Więcej etatów dla urzędników. Powstaje nowa instytucja podległa marszałkowi

Więcej etatów dla pieszczoszków dojnej zmiany, taniego państwa. Więcej płatnych trolli...

Więcej etatów dla pieszczoszków dojnej zmiany, taniego państwa. Więcej płatnych trolli...

Wzięli przykład z innego samorządu, samorządu Lublina, który w ciągu dekady zwiększył zatrudnienie o niemal połowę?! Sprawdź ilość etatów w  " ratuszu "  na dzień 28.12.2010 i porównaj z tym na dzisiaj, czyli na dzień 28.12.2020. Później zrób to samo w samorządzie województwa. Obie instytucje działają od lewa do prawa jak wahadło, które w przypadku  " ratusza "  przekroczyło Rubikon bezpieczeństwa finansowego i... ekologicznego.

"Bezpartyjny" Andrzej, lokalny pisowski propagandzista i troll internetowy, największy psychofan prezydenta Żuka, postanowił chwilowo wyjść z roli "bezpartyjnego" i przybył z odsieczą pisowskiemu marszałkowi. Andrzej a w Ameryce murzynów biją, wiedziałeś o tym?

Więcej etatów dla pieszczoszków dojnej zmiany, taniego państwa. Więcej płatnych trolli...

 Wzięli przykład z innego samorządu, samorządu Lublina, który w ciągu dekady zwiększył zatrudnienie o niemal połowę?! Sprawdź ilość etatów w     "    ratuszu    "     na dzień 28.12.2010 i porównaj z tym na dzisiaj, czyli na dzień 28.12.2020. Później zrób to samo w samorządzie województwa. Obie instytucje działają od lewa do prawa jak wahadło, które w przypadku     "    ratusza    "     przekroczyło Rubikon bezpieczeństwa finansowego i... ekologicznego.

Jest jedna kwestia - w dziągu dekady, a szczególnie w jej drugiej połowie, na samorządy zrzucono masę obowiązków - właśnie na gminy, urzędy miast, czy starostwa.

"Bezpartyjny" Andrzej, lokalny pisowski propagandzista i troll internetowy, największy psychofan prezydenta Żuka, postanowił chwilowo wyjść z roli "bezpartyjnego" i przybył z odsieczą pisowskiemu marszałkowi. Andrzej a w Ameryce murzynów biją, wiedziałeś o tym?

  Odezwał się ratuszowy dewelotroll. Ależ ty człowieku musisz mieć smutne życie. W Wigilię kiedy wszyscy spędzali czas na kolacji z rodziną ty siedziałeś przed komputerem lub smartfonem i minusowałeś. W drugi dzień świąt zamiast odpoczywać ty sypałeś swoimi durnymi komentarzami. Jesteś załosnym człowieczkiem życiowym nieudacznikiem skoro wykonujesz taką pracę.

"Bezpartyjny" Andrzej, lokalny pisowski propagandzista i troll internetowy, największy psychofan prezydenta Żuka, postanowił chwilowo wyjść z roli "bezpartyjnego" i przybył z odsieczą pisowskiemu marszałkowi. Andrzej a w Ameryce murzynów biją, wiedziałeś o tym?

Odezwał się ratuszowy dewelotroll. Ależ ty człowieku musisz mieć smutne życie. W Wigilię kiedy wszyscy spędzali czas na kolacji z rodziną ty siedziałeś przed komputerem lub smartfonem i minusowałeś. W drugi dzień świąt zamiast odpoczywać ty sypałeś swoimi durnymi komentarzami. Jesteś załosnym człowieczkiem życiowym nieudacznikiem skoro wykonujesz taką pracę.

 Monisia, chłopie... nie kompromituj się.

Serio? Czy to faktycznie jest potrzebne?

"Bezpartyjny" Andrzej, lokalny pisowski propagandzista i troll internetowy, największy psychofan prezydenta Żuka, postanowił chwilowo wyjść z roli "bezpartyjnego" i przybył z odsieczą pisowskiemu marszałkowi. Andrzej a w Ameryce murzynów biją, wiedziałeś o tym?

Odezwał się ratuszowy dewelotroll. Ależ ty człowieku musisz mieć smutne życie. W Wigilię kiedy wszyscy spędzali czas na kolacji z rodziną ty siedziałeś przed komputerem lub smartfonem i minusowałeś. W drugi dzień świąt zamiast odpoczywać ty sypałeś swoimi durnymi komentarzami. Jesteś załosnym człowieczkiem życiowym nieudacznikiem skoro wykonujesz taką pracę.

Monisia, chłopie... nie kompromituj się.

 Przyznaję, że mi również zabrakło w tej śmiesznej urojonej historyjce, krótkiego info: "To napisałem ja pisowski troll, kronikidewelorozwoju aka Monisia aka seX_P0_D_ewelopersku na kolejnym świeżo założonym fake'owym koncie."

"Bezpartyjny" Andrzej, lokalny pisowski propagandzista i troll internetowy, największy psychofan prezydenta Żuka, postanowił chwilowo wyjść z roli "bezpartyjnego" i przybył z odsieczą pisowskiemu marszałkowi. Andrzej a w Ameryce murzynów biją, wiedziałeś o tym?

Odezwał się ratuszowy dewelotroll. Ależ ty człowieku musisz mieć smutne życie. W Wigilię kiedy wszyscy spędzali czas na kolacji z rodziną ty siedziałeś przed komputerem lub smartfonem i minusowałeś. W drugi dzień świąt zamiast odpoczywać ty sypałeś swoimi durnymi komentarzami. Jesteś załosnym człowieczkiem życiowym nieudacznikiem skoro wykonujesz taką pracę.

Monisia, chłopie... nie kompromituj się.

Przyznaję, że mi również zabrakło w tej śmiesznej urojonej historyjce, krótkiego info: "To napisałem ja pisowski troll, kronikidewelorozwoju aka Monisia aka seX_P0_D_ewelopersku na kolejnym świeżo założonym fake'owym koncie."

 Urojenia to masz w tym swoim pustym łbie.

"Bezpartyjny" Andrzej, lokalny pisowski propagandzista i troll internetowy, największy psychofan prezydenta Żuka, postanowił chwilowo wyjść z roli "bezpartyjnego" i przybył z odsieczą pisowskiemu marszałkowi. Andrzej a w Ameryce murzynów biją, wiedziałeś o tym?

Dla ciebie pan — niereformowany towarzyszu partyjny. Moją sprawą jest, kto moim idolem, a kto nie. Wiem, że w takich głowach jak twoja nie mieści się możliwość bycia niezależnym, co nadal jest tylko i wyłącznie twoim problemem, a nie moim. Z innymi nacjami, to lepiej uważaj, bo znajdzie się jakiś tobie podobny narwaniec i będziesz mieć problemy z publicznym szerzeniem nienawiści na tle rasowym. Bywaj zdrów, bo ideologia partyjna zrobiła z ciebie  cyberanalfabetę ,  który  co prawda umie pisać, ale z czytaniem, to dużo większy problem, czego raczej na pewno nie zastąpi  umiejętność  antydatowania plików  danych .

"Bezpartyjny" Andrzej, lokalny pisowski propagandzista i troll internetowy, największy psychofan prezydenta Żuka, postanowił chwilowo wyjść z roli "bezpartyjnego" i przybył z odsieczą pisowskiemu marszałkowi. Andrzej a w Ameryce murzynów biją, wiedziałeś o tym?[/quote]  Dla ciebie pan — niereformowany towarzyszu partyjny. Moją sprawą jest, kto moim idolem, a kto nie. Wiem, że w takich głowach jak twoja nie mieści się możliwość bycia niezależnym, co nadal jest tylko i wyłącznie twoim problemem, a nie moim. Z innymi nacjami, to lepiej uważaj, bo znajdzie się jakiś tobie podobny narwaniec i będziesz mieć problemy z publicznym szerzeniem nienawiści na tle rasowym. Bywaj zdrów, bo ideologia partyjna zrobiła z ciebie     cyberanalfabetę    ,     który     co prawda umie pisać, ale z czytaniem, to dużo większy problem, czego raczej na pewno nie zastąpi     umiejętność     antydatowania plików     danych    .[/quote] [quote][quote]"Bezpartyjny" Andrzej, lokalny pisowski propagandzista i troll internetowy, największy psychofan prezydenta Żuka, postanowił chwilowo wyjść z roli "bezpartyjnego" i przybył z odsieczą pisowskiemu marszałkowi. Andrzej a w Ameryce murzynów biją, wiedziałeś o tym?

 Dla ciebie pan — niereformowany towarzyszu partyjny. Moją sprawą jest, kto moim idolem, a kto nie. Wiem, że w takich głowach jak twoja nie mieści się możliwość bycia niezależnym, co nadal jest tylko i wyłącznie twoim problemem, a nie moim. Z innymi nacjami, to lepiej uważaj, bo znajdzie się jakiś tobie podobny narwaniec i będziesz mieć problemy z publicznym szerzeniem nienawiści na tle rasowym. Bywaj zdrów, bo ideologia partyjna zrobiła z ciebie     cyberanalfabetę    ,     który     co prawda umie pisać, ale z czytaniem, to dużo większy problem, czego raczej na pewno nie zastąpi     umiejętność     antydatowania plików     danych    .

 To zwykły ratuszowy dewelotroll, którego zadaniem jest wklejanie komentarzy, minusowanie i wyzywanie wszystkich od pisowców. Trollerska menda nawet wieczorem w Wigilię sypała minusami.

Więcej etatów dla pieszczoszków dojnej zmiany, taniego państwa. Więcej płatnych trolli...

Wzięli przykład z innego samorządu, samorządu Lublina, który w ciągu dekady zwiększył zatrudnienie o niemal połowę?! Sprawdź ilość etatów w     "    ratuszu    "     na dzień 28.12.2010 i porównaj z tym na dzisiaj, czyli na dzień 28.12.2020. Później zrób to samo w samorządzie województwa. Obie instytucje działają od lewa do prawa jak wahadło, które w przypadku     "    ratusza    "     przekroczyło Rubikon bezpieczeństwa finansowego i... ekologicznego.

Jest jedna kwestia - w dziągu dekady, a szczególnie w jej drugiej połowie, na samorządy zrzucono masę obowiązków - właśnie na gminy, urzędy miast, czy starostwa.

Jak żona, czy inna towarzyszka życia zrzuca na ciebie choćby tylko część obowiązków, to bierzesz sobie drugą, albo trzecią i czwartą? W każdej administracji jest jeden i ten sam problem — nomenklatura partyjna, którą trzeba gdzieś upchać, bo inaczej samemu przyjdzie pójść tam, gdzie wydajność i zaangażowanie jest kilkukrotnie większe i nikt nie wrzuca do kosza korespondencji od  " klientów " , którymi w warunkach administracji za przeproszeniem publicznej są obywatele kraju, regionów, województw, powiatów, miast, gmin, wsi i sołectw. 

Więcej etatów dla pieszczoszków dojnej zmiany, taniego państwa. Więcej płatnych trolli...

Wzięli przykład z innego samorządu, samorządu Lublina, który w ciągu dekady zwiększył zatrudnienie o niemal połowę?! Sprawdź ilość etatów w     "    ratuszu    "     na dzień 28.12.2010 i porównaj z tym na dzisiaj, czyli na dzień 28.12.2020. Później zrób to samo w samorządzie województwa. Obie instytucje działają od lewa do prawa jak wahadło, które w przypadku     "    ratusza    "     przekroczyło Rubikon bezpieczeństwa finansowego i... ekologicznego.

Jest jedna kwestia - w dziągu dekady, a szczególnie w jej drugiej połowie, na samorządy zrzucono masę obowiązków - właśnie na gminy, urzędy miast, czy starostwa.

 Jak żona, czy inna towarzyszka życia zrzuca na ciebie choćby tylko część obowiązków, to bierzesz sobie drugą, albo trzecią i czwartą? W każdej administracji jest jeden i ten sam problem — nomenklatura partyjna, którą trzeba gdzieś upchać, bo inaczej samemu przyjdzie pójść tam, gdzie wydajność i zaangażowanie jest kilkukrotnie większe i nikt nie wrzuca do kosza korespondencji od     "    klientów    "    , którymi w warunkach administracji za przeproszeniem publicznej są obywatele kraju, regionów, województw, powiatów, miast, gmin, wsi i sołectw.

 Czyżbyś właśnie przyznał, że administracja zlewa petentów?

Wincyj kont zakładaj Monisia, wincyj kont. Te wszystkie nowe konta na DW zakładasz dla przyszłych urzędników z nowej instytucji? Wiadomo, że bardziej pożyteczne od dłubania w nosie i układania pasjansa na służbowym laptopie, będzie włączenie się do walki na internetowym froncie, gdzie poprzez wychwalanie marszałka i atakowanie Żuka, nowy urzędnik będzie mógł zapracować na premię na koniec roku. Marszałek ma gest i docenia każdego wiernego, nawet jeśli poza tym jest bierny i mierny.

"Bezpartyjny" Andrzej, lokalny pisowski propagandzista i troll internetowy, największy psychofan prezydenta Żuka, postanowił chwilowo wyjść z roli "bezpartyjnego" i przybył z odsieczą pisowskiemu marszałkowi. Andrzej a w Ameryce murzynów biją, wiedziałeś o tym?[/quote] Dla ciebie pan — niereformowany towarzyszu partyjny. Moją sprawą jest, kto moim idolem, a kto nie. Wiem, że w takich głowach jak twoja nie mieści się możliwość bycia niezależnym, co nadal jest tylko i wyłącznie twoim problemem, a nie moim. Z innymi nacjami, to lepiej uważaj, bo znajdzie się jakiś tobie podobny narwaniec i będziesz mieć problemy z publicznym szerzeniem nienawiści na tle rasowym. Bywaj zdrów, bo ideologia partyjna zrobiła z ciebie     cyberanalfabetę    ,     który     co prawda umie pisać, ale z czytaniem, to dużo większy problem, czego raczej na pewno nie zastąpi     umiejętność     antydatowania plików     danych    .[/quote] [quote][quote]"Bezpartyjny" Andrzej, lokalny pisowski propagandzista i troll internetowy, największy psychofan prezydenta Żuka, postanowił chwilowo wyjść z roli "bezpartyjnego" i przybył z odsieczą pisowskiemu marszałkowi. Andrzej a w Ameryce murzynów biją, wiedziałeś o tym?

Dla ciebie pan — niereformowany towarzyszu partyjny. Moją sprawą jest, kto moim idolem, a kto nie. Wiem, że w takich głowach jak twoja nie mieści się możliwość bycia niezależnym, co nadal jest tylko i wyłącznie twoim problemem, a nie moim. Z innymi nacjami, to lepiej uważaj, bo znajdzie się jakiś tobie podobny narwaniec i będziesz mieć problemy z publicznym szerzeniem nienawiści na tle rasowym. Bywaj zdrów, bo ideologia partyjna zrobiła z ciebie     cyberanalfabetę    ,     który     co prawda umie pisać, ale z czytaniem, to dużo większy problem, czego raczej na pewno nie zastąpi     umiejętność     antydatowania plików     danych    .

To zwykły ratuszowy dewelotroll, którego zadaniem jest wklejanie komentarzy, minusowanie i wyzywanie wszystkich od pisowców. Trollerska menda nawet wieczorem w Wigilię sypała minusami.

A kim ty jesteś? Kolejnym założonym fake'owym kontem i niczym więcej.

"Bezpartyjny" Andrzej, lokalny pisowski propagandzista i troll internetowy, największy psychofan prezydenta Żuka, postanowił chwilowo wyjść z roli "bezpartyjnego" i przybył z odsieczą pisowskiemu marszałkowi. Andrzej a w Ameryce murzynów biją, wiedziałeś o tym?[/quote] Dla ciebie pan — niereformowany towarzyszu partyjny. Moją sprawą jest, kto moim idolem, a kto nie. Wiem, że w takich głowach jak twoja nie mieści się możliwość bycia niezależnym, co nadal jest tylko i wyłącznie twoim problemem, a nie moim. Z innymi nacjami, to lepiej uważaj, bo znajdzie się jakiś tobie podobny narwaniec i będziesz mieć problemy z publicznym szerzeniem nienawiści na tle rasowym. Bywaj zdrów, bo ideologia partyjna zrobiła z ciebie     cyberanalfabetę    ,     który     co prawda umie pisać, ale z czytaniem, to dużo większy problem, czego raczej na pewno nie zastąpi     umiejętność     antydatowania plików     danych    .[/quote] [quote][quote]"Bezpartyjny" Andrzej, lokalny pisowski propagandzista i troll internetowy, największy psychofan prezydenta Żuka, postanowił chwilowo wyjść z roli "bezpartyjnego" i przybył z odsieczą pisowskiemu marszałkowi. Andrzej a w Ameryce murzynów biją, wiedziałeś o tym?

Dla ciebie pan — niereformowany towarzyszu partyjny. Moją sprawą jest, kto moim idolem, a kto nie. Wiem, że w takich głowach jak twoja nie mieści się możliwość bycia niezależnym, co nadal jest tylko i wyłącznie twoim problemem, a nie moim. Z innymi nacjami, to lepiej uważaj, bo znajdzie się jakiś tobie podobny narwaniec i będziesz mieć problemy z publicznym szerzeniem nienawiści na tle rasowym. Bywaj zdrów, bo ideologia partyjna zrobiła z ciebie     cyberanalfabetę    ,     który     co prawda umie pisać, ale z czytaniem, to dużo większy problem, czego raczej na pewno nie zastąpi     umiejętność     antydatowania plików     danych    .

To zwykły ratuszowy dewelotroll, którego zadaniem jest wklejanie komentarzy, minusowanie i wyzywanie wszystkich od pisowców. Trollerska menda nawet wieczorem w Wigilię sypała minusami.

To taki towarzysz szmaciak, który z miłości do partii i jej wodzów gotów jest na każde, nawet najgorsze świństwo wobec bliźnich. Normalny człowiek tylko raz poproszony, by się nie spoufalał i zaniechał ataków ad personam, uwzględnia to. Ten, jak zdarta płyta używa technik uznanych w całym świecie za manipulacyjne i zarezerwowane dla funkcjonariuszy służ specjalnych z czasów PRL. 

Więcej etatów dla pieszczoszków dojnej zmiany, taniego państwa. Więcej płatnych trolli...

Wzięli przykład z innego samorządu, samorządu Lublina, który w ciągu dekady zwiększył zatrudnienie o niemal połowę?! Sprawdź ilość etatów w     "    ratuszu    "     na dzień 28.12.2010 i porównaj z tym na dzisiaj, czyli na dzień 28.12.2020. Później zrób to samo w samorządzie województwa. Obie instytucje działają od lewa do prawa jak wahadło, które w przypadku     "    ratusza    "     przekroczyło Rubikon bezpieczeństwa finansowego i... ekologicznego.

Jest jedna kwestia - w dziągu dekady, a szczególnie w jej drugiej połowie, na samorządy zrzucono masę obowiązków - właśnie na gminy, urzędy miast, czy starostwa.

Jak żona, czy inna towarzyszka życia zrzuca na ciebie choćby tylko część obowiązków, to bierzesz sobie drugą, albo trzecią i czwartą? W każdej administracji jest jeden i ten sam problem — nomenklatura partyjna, którą trzeba gdzieś upchać, bo inaczej samemu przyjdzie pójść tam, gdzie wydajność i zaangażowanie jest kilkukrotnie większe i nikt nie wrzuca do kosza korespondencji od     "    klientów    "    , którymi w warunkach administracji za przeproszeniem publicznej są obywatele kraju, regionów, województw, powiatów, miast, gmin, wsi i sołectw.

Czyżbyś właśnie przyznał, że administracja zlewa petentów?

Ja tego nigdy nie kryłem, a wręcz przeciwnie — wielokrotnie pokazywałem przykłady, które mogą być tylko i wyłącznie skutkiem nadmiaru zatrudnienia i braku szacunku do tych, którzy  współutrzymują  ich stanowiska pracy. Chociaż nie powiem, pamiętam czasy, w których na ten przykład biuro prawne  " ratusza "  liczyło tylko dwie osoby, co przekładało się na szybsze załatwianie spraw i mniejszy dyskomfort mieszkańców, niż teraz, kiedy w wyniku  " nowych obowiązków "  jest ich w tym samym  urzędzie 12 razy więcej. 

"Bezpartyjny" Andrzej, lokalny pisowski propagandzista i troll internetowy, największy psychofan prezydenta Żuka, postanowił chwilowo wyjść z roli "bezpartyjnego" i przybył z odsieczą pisowskiemu marszałkowi. Andrzej a w Ameryce murzynów biją, wiedziałeś o tym?[/quote] Dla ciebie pan — niereformowany towarzyszu partyjny. Moją sprawą jest, kto moim idolem, a kto nie. Wiem, że w takich głowach jak twoja nie mieści się możliwość bycia niezależnym, co nadal jest tylko i wyłącznie twoim problemem, a nie moim. Z innymi nacjami, to lepiej uważaj, bo znajdzie się jakiś tobie podobny narwaniec i będziesz mieć problemy z publicznym szerzeniem nienawiści na tle rasowym. Bywaj zdrów, bo ideologia partyjna zrobiła z ciebie     cyberanalfabetę    ,     który     co prawda umie pisać, ale z czytaniem, to dużo większy problem, czego raczej na pewno nie zastąpi     umiejętność     antydatowania plików     danych    .[/quote] [quote][quote]"Bezpartyjny" Andrzej, lokalny pisowski propagandzista i troll internetowy, największy psychofan prezydenta Żuka, postanowił chwilowo wyjść z roli "bezpartyjnego" i przybył z odsieczą pisowskiemu marszałkowi. Andrzej a w Ameryce murzynów biją, wiedziałeś o tym?

Dla ciebie pan — niereformowany towarzyszu partyjny. Moją sprawą jest, kto moim idolem, a kto nie. Wiem, że w takich głowach jak twoja nie mieści się możliwość bycia niezależnym, co nadal jest tylko i wyłącznie twoim problemem, a nie moim. Z innymi nacjami, to lepiej uważaj, bo znajdzie się jakiś tobie podobny narwaniec i będziesz mieć problemy z publicznym szerzeniem nienawiści na tle rasowym. Bywaj zdrów, bo ideologia partyjna zrobiła z ciebie     cyberanalfabetę    ,     który     co prawda umie pisać, ale z czytaniem, to dużo większy problem, czego raczej na pewno nie zastąpi     umiejętność     antydatowania plików     danych    .

To zwykły ratuszowy dewelotroll, którego zadaniem jest wklejanie komentarzy, minusowanie i wyzywanie wszystkich od pisowców. Trollerska menda nawet wieczorem w Wigilię sypała minusami.

 To taki towarzysz szmaciak, który z miłości do partii i jej wodzów gotów jest na każde, nawet najgorsze świństwo wobec bliźnich. Normalny człowiek tylko raz poproszony, by się nie spoufalał i zaniechał ataków ad personam, uwzględnia to. Ten, jak zdarta płyta używa technik uznanych w całym świecie za manipulacyjne i zarezerwowane dla funkcjonariuszy służ specjalnych z czasów PRL.

 Raczej z miłosci do pieniędzy (a raczej potrzeby) a nie partii. To jest jakiś dewelotroll zatrudniony przez lubelski układ dewelopersko-ratuszowo-urzędniczy.

"Bezpartyjny" Andrzej, lokalny pisowski propagandzista i troll internetowy, największy psychofan prezydenta Żuka, postanowił chwilowo wyjść z roli "bezpartyjnego" i przybył z odsieczą pisowskiemu marszałkowi. Andrzej a w Ameryce murzynów biją, wiedziałeś o tym?[/quote] Dla ciebie pan — niereformowany towarzyszu partyjny. Moją sprawą jest, kto moim idolem, a kto nie. Wiem, że w takich głowach jak twoja nie mieści się możliwość bycia niezależnym, co nadal jest tylko i wyłącznie twoim problemem, a nie moim. Z innymi nacjami, to lepiej uważaj, bo znajdzie się jakiś tobie podobny narwaniec i będziesz mieć problemy z publicznym szerzeniem nienawiści na tle rasowym. Bywaj zdrów, bo ideologia partyjna zrobiła z ciebie     cyberanalfabetę    ,     który     co prawda umie pisać, ale z czytaniem, to dużo większy problem, czego raczej na pewno nie zastąpi     umiejętność     antydatowania plików     danych    .[/quote] [quote][quote]"Bezpartyjny" Andrzej, lokalny pisowski propagandzista i troll internetowy, największy psychofan prezydenta Żuka, postanowił chwilowo wyjść z roli "bezpartyjnego" i przybył z odsieczą pisowskiemu marszałkowi. Andrzej a w Ameryce murzynów biją, wiedziałeś o tym?

Dla ciebie pan — niereformowany towarzyszu partyjny. Moją sprawą jest, kto moim idolem, a kto nie. Wiem, że w takich głowach jak twoja nie mieści się możliwość bycia niezależnym, co nadal jest tylko i wyłącznie twoim problemem, a nie moim. Z innymi nacjami, to lepiej uważaj, bo znajdzie się jakiś tobie podobny narwaniec i będziesz mieć problemy z publicznym szerzeniem nienawiści na tle rasowym. Bywaj zdrów, bo ideologia partyjna zrobiła z ciebie     cyberanalfabetę    ,     który     co prawda umie pisać, ale z czytaniem, to dużo większy problem, czego raczej na pewno nie zastąpi     umiejętność     antydatowania plików     danych    .

To zwykły ratuszowy dewelotroll, którego zadaniem jest wklejanie komentarzy, minusowanie i wyzywanie wszystkich od pisowców. Trollerska menda nawet wieczorem w Wigilię sypała minusami.

A kim ty jesteś? Kolejnym założonym fake'owym kontem i niczym więcej.

 A ty kim jestes? Skoro ratuszowy dewelotroll pozakładał sobie setki lewych kont i Dziennik Wschodni na to nie reaguje to dlaczego mam nie zakładać nowych kont? Stosuję tylko metodę dewetrolla.

"Bezpartyjny" Andrzej, lokalny pisowski propagandzista i troll internetowy, największy psychofan prezydenta Żuka, postanowił chwilowo wyjść z roli "bezpartyjnego" i przybył z odsieczą pisowskiemu marszałkowi. Andrzej a w Ameryce murzynów biją, wiedziałeś o tym?[/quote] Dla ciebie pan — niereformowany towarzyszu partyjny. Moją sprawą jest, kto moim idolem, a kto nie. Wiem, że w takich głowach jak twoja nie mieści się możliwość bycia niezależnym, co nadal jest tylko i wyłącznie twoim problemem, a nie moim. Z innymi nacjami, to lepiej uważaj, bo znajdzie się jakiś tobie podobny narwaniec i będziesz mieć problemy z publicznym szerzeniem nienawiści na tle rasowym. Bywaj zdrów, bo ideologia partyjna zrobiła z ciebie     cyberanalfabetę    ,     który     co prawda umie pisać, ale z czytaniem, to dużo większy problem, czego raczej na pewno nie zastąpi     umiejętność     antydatowania plików     danych    .[/quote] [quote][quote]"Bezpartyjny" Andrzej, lokalny pisowski propagandzista i troll internetowy, największy psychofan prezydenta Żuka, postanowił chwilowo wyjść z roli "bezpartyjnego" i przybył z odsieczą pisowskiemu marszałkowi. Andrzej a w Ameryce murzynów biją, wiedziałeś o tym?

Dla ciebie pan — niereformowany towarzyszu partyjny. Moją sprawą jest, kto moim idolem, a kto nie. Wiem, że w takich głowach jak twoja nie mieści się możliwość bycia niezależnym, co nadal jest tylko i wyłącznie twoim problemem, a nie moim. Z innymi nacjami, to lepiej uważaj, bo znajdzie się jakiś tobie podobny narwaniec i będziesz mieć problemy z publicznym szerzeniem nienawiści na tle rasowym. Bywaj zdrów, bo ideologia partyjna zrobiła z ciebie     cyberanalfabetę    ,     który     co prawda umie pisać, ale z czytaniem, to dużo większy problem, czego raczej na pewno nie zastąpi     umiejętność     antydatowania plików     danych    .

To zwykły ratuszowy dewelotroll, którego zadaniem jest wklejanie komentarzy, minusowanie i wyzywanie wszystkich od pisowców. Trollerska menda nawet wieczorem w Wigilię sypała minusami.

 To taki towarzysz szmaciak, który z miłości do partii i jej wodzów gotów jest na każde, nawet najgorsze świństwo wobec bliźnich. Normalny człowiek tylko raz poproszony, by się nie spoufalał i zaniechał ataków ad personam, uwzględnia to. Ten, jak zdarta płyta używa technik uznanych w całym świecie za manipulacyjne i zarezerwowane dla funkcjonariuszy służ specjalnych z czasów PRL.

 Andrzej, ale ja ciebie wcale nie prosiłem o to, żebyś się wszystkim przedstawił w kilku zdaniach. Ale doceniam gest, doceniam. I zgadzam się ze wszystkim co o sobie napisałeś w całej rozciągłości. Tęsknisz za komuną i to jest zrozumiałe. Gdyby dalej trwała, robiłbyś błyskotliwą karierę jako kolejny TW a tak musisz klepać bidę nagrywając msze święte i odloty bocianów.