Fatalna jakość powietrza w Puławach. Mamy "czarną stronę mocy"

Skoro jest tak źle to proponuje przenieść sie na wieś.

To chyba ktoś z władz winnych wieloletnich zaniedbań od 6 kadencji chce się nas z miasta pozbyć

Kontrkandydaci Maj czy Cytryński to by sobie bez trudu i zbędnych komplikacji raz dwa z tym smogiem poradzili

Debata w radiu puławy 24 pokazała jakim nikczemnym i nieudolnym kandydatem jest Pan M. Pokazała brak kompetencji, wiedzy merytorycznej nieumiejętność rozwiązywania problemów. Pan M. to populista i pieniacz który opowiada o swych wyprawach do muzeum w Krakowie w sposób żenujący i śmieszny . Zaplecze polityczne Pana M. to ona z pasją do najstarszego zawodu świata, sprzątaczka, prowincjonalna nauczycielka, masażystka, agent ubezpieczeniowy, jurek pedofil, kierownik GOPS w Janowcu i wielu innych nikczemników i nieudaczników.

To się zgadza smog nas wytruje sorki sąsiedzi nas wykończą.Mieszkam na Kraszewskiego i wieczorem nie da się okna otworzyć bo z domków tak kopcą chyba gorzej niż zakłady

Po 3 tygodniowym pobycie w sanatorium , gdy jeszcze jeździły pociągi , wysiadłam na stacji Puławy i aż mnie zatkało śmierdzące powietrze! Typowy zapach z azotów. Za kilka dni kaszel i ból gardła. Teraz jest jeszcze gorzej!

No dobrze, fajny komunikat zapodaliście w "artykule" ale dalej nie wiadomo, czy to sprawa poważna czy ktoś sobie jajca robi???? I co jeśli naprawdę coś się stanie? Ludzie mają się bać, czy pomyślą - pewnie znowu sobie jaja robią.... weźcie wy się zastanawiajcie lepiej. Z takich spraw jaj sobie nie można robić. Straszyć ludzi by "coś" osiągnąć. Nie tędy droga.

Na ulicy 6 Sierpnia utylizacja odpadów zielonych w ogniskach to powszechne zjawisko. Niektórzy po wizytach SM palą małe ogniska za domami, chociaż i tak dym widać. Dodatkowo piaskowanie na starym moście powoduje zapylenie tych okolic.

Za to w Lublinie na działkach i w ogrodach palili wczoraj liście; KOMINKI nie tylko w domkach , ale i w BLOKACH - TO CHORY OBYCZAJ - palą nie tylko drewnem ( kosztuje), ale i śmieciami - po co schodzić z poddasza na 4. piętrze - wielu studentów wynajmuje- jak można wrzucić i spalić. TRUJĄ NAS, nasze DZIECI I SIEBIE . W przyszłości zachorują na raka i oni, i ich bliscy ( mają 80% "szans") Dziś BRAK WIATRU TO KOSZMAR , wszystko stoi , na Czubach , Węglinie Południowym SMOG , że aż pieką oczy i w nosie - Nie mamy CZUJNIKA AVIVA, ale wiem, że w Lublinie na Kleniewskich ( blisko Obywatelskiej, je st ogromne przekroczenie PYŁÓW zawieszonych. Mniejsze - choć też b. groźne- na Wolskiej