocimia w 1621 r., jako wspólną akcję militarną Polaków, Litwinów i Kozaków, ratującą państwo przed zagładą. Portrety osobistości, tworzącej Rzeczpospolitą i doprowadzających ją do upadku można by skopiować.  Pierwszym eksponatem tego muzeum powinien być obraz Jana Matejki: "Unia Lubelska". Drugim - dokument UNESCO - o wpisie dokumentu Unii Lubelskiej na listę Pamięć Świata.  Ale widzę, że panie w swoich pomysłach chcą naśladować księżnę Izabelę Czartoryską - zbieraniny pamiątek - bez ładu i składu. Odnośnie aluzji do Ukraińców i Białorusinów, że ich nie było przy tworzeniu, to zwracam uwagę, że są mądrzejsi i ode mnie i od "oburzonego", który dokument UNESCO zakwalifikowali jako wspólne dziedzictwo pięciu wymienionych państw. Wczoraj akurat złożyłem do druku książkę o Unii Lubelskiej. Wojciech Górski.
 Pan się podpisuje swoim imieniem i nazwiskiem bo pańskie testy są nachalną autoreklamą . Ja w przeciwieństwie do Pana takiej  autoreklamy  nie potrzebuję. Po raz drugi wykazał się Pan wyjątkowym brakiem kultury . Ja powinienem był nazwać Pana wprost pospolitym chamem , którym Pan niewątpliwie jest, ale jak Pan być może zauważył zwróciłem Panu tylko grzecznie uwagę , na to, że zachowuje się Pan niegodziwie i to - jak się okazało - z pobudek wyłacznie  osobistych . Prawdziwa cnota krytyk się nie boi, a Pan jak widac reaguje histerycznie na słuszne niwątpliwie uwagi. Koncepcja muzeum jak Pan być może zauważył jest w trakcie opracowania i nazywanie ludzi , którzy nad nią pracują dyletantami i krytykowanie koncepcji muzeum , której nie ma jeszcze w ostatecznym kształcie świadczy bardzo źle o Panu i Pańskim intelekcie.  Żegnam Pana , nie mam zamiaru proadzić dyskusji z kimś kto ma taki poziom moralności jak Pan 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Anonim - jest osobowo NIKIM! Podpina się jakiś pieniacz pod moje teksty i kończy żałosnym "żegnam Pana". A ja Pana (czy Pani?) - nie witałem. OUT!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Tak jeszcze tylko gwoli uzupełnienia Panie Wojciechu Górski : " Na przełomie czerwca i lipca chcemy zaprezentować założenia merytoryczne i wstępny zarys scenariusza oraz obszary, jakimi będzie zajmowało się muzeum" Czy Pan naprawde nie jest w stanie zrozumieć tak prostego przekazu ??? Na razie tworzone są założenia i wstępny zarys scenariusza a Pan juz krytykuje muzeum jako skład rupieci ?? Zadziwiający dar przewidywania, współczesny Wernyhora nam się tu objawił ...  
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Szanowna Redakcjo, proszę zareagować na obraźliwe wpisy anonima pod moim adresem.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Szanowna Redakcjo , proszę zareagować na obraźliwe wpisy Pana Wojciecha Górskiego pod adresem kobiet , cytuję : " ekspertki z Bożej Łaski" (albo z partyjnego nadania), dyletantki ".
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Następny darmozjad i ciepłe stołki dla rodzin rządzących.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...