Pacjent w szpitalu: Lekarz zajęty, bo jadł obiad

Iw napisał:

Lekarz też człowiek i też ma prawo do przerwy na obiad, więc nie rozumiem skąd to oburzenie. Co do pacjentów, to niestety często nie szanują ani lekarzy ani innych pacjentów czekających w kolejce. Lekarze też oczywiście, jak to ludzie, potrafią być burakami, ale co robienia afery z przerwą w pracy, to gruba przesada. Przyjmowanie przez kilka czy kilkanaście godzin pacjentów wymaga chwili odpoczynku, żaden człowiek nie mógłby być inaczej do końca przytomny.

A od kiedy jada się w gabinecie?

~gość~ napisał:

Leczyć też potrafią.

Tak, chyba nasze kieszenie z nadmiaru gotówki... A jak mi nie wierzysz, to zacznij się leczyć... Zobaczysz ile kosztują wizyty i leki, które przypisują będąc w cichej zmowie z firmami dystrybującymi leki...

pacjent narwany i może chory inaczej ,a system służby zdrowia też jest chory

~gość~ napisał:

Leczyć też potrafią.

Pewnie że potrafią.Ale za kasę robią to lepiej.Nie obżerał by się,gdy pod drzwiami kolejka.A każdy z czekających ma w garści 70-100 zł.

iryg napisał:

Wiem ile na co z mojej pensji jest potrącane. Nie znaczy to jednak, że lekarz się utrzymuje z mojej kasy i że nic nie produkuje. Usługa którą świadczy, ma wartość wyrażoną w pieniądzu i jest elementem składowym do PKB. Jeśli jakaś firma buduje drogę, a GDDKIA jej płaci pieniędzmi publicznymi to czy można powiedzieć, że ta firma utrzymuje się z "naszych" podatków i nic nie wytwarza?

Między innymi na lekarzy też płacisz,nie wspomnę o innych darmozjadach takich jak Zus...itd,itp