![]() |
Jest prawomocny wyrok, a wlaściciel nie może wejśc do swojej własności. Zamiast wziąc dwóch fachowców, zerwac kłódki, łańcuchy czy na co tam lokal jest zamknięty, to wadza będzie stękać i pojękiwać. Państwo z tektury.
|
![]() |
Burmistrz wziął się za drażliwy temat. Brawo i zgodnie z prawem.
|
![]() |
Albo uzyskał "Nowy Charakter". Tradycja, tradycją, ale prawa autorskie i trade mark są już czyjąś własnością.
Popatrzmy w przyszłość, i wymyślmy coś nowego. Może "Cafe Równik" ?
|
![]() |
To Ta firma co dzierżawiła nie ma nazwy. Taka inco gnito - to i płaciła finans inco gnito. Nie ma to jak nasi metody. Nie odzyskasz i nie przepadnie. Ale pustostan stoi tam gdzie stał i Kazimierz nie zawalił się.
|
![]() |
I bardzo dobrze, poprzedni burmistrz przeciągał sprawę ile mógł. Wszyscy zachodzą w głowę jak to się miało skończyć? Może polubownym porozumieniem!
|
![]() |
Hahaha. Jakoś z betankami z klasztoru nasze władze i arcybiskup bardzo szybko sobie poradziły. Pewnie biedne siostrzyczki nie posmarowały.
|
![]() |
Przecież starek, ten przekręt, siedzi co chwile już od kilku lat w pace to jak ma prowadzić knajpę? Dobrano się gibańcowi do tyłka, mafioso z lat 90.
|
![]() |
Działała i wcześniej. W drugiej połowie lat osiemdziesiątych też była RYNKOWA, tylko państwowa i czynna do 20-tej. A ceny były bardzo atrakcyjne. I Kazimierz cichy i pusty...
|

Nie publikujemy nic na Twojej tablicy na Facebooku oraz nikomu nie udostępniamy Twoich danych osobistych.
Podczas pierwszego logowania zostaniesz poproszony o wybór swojej nazwy użytkownika.