Opłaty za żłobek mogą wzrosnąć nawet o ponad 100 proc. W urzędzie zaprzeczają, że to przez 500 zł na pierwsze dziecko

Czytając komentarze zaczynam się zastanawiać w jakiej gminie ja żyję i kto te komentarze pisze?! Rodzinę z dziećmi traktuje się jak społecznych  pasożytów dając jednocześnie przyzwolenie na samowolkę i rozbuchany poziom zatrudnienia i wynagrodzeń w urzędzie gminy Niemce. Z drugiej strony do kiedy będzie rządził "Skuteczny Gospodarz" i jego świta zadłużenie Gminy będzie rosło a konsekwencje i koszty poniosą tradycyjnie niejbiedniejsi mieszkańcy naszej gminy.

 Analizujac odpowiedz na interpelacje pewnego radnego okazuje sie, że zarowno zatrudnienie jak i płace musiały tak drastycznie wzrosnać. W tej gminie na jednego pracownika dziennie przypada do załatwienia aż 2 sprawy! Za ktorych "załatwienie" taki pracownik otrzymuje średnio 4500 zł! Czysta matematyka, a jak pięknie obrazuje Skuteczność Gospodarza.

Przesadzacie, dla mnie jest to akceptpwalna kwota, niani i tak za 400 zl nie znajde.

kwota 400 zatwierdzona i jeszcze ponoć podwyżka wyżywienia ma być...brak słów

Roger, skąd w Tobie tyle jadu...

Jak Was nie stać na dziecko, to zainwestujcie w antykoncepcje, będzie taniej

Rzeczywiście, jak ktoś nie ma samochodu to wcale nie korzysta z dróg, do sklepu idzie polem, nie używa autobusu, bo lata odrzutowcem, a rowerem do kościoła to polnymi jeździ.

Że Wy się tym własnym jadem nie dławicie, to aż zaskakujące, smutni z Was ludzie

Kochani Rodzice, obok żłobka jest biblioteka, jest to instytucja na Waszą kieszeń bo ZA DARMO, można tam pozyskać książki, a z książek wiedzę, która po przeczytaniu komentarzy raczej Wam się przyda. Podstawowa edukacja, wiedza o świecie, a także wiedza z zakresu ekonomii, zarządzania, finansów, jest raczej niezbędna, aby w przyszłości nie poniżać się (nota bene na własne życzenie) w internecie, a także w gronie znajomych.

Do osób, które są zaskoczone zatrudnieniem ludzi w żłobu. To regulują przepisy, nie władze naszej gminy. Wytyczne dotyczące dzieci przypadających na jedną opiekunkę, przy rozrastaniu się żłobka, zmuszają do zatrudnienia dodatkowej kadry. SZOK, i niedowierzanie. Co więcej opiekunki też mają macice, mogą zachodzić w ciąże i brać urlopy, a więc je w tym okresie trzeba zastąpić kimś innym, a takiej pracownicy zapłacić mimo wszystko. Dlaczego? Z tego samego powodu im się to należy co Wam. Dodatkowo zaznaczę, że to również regulują przepisy krajowe, a nie akty prawa miejscowego. No ale- ignorantia iuris nocet.

Teraz za taka kwotę GMINNY państwowy zlobek będzie na pewno bardziej dostępny dla innych mieszkancow bo 1/3 rodziców nie bedzbę stać na poniesienie takich kosztów doliczajac jeszcze wyżywienie, koszty dojazdu itd.

Zatrudnienie w żłobku musi być i to logiczne że wzrasta z liczbą dzieci ale skoro Pani Dyrektor twierdzi że podwyżka czesnego do 400zl pozwoli na zwiększenie liczby miejsc do nawet 95 to czy nie można podnieść teraz opłatę do takiego poziomu a u sfinansować miejsca konieczne do utworzenia w tym roku a kolejnymi miejscami zająć się w przyszłym roku jak być może znowu wpłynie dotacja maluch +

Teraz za taka kwotę GMINNY państwowy zlobek będzie na pewno bardziej dostępny dla innych mieszkancow bo 1/3 rodziców nie bedzbę stać na poniesienie takich kosztów doliczajac jeszcze wyżywienie, koszty dojazdu itd.

 Sprywatyzowac! Powołać zarząd. Obsadzić reszta rodziny i popleczników. Ciemnogród wszystko łyknie.

Do osób, które są zaskoczone zatrudnieniem ludzi w żłobu. To regulują przepisy, nie władze naszej gminy. Wytyczne dotyczące dzieci przypadających na jedną opiekunkę, przy rozrastaniu się żłobka, zmuszają do zatrudnienia dodatkowej kadry. SZOK, i niedowierzanie. Co więcej opiekunki też mają macice, mogą zachodzić w ciąże i brać urlopy, a więc je w tym okresie trzeba zastąpić kimś innym, a takiej pracownicy zapłacić mimo wszystko. Dlaczego? Z tego samego powodu im się to należy co Wam. Dodatkowo zaznaczę, że to również regulują przepisy krajowe, a nie akty prawa miejscowego. No ale- ignorantia iuris nocet.

 Ciekawe prawo, jakieś chyba nowe. Czy za kobiete na macierzyńskim to przypadkiem nie płaci ZUS, czyli wszyscy podatnicy?

W sąsiedniej gminie Jastków jest żłobek, który korzysta z programu unijnego i przez 2 lata rodzice nie ponoszą kosztów za pobyt dziecka, wystarczy trochę kreatywności, wiedzy, i dobrych chęci, dodam tylko, że przedszkole w Niemcach już kilkakrotnie korzystało z tej formy wsparcia. Pozdrawiam i dbajmy o nasze dzieci, bo to nasza przyszłość. 

Kochani Rodzice, obok żłobka jest biblioteka, jest to instytucja na Waszą kieszeń bo ZA DARMO, można tam pozyskać książki, a z książek wiedzę, która po przeczytaniu komentarzy raczej Wam się przyda. Podstawowa edukacja, wiedza o świecie, a także wiedza z zakresu ekonomii, zarządzania, finansów, jest raczej niezbędna, aby w przyszłości nie poniżać się (nota bene na własne życzenie) w internecie, a także w gronie znajomych.

Skoro już o ekonomii rozmawiamy to dlaczego w PRYWATNYCH żłobkach w Lublinie odpowiednio od strony wjazdu z Północy (informacje ze stron internetowych, nie weryfikowane osobiście):  a) A KU-KU czesne wynosi 800,- zł,  b) Lubliniaczek - czesne 900,- zł,  c) Dzwoneczek - czesne 650,- zł. Powyższe kwoty czesnego dotyczą osób SPOZA Lublina, bez żadnego dofinansowania (w przypadku zamieszkiwania na terenie Lublina koszt jest obniżany o 400,- zł, czyli w przypadku pierwszego żłobka do poziomu czynszu w Niemcach). Pani Dyrektor na sesji poinformowała, że koszt utrzymania dziecka w gminnym żłobku wynosi... uwaga... 1.124,- zł (188,- zł średnie czesne rodzica + dopłata gminy (podatnika) 936,- zł, dane za 2018r.) czyli jakieś 200-300 złotych drożej niż w prywatnych żłobkach, które kierują się potrzebą zysku, zwykle płacą wysokie czynsze za wynajem i mają droższe media. Źródło informacji poniżej 21 minuta. ***s://***youtube.com/watch?v=7vdb8l9Pf2Y A poza tym, wszystkim to gmina nie jest przedsiębiorstwem, które kieruje się chęcią zysku (choć oczywiście przychody i koszty powinny być kontrolowane). Jej celem jest zaspokajanie potrzeb społeczności, a polityka prorodzinna przy obecnej demografii nie powinna być marginalizowana.

Kochani Rodzice, obok żłobka jest biblioteka, jest to instytucja na Waszą kieszeń bo ZA DARMO, można tam pozyskać książki, a z książek wiedzę, która po przeczytaniu komentarzy raczej Wam się przyda. Podstawowa edukacja, wiedza o świecie, a także wiedza z zakresu ekonomii, zarządzania, finansów, jest raczej niezbędna, aby w przyszłości nie poniżać się (nota bene na własne życzenie) w internecie, a także w gronie znajomych.

Skoro już o ekonomii rozmawiamy to dlaczego w PRYWATNYCH żłobkach w Lublinie odpowiednio od strony wjazdu z Północy (informacje ze stron internetowych, nie weryfikowane osobiście): a) A KU-KU czesne wynosi 800,- zł, b) Lubliniaczek - czesne 900,- zł, c) Dzwoneczek - czesne 650,- zł. Powyższe kwoty czesnego dotyczą osób SPOZA Lublina, bez żadnego dofinansowania (w przypadku zamieszkiwania na terenie Lublina koszt jest obniżany o 400,- zł, czyli w przypadku pierwszego żłobka do poziomu czynszu w Niemcach). Pani Dyrektor na sesji poinformowała, że koszt utrzymania dziecka w gminnym żłobku wynosi... uwaga... 1.124,- zł (188,- zł średnie czesne rodzica + dopłata gminy (podatnika) 936,- zł, dane za 2018r.) czyli jakieś 200-300 złotych drożej niż w prywatnych żłobkach, które kierują się potrzebą zysku, zwykle płacą wysokie czynsze za wynajem i mają droższe media. Źródło informacji poniżej 21 minuta. ***s://***youtube.com/watch?v=7vdb8l9Pf2Y A poza tym, wszystkim to gmina nie jest przedsiębiorstwem, które kieruje się chęcią zysku (choć oczywiście przychody i koszty powinny być kontrolowane). Jej celem jest zaspokajanie potrzeb społeczności, a polityka prorodzinna przy obecnej demografii nie powinna być marginalizowana.

 Oczywiście, że gmina nie jest przedsiębiorstwem nastawinym na zysk. Chęcia zysku kierują się Ci, ktorzy nią zarządzają. Taka mentalność, jaka przynależność partyjna.

W sąsiedniej gminie Jastków jest żłobek, który korzysta z programu unijnego i przez 2 lata rodzice nie ponoszą kosztów za pobyt dziecka, wystarczy trochę kreatywności, wiedzy, i dobrych chęci, dodam tylko, że przedszkole w Niemcach już kilkakrotnie korzystało z tej formy wsparcia. Pozdrawiam i dbajmy o nasze dzieci, bo to nasza przyszłość.

 Pania na Wojta w kolejnych wyborach. Wreszcie jakaś wypowiedź na poziomie, a ile w tym prawdy.

Gmina chce podreperować rodzicami żłobkowych dzieci budżet. Każdy samorząd planuję swój budżet w grudniu na następny rok to chyba coś im nie wyszło.

 Oj tam nie wyszło. W grudniu nie było jeszcze "tego" vice wójta. Trzeba pieniążki na nagrodę dla niego uskładać. Co najmniej tak skromną jak w KRUS, jakieś 150 tyś. Bardzo medialny człowiek. Jak się okazuje dużo ciekawych artykułów o nim na necie.

Panie radny Rarak- pańskie słowa : Te 225 zł czy 188 zł opłaty za żłobek przy minimalnej liczbie godzin powoduje, że niektórzy rodzice przyprowadzają swoje dzieci sporadycznie, np. raz w tygodniu . " Jak najbardziej popieram że jest to wysoce niesłuszne !! Ale zaraz zaraz przecież można zmienić regulamin żłobka i dodać zapis o tym że jeżeli dziecko opuści np. 50% dni w danym miesiącu bez usprawiedliwienia chorobą to macie prawo go wypisać ! Drugie dzieci z poza gminy niech płaca większe czesne dlaczego to my mamy dokładać. Jak się przemeldują do dziadków to będziecie mieli dodatkowe wpływy za odpady komunalne. Jest wiele rozwiązań ale widoczny bark chęci dla Radych bezwładnych i niestety całej świty PSL-owców z zielonymi jęzorami.   to samo tyczy się przedszkola dzieci z gminy się nie dostają bo trzeba przyjąć rodzinę i znajomych z poza naszego obrębu. jak nam sprywatyzują kanalizacje i Pan Wójt z Panem zastępcą położą na tym łapę to będziemy płacić jak za mokre zborze! A kabza wspólników będzie pękać w szwach! Żałosne Panie Kamilu ale już na Pana nie będę głosował. Teraz to w,władza rogi pokaże !!!

 Może mu co$ obiecali i stwierdził, że mu się bardziej opłaca. Ja też już nie zagłosuje.

To poślij dziecko do prywatnego żłobka.