a jest tak, że sam bartnicki na walnym nie zagłosował za przyjęciem uchwały dającej mu zgodę na budowę windy tak więc dobrze wie jaki był wynik głosowania i jak żonie barbarze nie powiedział to niech ona ma pretensje do niego, że nie wie o wyniku głosowania, a poza tym jak chcą to przecież mogą poprosić o kopię uchwały, ale mogą być obciążeni kosztami jej wydania; bardzo dziwić może że starostwu nie potrzeba projektu budowlanego bo żadna ustawa nie zwalnia z tego wymogu takich urządzeń a prawo budowlane wyraźnie określa na co go nie trzeba i co do barku kaski na niego to może dziwić że bartnickich stać na zamawianie zakupów przez taxsiaży a nie mają na tak pilną rzecz dla swojego syna; od pierwszego pisma jakie dostali od spółdzielni wiedzieli jakie mają spełnić wymogi więc niech baśka nie rżnie głupa że nie wiedziała że musi poinformować spółdzielnię o sposobie finansowania; redaktorku a czy to pan jest tym znajomym dziennikarzem pani basi b? gratuluję "obiektywizmu"
|
|
A co kogo obchodzi w jaki sposób ludzie robią zakupy.A taksiarze to przez rz napisz niedouczony człowieku.Nazwiska zaś i imiona piszemy z dużej litery. |
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|