Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

WITD kontra Taxify. "Żaden kierowca nie został ukarany prawomocnym wyrokiem sądowym"

Utworzony przez Użytkownik niezarejestrowany, 22 lutego 2019 r. o 08:56 Powrót do artykułu
A czy pseudo-redaktor zdaje sobię sprawę z tego, że postępowania administracyjne są czasochłonne i trwają czasami do 2 lat ? Najważniejsza w tym wszystkim powinna być nieuchronność kary, bo nieznajomość przepisów, nie zwalnia od odpowiedzialności. Od najstarszych zatrzymań minęło ledwie 4-5 miesięcy, więc spokojna Twa rozczochrana ! Kary będą surowe i wysokie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Masz wolność podróżowania... Możesz pojechać dowolna korporacja, komunikacją miejską, z kolegą etc... Uber i taxify świadczą usługi nielegalnie, także nie mają się czego trzymać... Żegnam 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
niech płacą słoje
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ktoś tu nie zna się na przepisach i wprowadza w błąd IDT a także opinię społeczną. Taxówkarze chronią się licencją - na 2 lata to 800 zł, badania samochodu co roku, wpis do rejestracji samochodu, taksometr z kasą fiskalną ( zależy czy nowy czy używany) 800-3500, podatek od każdego przejazdu 8%, składki ZUS ( w zależności czy jest emerytem czy ma inną pracę) 350-1200, badania lekarskie 250 zł. Miesięcznie są to spore koszty, inwestycja się opłaca nie wiem po jakim czasie, może się wypowie jakiś kierowca. Przychody w zależności od czasu pracy, pamiętajmy że nie ma tachografów, taksometr pracuje nawet w czasie postoju w korkach czy na światłach (oczywiście trochę wolniej ale działa), klient może nie zawsze zapłacić, czasami zostawia fanty ( z opowieści Taksówkarzy). Taxi korzysta z bus pasów, postoju na przystankach autobusowych. Taxi odlicza VAT za paliwo i eksploatację samochodu. Praca w firmie Botl (Taxify), licencja jest, za każdy zarejestrowany samochód opłaca firma. Ubezpieczenie jest, sprawdzałem osobiście, lekarz nawet potwierdził w systemie. Firma odprowadza za kierowcę 8 % podatku. Kierowca składa roczny PIT z dochodu 19%. Kierowca nie odlicza VAT za paliwo oraz eksploatację samochodu. Klient zna z góry cenę, nie ma opłaty za stanie w korkach czy na światłach. Klient jak i kierowca wiedzą nie bezpośrednio z kim jadą w razie niebezpieczeństwa, takie informacje ma firma. Operacje bezgotówkowe, kierowca nie musi mieć gotówki (bezpieczniej), klient zawsze zapłaci (są oczywiście wyjątki). Kierowca wie ile zarobi, wypłata co tydzień. Reasumując, opłaty Taxówkarzy są faktycznie duże, praca w firmie Bolt (Taxfy), opłaty początkowe są niewielkie. Świat idzie do przodu, każdy musi się zastanowić co się opłaca. Zaś Państwo możliwe że powinno uregulować tą sytuację aby wszyscy zrozumieli co jest legalne a co nie. Konkurencja jest zawsze dobra dla klienta, i niech to on decyduje a nie monopoliści.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 3 z 3

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...