Ktoś dobrą sarke trzepie na systemach w instytucjach państwowych bo są one na poziomie jakby uczeń technikum je robił albo nawet i gorzej.
|
|
Ministerka do natychmiastowej dymisji.
|
|
"Podczas procesu rejestracji samochodu urzędnik, po wprowadzeniu wszystkich, po 25 minutach pracy, dowiadywał się że CEPiK 2.0 nie może przyjąć danych." Czytajcie że zrozumieniem zanim coś opublikujecie! "urzędnik, po wprowadzeniu czego pytam???
|
|
Diagności słabo operują komputerami - ot i cała tajemnica problemu.
|
|
Robiłem przegląd w październiku i do dziś nie ma sladu po tym w CEPIK. To za co zapłaciłem 150zł ??
|
|
I znowu czytam że w trosce o bezpieczeństwo obywatele robią zrzutkę na kolejny głupi wymysł rządzących. Bezpieczeństwa jak nie było tak nie będzie, zielone ludki z granicy będą grasowały po całym kraju aby zarobić na 500+ i utrzymanie całej tej machiny ucisku społeczeństwa. Czyli nowoczesne policyjne państwo totalitarne w którym władza wie najlepiej. Ale wybory już niedługo :):):)
|
|
je-bac urzedy, w normalnych krajach sie nigdzie nie chodzi tylko rejestruje auta wysylajac list poczta...
|
|
Kolejny chory pomysł a zarazem jaki kosztowny. Jeżeli pojadę do Pana Kazia który wie że auto musi przejść badanie to przejdzie i w systemie będzie grało jedynie opłata manipulacja wzrośnie.
|
|
Gdy, urzędas nie chce wam załatwić sprawy powołując się na awarie systemu, rozwiązanie jest jedno.
Najpierw używacie argumentu 'A co mnie to g..o obchodzi' potem żądacie załatwienia sprawy ponownie. Czynność prawdopodobnie będzie trzeba kilkukrotnie powtórzyć. Prawdopodobnie do momentu aż pojawi się jakiś kierownik lub nawet dyrektor.
Następnie żądacie pisemnego protokołu z uzasadnieniem niezałatwienia waszej sprawy zgodnie z obowiązującymi przepisami. Mając taki dokument w ręce możecie już wszystko - przetestowane na żywym urzędniczym organizmie
|
|
Ale rozumiecie głąby, że w założeniu miało to zmniejszyć ilość szrotów na drogach? A to że jeden janusz z drugim będzie jeździł dalej bez przeglądu swoim złomem albo odpowiednio dogada się z Panem Kaziem to już inna sprawa. Polska. W niemczech takie numery nie przechodzą. Ale inna sprawa, że niemców stać też na nowsze auta
|
|
Nowobogackie chamstwo ma problemy z zalegalizowaniem wypasionych limuzyn, bo rząd chce wiedzieć jak i gdzie się dorobili? A niech plączą i płacą a domiar każdemu taki, żeby nie wypłacił sie do śmierci! Dość okradania ojczyzny i Polakow!
|
|
Ktoś wypocił takie coś: " Gdy, urzędas nie chce wam załatwić sprawy powołując się na awarie systemu, rozwiązanie jest jedno. Najpierw używacie argumentu 'A co mnie to g..o obchodzi' potem żądacie załatwienia sprawy ponownie. Czynność prawdopodobnie będzie trzeba kilkukrotnie powtórzyć. Prawdopodobnie do momentu aż pojawi się jakiś kierownik lub nawet dyrektor. Następnie żądacie pisemnego protokołu z uzasadnieniem niezałatwienia waszej sprawy zgodnie z obowiązującymi przepisami. Mając taki dokument w ręce możecie już wszystko - przetestowane na żywym urzędniczym organizmie".
I od takiego zachowania ogólnopolski program zacznie temu - jak to określiłeś "urzędasowi" działać? Czy Ty w ogóle myślisz chociaż czasem? Idź poznęcać się lepiej nad informatykami, którzy wdrażają ten nowy system a nie nad normalnymi urzędnikami, którzy muszą wysłuchiwać takich mądrości, jak Twoje.
|
|
"I od takiego zachowania ogólnopolski program zacznie temu - jak to określiłeś "urzędasowi" działać? Czy Ty w ogóle myślisz chociaż czasem? Idź poznęcać się lepiej nad informatykami, którzy wdrażają ten nowy system a nie nad normalnymi urzędnikami, którzy muszą wysłuchiwać takich mądrości, jak Twoje."
Skoro system został wdrożony tzn. że jakiś urzędas podpisał jego odbiór. Sami jesteście sobie winni
|
|
Urząd nie może odmówić załatwienia sprawy. Istnieje tryb awaryjny, który działa bez połączenia centralnego. W pojedynczych lokalizacjach występowały problemy związane z połączeniem aplikacji klienckich (nie dostarczonych przez minister) z centralną bazą ministerialną.
|
|
Dajta ludziom zarobić coby se lepsze auta sprawili. A nie.... zarobki jak na Białorusi (w stosunku do cen).... to co się dziwić, że ludzi nie stać na nowe auta. A teraz chceta ich wyeliminować z dróg? Naukowo udowodnione jest, że przyczyną wypadków ni ejest stan techniczny pojazdów. Więc ten cały cepik nie wiem po co jest.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|