Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Pielęgniarka źle podłączyła "sztuczną nerkę"? Mężczyzna wykrwawił się i zmarł

Utworzony przez Użytkownik niezarejestrowany, 29 stycznia 2018 r. o 21:42 Powrót do artykułu
Dziwi mnie to, że pacjent sam nie zaalarmował, że coś się dzieje. Przecież na pewno czuł jak ciepły płyn=krew leje mu się po ciele i że ma mokrą pościel!! On na pewno nie wykrwawił się w 5 sekund tylko trochę dłużej. Rozumiem, że był przytomny i logiczny. A pielęgniarki szkoda. I tak jak ktoś napisał, jak ktoś ma 5 i na pewno więcej pacjentów pod opieką to faktycznie ciężko jest wszystkiego upilnować. Przecież jak jest przy jednym z nich to się skupia max przy nim, żeby wszystko było dobrze i potem przechodzi dalej. I właściwie za pacjenta odpowiada też lekarz. Też ma postawione zarzuty?!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A może pacjent popełnił samobójstwo...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Reanimowali ratownicy i lekarze... pielęgniarki najpewniej również, ale po co o tym napisać. Zła i niedobra zrobiła krzywdę pacjentowi, a później na pewno go zostawiła. Poziom artykułu jest żenujący.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
No pewnie najlepiej postawić pielęgniarkę przed sądem.A gdzie alarm dlaczego nie włączył się.Pielegniarka miała wielu innych pacjentów pod opieką.Zawiodla aparatura a nie pielęgniarką.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Prokuratura była zmuszona do przeprowadzenia postepowania wyjaśniającego, ale tylko osoby nie mające żadnej wiedzy na temat dializ mogą być oburzone na postepowanie pań ciężko pracujących w służbie zdrowia! Sąd tę panią uniewinni, ale straty moralne będą nie do zagojenia! Cala służba zdrowia okazuje wielką determinację oraz samozaparcie, aby któregoś dnia nie odejść od lóżek chorych ludzi! KK kosztuje nas podatników tak wielkie pieniądze, że w zupełności wystarczyłoby na dofinansowanie tej ważnej, ale bardzo kulejącej dziedziny życia jaką jest służba zdrowia.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zgłaszam ta pielęgniarkę do odznaczenia wysokim odznaczeniem państwowym za to, ze w wieku 61 lat jeszcze pracuje w służbie zdrowia. Panie Prezydencie Andrzeju, proszę odznaczyć wszystkie pielęgniarki, pielęgniarzy i salowe , którzy ukończyli 60 lat i jeszcze pracuję w zawodzie!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gosć co pisze o 200 zł za dyzur i 5000 na miesiąc jest śmieszny trzeba by przepracować 25 dyzurów po 12 godzin co daje 310 godzin miesięcznie za 5000 brutto szał teraz  wiem skąd te tłumy chętnych do studiowania pielęgniarstwa i służby dla  polskiego wdziecznego pocjenta.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Podlaczam nerki i wezmy pod uwage jakosc sprzetu a nie tylko wine pielęgniarki i tak szczerze ,wiem ,ze tym chorym jest zimno ale gdyby stosował się do zaleceń personelu do tragedii by nie doszło.  Wystarczylo miec odsloniete miejsce wklucia. Swoja droga jak byl przytomny to nie czuł ze leci mu krew???  Mam nadzieję ze nikt nie obciąży wina jedynie pielęgniarki. 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 2 z 2

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...