PSP: 2 mieś temu, zgłosiłem drzewo, nad drogą powiatową. Pomimo, że wisiało/groziło. To Upadło. Podczas tego śniegu, jedynego tej zimy. Może to łączyć z takimi akcjami. PSP nie ma majla! do zgłoszeń, tylko telefon i list polecony. Naprawdę, dziś?? Że Strażak zawodowy robi zdjęcia pamiątkowe? No nie wiem. Drzewo/sosna, nikogo nie zabiło tym razem.
|
|
Zabraklo ostrzału artylerii i symulowanego nalotu na drzwiach od stodoły lub helikoptera szturmowego marki Antek. Ale dobre i to, jak to w trenowaniu inni nazywają, suchy pedalaż. Czy Ukraina jeszcze się broni? Sama. Bo jakoś zaczyna przycichać jak z kowidem, ludobójstwo wszak to tradycyjny obrzęd lokalny, utrudniający swobodny przepływ kapitału, ta niestabilność cen i drobny nietakt warkotu ruskich spalin wszechobecny, skłania ku wyciszeniu nastrojów, delikatnego przygnębienia wizją grzyba z plutonu za plecami. To tak utrudnia plany inwestycyjne, że wizja ugody diabłem wisi w powietrzu i wita się z gąską cichaczem?
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|