![]() |
W tych puławach tylko łapia drobnych dilerów -wiadomo to wchodzi w wykrywalnośc i teoretycznie wszystko jest ok dla góry - a na osiedlach grasują gówniarze walą rozboje - nawet z nożem - włamania ,a policjantów jak na lekarstwo.A komendant chwali puławy ze spada przestepczoś.
|
![]() |
Puławy już w XX wieku słyneły w całej Polsce, że są największym zbirowiskiem narkomanów. Dzisiaj sprawa wygląda o tyle inaczej, że tamci narkomanii już nie żyją i w Puławach już się używa inne łagodniejsze narkotyki lecz chyba nawet na większą skalę. Jest tu tak wielu palaczy arihuany, że są setki dilerów więc nie dziw się, że dość często wpada jakiś. Może czasem w wyniku zwykłej obywatelskiej postawy, gdy ktoś donosi na swojego znajomego dilera ? Ostatnio zanotowalismy odrycie całej serii plantacji marihuany w okolicach Puław. Młodzi mówią, że się nie martwią bo maryśki i tak nie zabraknie
|
![]() |
Najlepiej biednych studentów wsadzić do więzienia,zniszczyć im przyszłość, a prawdziwa puławska mafia stawia nowe domy coraz to większe i nowocześniejsze. Gratulacje !
|
![]() |
TAk tak wszedzie tak jest ze zlapia tego co ma pare gram i lufke i zaraz udupiaja i idzie siedziec a to wcale nie jest dobre Milicja wtedy ma wykrywalnosc, czemu nie lapia prawdziwych dilerow tacy madrzy.
|
![]() |
Nie ma co porównywać teraz, jakoś kiedyś na osiedlu (przynajmniej u mnie ) siedzieli pod balkonami i w klatkach schodowych i dawali ostro w żyłe w bialy dzien na widoku i jakos policja sie tym nie interesowala a teraz sie CHWALA z byle goscia zlapanego z lufka
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|