Jej mąż miotał się z bólu, ale nie chcieli go przyjąć do szpitala. Zmarł kilka dni później

No i takie podejście jest lekarzy na prowincji, gdzie de facto zarabiają najwięcej. 3 średnie krajowe nie zmienią jakości procesu leczenia.

tzn może niech się zastanowi co pisze ta kobieta, lekarz odesłał od razu do szpitala tego człowieka bo widział że wymaga pogłębienia diagnostyki, ale to ona sama nie chciała jechać do najbliższego ośrodka, poza tym to choroba lub oni czekając spowodowało że cudów nikt nie dokona, teraz chce zarobić jeszcze na tym...

Polska Służba zdrowia dobrze go zdiagnozowała, że chłopak 4 kata chodził z bomba tykającą w jego głowie..... i masz. Do bani z taką diagnostyką. Ktoś się w końcu weźmie za ten burdel w szpitalach? Tylko sądami się zajmują. A szpitale leżą. Lekarze tylko pytają a nie badają i wypisują kolejne tabletki za 50-100zł.... to ma być k.....a leczenie? A idźta wpiz.....u. Żona samotna dzieci osierocone.

Przeczytaj dobrze odeslala do przychodni nie do szpitala i to ta kobieta zawiozla męża do szpitala bo nie chcieli pomóc. 

Zasranym obowiązkiem lekarza była natychmiastowa pomoc w takim przypadku z zagrożeniem życia. Nie wiedzieli co robić w Poniatowej to sygnały i do Lublina albo wezwać helikopter. Powinni odpowiadać karnie za nie udzielenie pomocy i tyle w temacie.

A co to jest zadośćuczynienie w pieniądzu? Czy to zadoscuczyni żonie, której te pieniądze nie zwrócą męża ? Żadne pieniądze nie zwrócą dzieciom ojca. A szpital wypłaci kasę i sprawa załatwiona? A kobieta i dzieci będa musieli żyć z tym piętnem.

System (bo nie służba - ona już dawno umarła) zdrowia w Polsce to piramida finansowa gorsza od SKOK czy Amber Gold. Kradną urzędnicy, politycy, lekarze. A ty człowieku, Polaku, płać. I umieraj. "Dobra zmiana" hahaha :((

Jakby Cię odesłali z połamanym oczodołem zlamaniem kości czaszki  zlamaniem kosci nosowych , złamanymi zębami to byś wiedział, ze pomocy nie ma po co tam szukać. Lekarz uważał, ze nic się nie stało, ze to tylko stłuczenia. Tez byś nie miał zaufania do „szpitala” Pomijając fakt, ze sprawca pobicia był syn jedej z pielęgniarek. Sprawa ciągnie się do dziś. 

"Ministerstwo Zdrowia na życzenie koncernów farmaceutycznych podnosi ceny wybranych leków. Robi to niezgodnie z prawem. Tracą pacjenci i NFZ. Chodzi między innymi o leki Pradaxa i Xarelto. " Tak kradnie PiS.

tzn może niech się zastanowi co pisze ta kobieta, lekarz odesłał od razu do szpitala tego człowieka bo widział że wymaga pogłębienia diagnostyki, ale to ona sama nie chciała jechać do najbliższego ośrodka, poza tym to choroba lub oni czekając spowodowało że cudów nikt nie dokona, teraz chce zarobić jeszcze na tym...

 

tzn może niech się zastanowi co pisze ta kobieta, lekarz odesłał od razu do szpitala tego człowieka bo widział że wymaga pogłębienia diagnostyki, ale to ona sama nie chciała jechać do najbliższego ośrodka, poza tym to choroba lub oni czekając spowodowało że cudów nikt nie dokona, teraz chce zarobić jeszcze na tym..    Jakby Cię odesłali z połamanym oczodołem zlamaniem kości czaszki  zlamaniem kosci nosowych , złamanymi zębami to byś wiedział, ze pomocy nie ma po co tam szukać. Lekarz uważał, ze nic się nie stało, ze to tylko stłuczenia. Tez byś nie miał zaufania do „szpitala” Pomijając fakt, ze sprawca pobicia był syn jedej z pielęgniarek. Sprawa ciągnie się do dziś. 

 

Gazeta jak gazeta szuja sensacji bo czytelnikow malo.. Ale ze o z marlych zle sie nie mowi to nie ma co tu wiecej pisac..

Do sądu i nie odpuszczać, bo oczywiście inni lekarze stwierdzą że nic się nie stało (w końcu już nie raz środowisko lekarskie pokazało mylnie rozumianą solidarność by bronić swoich). Odwoływać się do wyższych instancji. A może Państwo dziennikarze podać informacje jaka to konkretna lekarka nie przyjęła pacjenta - nic tak nie zmienia ludzi jak społeczny ostracyzm.

Zamknąć tą wykańczalnie. 

Szkoda kobiety i dzieci. Przez głupotę jakiegoś konowała. Powinna dostać rentę na dzieci do uko nczenia nauki.

Chyba Pan nie jest z okolic Opola skoro wypisuje takie brednie. Szpital w Opolu nie różni sie niczym innym niz w Poniatowej to sa 2 wielkie gowna bo szpitalem tego nazwać nawet nie można. Wiec jeśli by pojechała z mężem do Opola to mogło by być jeszcze gorzej. A jak lekarka widziała człowieka w takim stanie to nie wiem jak mogła go ot tak wypuścić i kazać jechać samemu do Opola. To ona powinna wysłać karetkę do innego szpitala a nie olac sprawe. 

Jak zwykle - nie ma winnych. Jakoś piguły siedzą od dawna cicho, ile teraz zarabiacie, po 20 tys. miesięcznie? A człowieka nie ma. Primum non nocere, własnej kieszeni.

To był szpital w Poniatowej. Czyż trzeba więcej tłumaczyć?

TĄ LEKARKĘ TO POWINNY ZWOLNIĆ DYSCYPLINARNIE Z PRACY,ORAZ ZAKAZAĆ WYKONYWANIA ZAWODU. POTEM SĄD I DO WIĘZIENIA Z KONOWAŁEM.ONI TYLKO STRAJKOWAĆ POTRAFIĄ I PODWYŻKI ŻĄDAĆ.LECZYĆ JUŻ NIE.

Ty wiesz co ty wogóle piszesz??? Lekarka powiedziała,że wrazie jakby się gorzej poczuł to mają jechać do Opola a ona stwierdziła(nie patrząc nawet na Kamila),że nie widzi nic niepokojącego.Naucz się czytać ze zrozumieniem albo wróć do podstawówki!!!!!