![]() |
Leclerc na Zana to mistrz w robiemu klientów w konia - piwo w czteropakach w promocji nie raz jest droższe niz to samo kupowane pojedynczo. Wkurzajace sa te ciagle rewolucje w ekspozycji. Ten sam towar potrafią w ciągu niedługiego czasu przeniesc z jedngo konta sklepu na drugi. Efekt nic nie mozna znależć. Ja po któryms razie szukania pewnego towaru zrezygnowałem z zakupów w tej grotesce. Sa inni w Lublinie którzy nawet jak zmieniają ekspozycje nie robią tego tak chaotycznie jak w tym pożal sie Boże Centrum Handlowym. Wyboru towaru w LeClercku tez nie ma - półki uginają sie od ciągle tego samego towaru. Po kiego grzyba ustawiać np na prawie połowie regału w alejce ten sam asortyment ? Ani to ładnie nie wygląda ani nie zacheca do zakupów. Ogólnie na Zana brak dobrego gospodarza.
|
![]() |
niz byc powinnaklient kupowal wedliny w malych ilosciachodszedl od kasy ale wielka cena(kilkadziesiat zl moze 50-90) go zdziwila wiec z paragonem w rece stal i sprawdzalcoz okazalo sie za "zakupil"rowniez szelik dla psaale w jaki sposob??????ani na tasmie ich nie bylo ani w zakupachpo prostu magiazana/lub turystyczna
|

Nie publikujemy nic na Twojej tablicy na Facebooku oraz nikomu nie udostępniamy Twoich danych osobistych.
Podczas pierwszego logowania zostaniesz poproszony o wybór swojej nazwy użytkownika.