Synowie wójta odśnieżyli posesję. Nie wszystkim się spodobało

Super chłopaki Pani Wójcie! Praca fizyczna nikomu nie zaszkodzi, a już na pewno nie dzisiejszym młodym ludziom!

Takie dzieci będą bardziej zaradne w życiu,o ile ojciec tych dzieci nie zmusza a dzieci same rwą się do pomocy.

Tak sobie myślę, że Rafał to miał ciężkie dzieciństwo. Pewnie nikt go nie lubił, w zimie z nikim nie chodził na sanki. To i teraz ma innym za złe, że znajdują zabawek odśnieżaniu. Rafał, nie siedź w domu. Wyjdź na dwór. Będzie fajnie.

pan rafał to pewnie chowa dzieci dla 500+ a nie wychowuje, o ile posiada...

Bardzo dobrze . ręce z d..y nikomu nie wyrosły . jak byłem mały zapier....łem w tytoniu, żniwa,wykopki,itp . Jak braknie im kasy to sobie przypomną skąd wyrosły im ręce . Nie krytykujcie ich ojca , ma racje . A komu się nie podoba i ma swoje dzieci - to niech na nich chucha i dmucha . aby tą miłością tylko im krzywdy nie zrobić .

Zapier.... w wieku 6 lat od 6 do 6 w malinach i truskawkach od rana pomagało się rodzicom aby mieli pieniążki aby mnie ubrać do szkoły i się nie narzekało także wiem co to ciężka praca wiec nie ***.... brawo dla wójta!!!

no tak, piejecie z zachwytu nad tym co normalne w normalnych rodzinach- tymczasem większość waszych dzieci siedzi z telefonami komórkowymi w łapkach i nawet w ferie nie wyjdzie z sankami na górkę.

Panie Rafale. Dopóki nie było internetu, tylko pana najbliższa rodzina wiedziała, że jest pan idiotą. Teraz wie o tym cały świat.

Tylko debil i nierób mógł skrytykować ten post.

Ten Pan Rafał ma coś z głową. Ja jak miałem 7 lat odśnieżałem chodnik przed domem, ok 40 m2, podwórko 200 mk2 i korona z głowy mi nie spadła. Ponieważ w budynku nie było kanalizacji i wody bieżącej, to zapychało się z wiaderkiem, z pierwszego piętra, po wodę do bramy. Najgorzej to było podczas prania. Kocioł trzeba było napełnić, nalać wodę do balii, a potem to wszystko wynieś. Teraz mam szósty krzyżyk na karku, prosty kręgosłup i jak trzeba to odśnieżam ten sam chodnik przed domem, bo lokatorzy niezbyt chętni do pomocy. Wody już nie muszę nosić. Dodam jeszcze , że od kiedy miałem już 13 lat musiałem w jedno popołudnie przewieźć taczką, z ulicy do komórki 5 ton węgla , był to zapas na całą zimę. Od jesieni do wiosny codziennie jedna węglarka węgla do pieców i jedna mniejsza do kuchni. Drzewa także trzeba było narąbać, tyle by w największe mrozy był zapas. Takie prace to była normalka i jakoś się przeżyło. Dzisiaj nazywa się to wykorzystywaniem małoletniego do pracy ponad siły. Bzdura i jeszcze raz bzdura. Mieszkam nadal na Kośminku.

To niesamowite. Jak dobrze, że mamy dziennik wschodni, bo nie dowiedzielibyśmy się o tak istotnej informacji!!! Słyszalem, że już Jacek Kurski jedzie do Pana Wójta!

Tak sobie myślę, że Rafał to miał ciężkie dzieciństwo. Pewnie nikt go nie lubił, w zimie z nikim nie chodził na sanki. To i teraz ma innym za złe, że znajdują zabawek odśnieżaniu. Rafał, nie siedź w domu. Wyjdź na dwór. Będzie fajnie.

  A może mu ojciec wchodził do wanny...?

Dziwne właśnie ze DW podejmuje taki błahy temat

brawo i z you tube nie korzystali jak dzisiaj 80% i dali rade pozdrawiam

Patrzcie ludzie wójt pisior a porządny chłop

Pan Rafał ps. pissda - chyba skasowałem swój komentarz bo nie można mu kulturalnie powiedzcie, że jest "idiotom"

Koń Rafał

Ten pan Rafał to jeszcze ma status idioty czy przeszedł na wyższy status debila.