cyt. ,,A teraz trudno już szukać winnego, bo sprawy nie da się jednoznacznie rozstrzygnąć.'' - jak to nie da? Prawo mówi jasno jakie są wymagania budynków w zakresie p.poż. Jeśli rzeczoznawca zaakceptował projekt który musiał być zgodny z prawem i wykonany przez uprawnionego projektanta, to znaczy że albo straż i nadzór nie zna prawa. Chyba że prawo jest niejednoznaczne, co je dyskwalifikuje jako wyznacznik przepisów... Czyli te wszystkie pieczątki w projekcie są nic nie warte, bo nikt za nic nie ponosi odpowiedzialności. Najlepsze jest takie pierd... o tym że nie można jednoznacznie określić winy. Za wszystko zapłaci się pieniędzmi podatnika.
|
|
A ja uważam, że to jakiś urzędnik zawalił. Ktoś z nich przecież miał dokumenty projektowe wszystkich podwykonawców. Nie bylo widać tego w dokumentach, że każdy robi swoje i po swojemu? Pewnie, że nikt za to nie beknie bo to urzędnicy. Ale co tu sie po nich dziwić, nie pierwszy raz taka wtopa na tym obiekcie..
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|