Mam konstruktywną propozycję: niech 2000 zł. kosztuje pochówek urny w tych kolumbariach, które zbudowało (czy raczej: ewentualnie zbuduje) m. Lublin z budżetu miejskiego - a kolumbaria zbudowane przez RSZK niech pozostaną, na zasadzie "wyjątku", przy starej cenie.
W ten sposób miasto zachowa "twarz", nie zmieniając cennika tylko uzupełniając go aneksem - a Stowarzyszenie nie będzie pokrzywdzone.
|
|
przyjezdny rzadca miasta jak i radni -bezradni są przeciwni postępowi- spalarnia zwłok niepotrzebna, kolumbarium drogie jak punkt handlowy na deptaku. Najlepiej niech sprowadzi z rodzinnych stron trochę obornikia i rozsypie w pobliżu ratusza. Będzie swojsko i zarazem tradycyjnie, okraszone plastikowymi wieńcami.
|
|
wiemy na co pójdą pieniądze oczywiście na pensję Siemińskiego bo przecież całe życie trzeba się wozic na kogoś pieniądzach zobaczymy po pierwszym roku ile pieniędzy pójdzie na koszty zarzadu i prezesa
|
|
Zwykłe chamstwo! A właściwie raczej należy się spodziewać, że któremuś urzędnikowi nie chciało się pomyśleć nad rozsądniejszym rozwiązaniem. Ktoś uchwalił prawo, może i słuszne, ale w pewnych jednostkowych przypadkach akurat niegodziwe. Tylko tu by trzeba głową ruszyć, jak rozwiązać problem a tego w lubelskim ratuszu się nie lubi.
To niestety jakaś lubelska przypadłość. Kilka lat temu lubelski NFZ de facto zlikwidował większość szkolnych gabinetów stomatologicznych traktując je na równi z prywatnymi przychodniami "na mieście", z którymi konkurencji te szkolne nie mogły wygrać. Tylko jakimś cudem NFZ w Rzeszowie, stosując te same przepisy, był w stanie zastosować taryfę ochronną dla szkolnych dla dobra pacjentów. W Lublinie znów się nie chciało wysilić i tak od lat w bardzo wielu sprawach.
|
|
W Oliwie za niszę zapłacić trzeba 5 tys. zł (na 20 lat), na cmentarzu garnizonowym - 4 tys., na Salvatorze - 3 tys. Do kosztów dochodzi jeszcze opłata eksploatacyjna w wysokości niemal 800 zł. |
Strona 2 z 2
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|