Pisowscy menedżerowie nigdy nie przestaną mnie zadziwiać:"Nie liczyliśmy jeszcze, ile osób skorzystało z kortu, ale tej liczby nie da się porównać z użytkownikami lodowiska. Ale jakieś zainteresowanie było, działała szkółka tenisowa.". Fajnie że JAKIEŚ zainteresowanie było. Czyli czasami ktoś wpadł, grilla zrobił, piwko wypił. Teraz się wodę zmrozi, też może ktoś wpadnie. A w styczniu to ognisko się zrobi z kiełbaskami. Bo zarządzanie to naprawdę nic trudnego. Liczyć nie trzeba, wystarczy być. Być z PiS.
 Duma Tuska, stadion w Warszawie się sypie....
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz