A co to nie ma w Puławach prawdziwego Murzyna?
|
|
Wspaniała okazja do promocji wszelkich leserów i pozerów, jak Śliwiński czy Krygierowa. Zamiast zająć się sprawami miasta, do czego zresztą ich wybraliśmy, to tylko promują się jak mogą. Podczas takich uroczystości, wigili miejskich, konkursów np. brata Alberta, koncertów czy wszelkich zgromadzeń itp. Pukniesz w ścianę, kto się odezwie - Śliwiński i Krygier. Szkoda ze w działalności na rzecz miasta, czy naszych spraw, nie są już tak ochoczy.
|
|
i jeszcze Gorgol pierwszy do zdjęć, ostatni do roboty
|
|
A co to nie ma w Puławach prawdziwego Murzyna?żaden nie należy do pislamu |
|
Pchają się do promocji jak świnie do koryta. Niczym innym nie mogą się pochwalić tylko promocją w świetle kamer i fleszy. Bryluje w tym Śliwiński. Wszędzie go widzę w TV, na wigilii i szczególnie przy religijnych okazjach, gdzie są tłumy. Ale nie widzę, żeby przez tyle lat dla nas cokolwiek innego zrobił.
|
|
A co to nie ma w Puławach prawdziwego Murzyna?Po murzyna trzeba skoczyć do DE - tam tego łazi sporo. |
|
Widze ze poznikała część komenatrzy dotyczacych ciągłej promocji pana Śliwniskiego. Dlaczego?
|
|
O co to za cenzura? Aaaa nowa ustawa medialna weszła w życie.
|
|
Poznikały też komentarze dotyczące radnego Maja i tego jak zarobkuje - pierwszy sprawiedliwy Puław.
|
|
Dziwne. Obserwuje ten post bardzo uważnie. Nie widziałem pod nim żadnego komentarza o radnym Maju. Widzę żę mizerna nagonka znowu się zaczyna.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|