To kierowcy łamią przepisy i szukają winy wszędzie tylko nie u siebie.a mówimy o mieście ? od kiedy ? artykuł o czym był ? widze ze szukasz problemów na siłeNo szczególnie te latarnie na których wiszą druty od trolejbusów albo ogromne latarnie tzw. koniczynki mozna zaprojektować tak, żeby się nie łamały. W miastach przy drogach jest mnóstwo róznej infrastruktury i nikt tego usunie, bo kierowcy jeżdzą za szybko i mogą rozbić się na latarniach.No i zaczynasz mówić z sensem. Latarnie trzeba projetować tak żeby się łamały podczas uderzenia autem. Drzewa sadzić w innych miejscach. Oba stanowią zagrożenie, ale NIE TYLKO dla kierowców - pasażerowie też giną w takich zderzeniach. Więc jeśli nie masz prawka to też będziesz bezpieczniejszy.To w takim razie trzeba usunąć wszystkie latarnie stojące przy drogach i ulicach, bo stanowią one zagrożenie dla kierowców.Kierowcy popełniają błędy i będą popełniać. Nie wyeliminujesz tego żadnym prawem czy kodeksem. Ale można sprawić że błędy będą mniej kosztowne. Zamiast płacić najwyższą cenę mogą kosztować tyle zdezelowane auto zatrzymane w błocie, w polu. Zobacz artykuł obok ***s://***dziennikwschodni.pl/krasnik/tragiczny-wypadek-we-wtorkowa-noc-auto-uderzylo-w-drzewo-a-kierowca-zginal,n,1000302986.html Drzewa muszą istnieć, musimy sie starać żeby było ich więcej. Ale nie muszą rosnąć przy drodze.Drzewa przy drodze były dobre, ale 60 lat temu jak się furmanką jechało i dawały cień. Teraz stwarzają tylko niebezbieczeństwo nawet jeśli jedzie się przepisowo bo zawsze przez kogoś można zjechać z drogi. Za te ścięte niech posadzą nowe gdzie indziej i będzie bezpieczniej.Gdyby kierowcy przestrzegali prawa to by nie było potrzeby wycinania drzew.
|
|
Sam piszesz o przestrzeganiu przepisów... Latarnie stoją generalnie w terenie zabudowanym, a drzewa wszędzie.To w takim razie trzeba usunąć wszystkie latarnie stojące przy drogach i ulicach, bo stanowią one zagrożenie dla kierowców.Kierowcy popełniają błędy i będą popełniać. Nie wyeliminujesz tego żadnym prawem czy kodeksem. Ale można sprawić że błędy będą mniej kosztowne. Zamiast płacić najwyższą cenę mogą kosztować tyle zdezelowane auto zatrzymane w błocie, w polu. Zobacz artykuł obok ***s://***dziennikwschodni.pl/krasnik/tragiczny-wypadek-we-wtorkowa-noc-auto-uderzylo-w-drzewo-a-kierowca-zginal,n,1000302986.html Drzewa muszą istnieć, musimy sie starać żeby było ich więcej. Ale nie muszą rosnąć przy drodze.Drzewa przy drodze były dobre, ale 60 lat temu jak się furmanką jechało i dawały cień. Teraz stwarzają tylko niebezbieczeństwo nawet jeśli jedzie się przepisowo bo zawsze przez kogoś można zjechać z drogi. Za te ścięte niech posadzą nowe gdzie indziej i będzie bezpieczniej.Gdyby kierowcy przestrzegali prawa to by nie było potrzeby wycinania drzew. |
|
Tak, kierowcy w Polsce generalnie jeżdżą za szybko, ale czym innym jest "za szybko" w mieście, a czym innym "za szybko" w terenie niezabudowanym.No szczególnie te latarnie na których wiszą druty od trolejbusów albo ogromne latarnie tzw. koniczynki mozna zaprojektować tak, żeby się nie łamały. W miastach przy drogach jest mnóstwo róznej infrastruktury i nikt tego usunie, bo kierowcy jeżdzą za szybko i mogą rozbić się na latarniach.No i zaczynasz mówić z sensem. Latarnie trzeba projetować tak żeby się łamały podczas uderzenia autem. Drzewa sadzić w innych miejscach. Oba stanowią zagrożenie, ale NIE TYLKO dla kierowców - pasażerowie też giną w takich zderzeniach. Więc jeśli nie masz prawka to też będziesz bezpieczniejszy.To w takim razie trzeba usunąć wszystkie latarnie stojące przy drogach i ulicach, bo stanowią one zagrożenie dla kierowców.Kierowcy popełniają błędy i będą popełniać. Nie wyeliminujesz tego żadnym prawem czy kodeksem. Ale można sprawić że błędy będą mniej kosztowne. Zamiast płacić najwyższą cenę mogą kosztować tyle zdezelowane auto zatrzymane w błocie, w polu. Zobacz artykuł obok ***s://***dziennikwschodni.pl/krasnik/tragiczny-wypadek-we-wtorkowa-noc-auto-uderzylo-w-drzewo-a-kierowca-zginal,n,1000302986.html Drzewa muszą istnieć, musimy sie starać żeby było ich więcej. Ale nie muszą rosnąć przy drodze.Drzewa przy drodze były dobre, ale 60 lat temu jak się furmanką jechało i dawały cień. Teraz stwarzają tylko niebezbieczeństwo nawet jeśli jedzie się przepisowo bo zawsze przez kogoś można zjechać z drogi. Za te ścięte niech posadzą nowe gdzie indziej i będzie bezpieczniej.Gdyby kierowcy przestrzegali prawa to by nie było potrzeby wycinania drzew. |
|
Może i prawko masz, może i czasem jeździsz, ale nie masz pojęcia o ruchu drogowym ani dużego doświadczenia w tej kwestii.Prawko mam i wolę jeździć drogami obsadzonymi drzewami, bo jest cień i jedzie się dużo przyjemniej. Jak ktoś nie potrafi dostosować prędkości do warunków to niech się rozbija na drzewach.No i zaczynasz mówić z sensem. Latarnie trzeba projetować tak żeby się łamały podczas uderzenia autem. Drzewa sadzić w innych miejscach. Oba stanowią zagrożenie, ale NIE TYLKO dla kierowców - pasażerowie też giną w takich zderzeniach. Więc jeśli nie masz prawka to też będziesz bezpieczniejszy.To w takim razie trzeba usunąć wszystkie latarnie stojące przy drogach i ulicach, bo stanowią one zagrożenie dla kierowców.Kierowcy popełniają błędy i będą popełniać. Nie wyeliminujesz tego żadnym prawem czy kodeksem. Ale można sprawić że błędy będą mniej kosztowne. Zamiast płacić najwyższą cenę mogą kosztować tyle zdezelowane auto zatrzymane w błocie, w polu. Zobacz artykuł obok ***s://***dziennikwschodni.pl/krasnik/tragiczny-wypadek-we-wtorkowa-noc-auto-uderzylo-w-drzewo-a-kierowca-zginal,n,1000302986.html Drzewa muszą istnieć, musimy sie starać żeby było ich więcej. Ale nie muszą rosnąć przy drodze.Drzewa przy drodze były dobre, ale 60 lat temu jak się furmanką jechało i dawały cień. Teraz stwarzają tylko niebezbieczeństwo nawet jeśli jedzie się przepisowo bo zawsze przez kogoś można zjechać z drogi. Za te ścięte niech posadzą nowe gdzie indziej i będzie bezpieczniej.Gdyby kierowcy przestrzegali prawa to by nie było potrzeby wycinania drzew. |
|
To drogowcy często zaniedbują swoje obowiązki i musimy jeździć po zniszczonych drogach, ale ty winy szukasz zawsze u innych.To kierowcy łamią przepisy i szukają winy wszędzie tylko nie u siebie.a mówimy o mieście ? od kiedy ? artykuł o czym był ? widze ze szukasz problemów na siłeNo szczególnie te latarnie na których wiszą druty od trolejbusów albo ogromne latarnie tzw. koniczynki mozna zaprojektować tak, żeby się nie łamały. W miastach przy drogach jest mnóstwo róznej infrastruktury i nikt tego usunie, bo kierowcy jeżdzą za szybko i mogą rozbić się na latarniach.No i zaczynasz mówić z sensem. Latarnie trzeba projetować tak żeby się łamały podczas uderzenia autem. Drzewa sadzić w innych miejscach. Oba stanowią zagrożenie, ale NIE TYLKO dla kierowców - pasażerowie też giną w takich zderzeniach. Więc jeśli nie masz prawka to też będziesz bezpieczniejszy.To w takim razie trzeba usunąć wszystkie latarnie stojące przy drogach i ulicach, bo stanowią one zagrożenie dla kierowców.Kierowcy popełniają błędy i będą popełniać. Nie wyeliminujesz tego żadnym prawem czy kodeksem. Ale można sprawić że błędy będą mniej kosztowne. Zamiast płacić najwyższą cenę mogą kosztować tyle zdezelowane auto zatrzymane w błocie, w polu. Zobacz artykuł obok ***s://***dziennikwschodni.pl/krasnik/tragiczny-wypadek-we-wtorkowa-noc-auto-uderzylo-w-drzewo-a-kierowca-zginal,n,1000302986.html Drzewa muszą istnieć, musimy sie starać żeby było ich więcej. Ale nie muszą rosnąć przy drodze.Drzewa przy drodze były dobre, ale 60 lat temu jak się furmanką jechało i dawały cień. Teraz stwarzają tylko niebezbieczeństwo nawet jeśli jedzie się przepisowo bo zawsze przez kogoś można zjechać z drogi. Za te ścięte niech posadzą nowe gdzie indziej i będzie bezpieczniej.Gdyby kierowcy przestrzegali prawa to by nie było potrzeby wycinania drzew. |
|
Prawie całą Europe objechałem samochodem. Niemcy, Skandynawia tam jest wiele dróg obsadzonych drzewami i nikt ich nie wycina tylko wali mandaty za nieprzepisową jazdę. Statystyki policyjne są bezlitosne To niedostosowanie prędkosci jest przyczyną wypadków a nie drzewa. Trzeba dbać o drzewa i wycinać uschnięte gałęzie i wtedy nie będzie problemu.Na drodze ma być bezpiecznie a nie przyjemnie pod cieniem. Co ty za bzdury wyciągasz, już widze że jeżdzisz tylko w niedziele w kapeluszu i nie dotrze do ciebie ze na drodze mozesz zginac bo ktoś inny popełni bład, a drzewa przy drodze, mimo że dają fajny cień, pogarszają statystki w tym temacie.Prawko mam i wolę jeździć drogami obsadzonymi drzewami, bo jest cień i jedzie się dużo przyjemniej. Jak ktoś nie potrafi dostosować prędkości do warunków to niech się rozbija na drzewach.No i zaczynasz mówić z sensem. Latarnie trzeba projetować tak żeby się łamały podczas uderzenia autem. Drzewa sadzić w innych miejscach. Oba stanowią zagrożenie, ale NIE TYLKO dla kierowców - pasażerowie też giną w takich zderzeniach. Więc jeśli nie masz prawka to też będziesz bezpieczniejszy.To w takim razie trzeba usunąć wszystkie latarnie stojące przy drogach i ulicach, bo stanowią one zagrożenie dla kierowców.Kierowcy popełniają błędy i będą popełniać. Nie wyeliminujesz tego żadnym prawem czy kodeksem. Ale można sprawić że błędy będą mniej kosztowne. Zamiast płacić najwyższą cenę mogą kosztować tyle zdezelowane auto zatrzymane w błocie, w polu. Zobacz artykuł obok ***s://***dziennikwschodni.pl/krasnik/tragiczny-wypadek-we-wtorkowa-noc-auto-uderzylo-w-drzewo-a-kierowca-zginal,n,1000302986.html Drzewa muszą istnieć, musimy sie starać żeby było ich więcej. Ale nie muszą rosnąć przy drodze.Drzewa przy drodze były dobre, ale 60 lat temu jak się furmanką jechało i dawały cień. Teraz stwarzają tylko niebezbieczeństwo nawet jeśli jedzie się przepisowo bo zawsze przez kogoś można zjechać z drogi. Za te ścięte niech posadzą nowe gdzie indziej i będzie bezpieczniej.Gdyby kierowcy przestrzegali prawa to by nie było potrzeby wycinania drzew. |
|
Na zniszczonych drogach jest mniej wypadków, bo kierowcy jeżdzą wolniej.To drogowcy często zaniedbują swoje obowiązki i musimy jeździć po zniszczonych drogach, ale ty winy szukasz zawsze u innych.To kierowcy łamią przepisy i szukają winy wszędzie tylko nie u siebie.a mówimy o mieście ? od kiedy ? artykuł o czym był ? widze ze szukasz problemów na siłeNo szczególnie te latarnie na których wiszą druty od trolejbusów albo ogromne latarnie tzw. koniczynki mozna zaprojektować tak, żeby się nie łamały. W miastach przy drogach jest mnóstwo róznej infrastruktury i nikt tego usunie, bo kierowcy jeżdzą za szybko i mogą rozbić się na latarniach.No i zaczynasz mówić z sensem. Latarnie trzeba projetować tak żeby się łamały podczas uderzenia autem. Drzewa sadzić w innych miejscach. Oba stanowią zagrożenie, ale NIE TYLKO dla kierowców - pasażerowie też giną w takich zderzeniach. Więc jeśli nie masz prawka to też będziesz bezpieczniejszy.To w takim razie trzeba usunąć wszystkie latarnie stojące przy drogach i ulicach, bo stanowią one zagrożenie dla kierowców.Kierowcy popełniają błędy i będą popełniać. Nie wyeliminujesz tego żadnym prawem czy kodeksem. Ale można sprawić że błędy będą mniej kosztowne. Zamiast płacić najwyższą cenę mogą kosztować tyle zdezelowane auto zatrzymane w błocie, w polu. Zobacz artykuł obok ***s://***dziennikwschodni.pl/krasnik/tragiczny-wypadek-we-wtorkowa-noc-auto-uderzylo-w-drzewo-a-kierowca-zginal,n,1000302986.html Drzewa muszą istnieć, musimy sie starać żeby było ich więcej. Ale nie muszą rosnąć przy drodze.Drzewa przy drodze były dobre, ale 60 lat temu jak się furmanką jechało i dawały cień. Teraz stwarzają tylko niebezbieczeństwo nawet jeśli jedzie się przepisowo bo zawsze przez kogoś można zjechać z drogi. Za te ścięte niech posadzą nowe gdzie indziej i będzie bezpieczniej.Gdyby kierowcy przestrzegali prawa to by nie było potrzeby wycinania drzew. |
|
W Niemczech jest taka sieć autostrad, że na drogach lokalnych faktycznie można się już nie spieszyć, tym bardziej, że nierzadko mają tam ustawione fotoradary. W SKandynawii generalnie ludzie jeżdżą najwolniej w Europie, a do tego mają drakońskie mandaty. W większości krajów Europy Zachodniej drogi są też w bardzo dobrym staniem czego o naszych ścieżkach przemytniczych powiedzieć się zwyczajnie nie da. Z jednym się zgodzę - drzewa przy drogach powinny być pielęgnowane, ale oznacza to też wycinkę tych chorych - bo stanowią zagrożenie dla ludzi.Prawie całą Europe objechałem samochodem. Niemcy, Skandynawia tam jest wiele dróg obsadzonych drzewami i nikt ich nie wycina tylko wali mandaty za nieprzepisową jazdę. Statystyki policyjne są bezlitosne To niedostosowanie prędkosci jest przyczyną wypadków a nie drzewa. Trzeba dbać o drzewa i wycinać uschnięte gałęzie i wtedy nie będzie problemu.Na drodze ma być bezpiecznie a nie przyjemnie pod cieniem. Co ty za bzdury wyciągasz, już widze że jeżdzisz tylko w niedziele w kapeluszu i nie dotrze do ciebie ze na drodze mozesz zginac bo ktoś inny popełni bład, a drzewa przy drodze, mimo że dają fajny cień, pogarszają statystki w tym temacie.Prawko mam i wolę jeździć drogami obsadzonymi drzewami, bo jest cień i jedzie się dużo przyjemniej. Jak ktoś nie potrafi dostosować prędkości do warunków to niech się rozbija na drzewach.No i zaczynasz mówić z sensem. Latarnie trzeba projetować tak żeby się łamały podczas uderzenia autem. Drzewa sadzić w innych miejscach. Oba stanowią zagrożenie, ale NIE TYLKO dla kierowców - pasażerowie też giną w takich zderzeniach. Więc jeśli nie masz prawka to też będziesz bezpieczniejszy.To w takim razie trzeba usunąć wszystkie latarnie stojące przy drogach i ulicach, bo stanowią one zagrożenie dla kierowców.Kierowcy popełniają błędy i będą popełniać. Nie wyeliminujesz tego żadnym prawem czy kodeksem. Ale można sprawić że błędy będą mniej kosztowne. Zamiast płacić najwyższą cenę mogą kosztować tyle zdezelowane auto zatrzymane w błocie, w polu. Zobacz artykuł obok ***s://***dziennikwschodni.pl/krasnik/tragiczny-wypadek-we-wtorkowa-noc-auto-uderzylo-w-drzewo-a-kierowca-zginal,n,1000302986.html Drzewa muszą istnieć, musimy sie starać żeby było ich więcej. Ale nie muszą rosnąć przy drodze.Drzewa przy drodze były dobre, ale 60 lat temu jak się furmanką jechało i dawały cień. Teraz stwarzają tylko niebezbieczeństwo nawet jeśli jedzie się przepisowo bo zawsze przez kogoś można zjechać z drogi. Za te ścięte niech posadzą nowe gdzie indziej i będzie bezpieczniej.Gdyby kierowcy przestrzegali prawa to by nie było potrzeby wycinania drzew. |
|
Więc rozorajmy asfalty - będzie jeszcze bezpieczniej. Typowo PiSowskie myślenie :-/Na zniszczonych drogach jest mniej wypadków, bo kierowcy jeżdzą wolniej.To drogowcy często zaniedbują swoje obowiązki i musimy jeździć po zniszczonych drogach, ale ty winy szukasz zawsze u innych.To kierowcy łamią przepisy i szukają winy wszędzie tylko nie u siebie.a mówimy o mieście ? od kiedy ? artykuł o czym był ? widze ze szukasz problemów na siłeNo szczególnie te latarnie na których wiszą druty od trolejbusów albo ogromne latarnie tzw. koniczynki mozna zaprojektować tak, żeby się nie łamały. W miastach przy drogach jest mnóstwo róznej infrastruktury i nikt tego usunie, bo kierowcy jeżdzą za szybko i mogą rozbić się na latarniach.No i zaczynasz mówić z sensem. Latarnie trzeba projetować tak żeby się łamały podczas uderzenia autem. Drzewa sadzić w innych miejscach. Oba stanowią zagrożenie, ale NIE TYLKO dla kierowców - pasażerowie też giną w takich zderzeniach. Więc jeśli nie masz prawka to też będziesz bezpieczniejszy.To w takim razie trzeba usunąć wszystkie latarnie stojące przy drogach i ulicach, bo stanowią one zagrożenie dla kierowców.Kierowcy popełniają błędy i będą popełniać. Nie wyeliminujesz tego żadnym prawem czy kodeksem. Ale można sprawić że błędy będą mniej kosztowne. Zamiast płacić najwyższą cenę mogą kosztować tyle zdezelowane auto zatrzymane w błocie, w polu. Zobacz artykuł obok ***s://***dziennikwschodni.pl/krasnik/tragiczny-wypadek-we-wtorkowa-noc-auto-uderzylo-w-drzewo-a-kierowca-zginal,n,1000302986.html Drzewa muszą istnieć, musimy sie starać żeby było ich więcej. Ale nie muszą rosnąć przy drodze.Drzewa przy drodze były dobre, ale 60 lat temu jak się furmanką jechało i dawały cień. Teraz stwarzają tylko niebezbieczeństwo nawet jeśli jedzie się przepisowo bo zawsze przez kogoś można zjechać z drogi. Za te ścięte niech posadzą nowe gdzie indziej i będzie bezpieczniej.Gdyby kierowcy przestrzegali prawa to by nie było potrzeby wycinania drzew. |
Strona 2 z 2
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|