Radni Markuszowa topią gminę ze złości do wójta

Tam program naprawczy jest tylko jeden pozbyć sie Pana Leszka B. bo to najwiekszy maciwoda a z pozbyciem jego nie powinno być problemu.

Faktycznie, wystarczyłoby że CBŚ zainteresowało się przychodami pana B i za co kupuje tak luksusowe samochody ! Bo chyba nie za dietę przewodniczącego czy też dochód ze śmiesznej knajpy ! Opowieści o nim krążą rózne, może i jest w tym coś z prawdy Panowie z CBS

Jesli Zarzad Komisaryczny uwolni Gminę Markuszów od Barwinskiego to nie moge się juz go doczekac !!!!!Pozatym jesli pracownicy nie dostają poborów to dlaczego radni mieli by dostawac jakąkolwiek kase ???? A dlaczego nie zwołują sesji ? Bo nie podoba im się nowa radna. Bo chcą by przepadły dotacje na budowe Domu Zebran w Łanach.Bo wszystkim obarczają Wójta.Z tego co wiem to czekał na sesje i nie szedł na urlop ale sie nie doczekał.Barwinski i jego klika robią faktycznie wszystko by zatopc Gmine Markuszów. Markuszów faktycznie niedługo zatonie bo jesli przewodniczący ciągle sie obstawia ludzmi typu Marek Kwiatkowski ....dla tych którzy nie znają tej osobowosci - wielokrotny kryminalista to chyba nie jest dobrze! Wyssane z palca afery którymi raczy nas przewodniczacy nie odnoszą jednak skutku ))Wiec przewodniczący szuka nowych sensacji :)Niestety największa sensacją(prawdziwą) jest to ze mamy dosc tej przygłupiej rady i przewodniczącego ktory jest człowiekiem bez honoru i ambicji! Bo czy ambicją moze byc chora ządza usuniecia wójta? Panie przewodniczący !!!Dla Pana to juz dawno mieszkancy Gminy zarezerwowali miejsce w przybytku w ktorym Pan chciał umiescic Wojta (:)Niestety zamiast ciepłej wody będzie brudna i zimna I nawet to ze jest Pan zaprzyjazniony z tą instytucją niewiele Panu pomoze :)A tak swoją drogą to ze jest tak Pan zaprzyjazniony z instytucją dla chorych umysłowo wcale mnie nie dziwi SWÓJ SWOJEGO ZAWSZE POZNA I ZROZUMIE ))))

Z tego co pamiętam to z tej ulicy gdzie pochodzi elektorat barwinskiego jest duzy staw , wiec proponuje zatopic elektorat wraz z radą hehehe

Markuszowianka napisał:

Jesli Zarzad Komisaryczny uwolni Gminę Markuszów od Barwinskiego to nie moge się juz go doczekac !!!!!Pozatym jesli pracownicy nie dostają poborów to dlaczego radni mieli by dostawac jakąkolwiek kase ???? A dlaczego nie zwołują sesji ? Bo nie podoba im się nowa radna. Bo chcą by przepadły dotacje na budowe Domu Zebran w Łanach.Bo wszystkim obarczają Wójta.Z tego co wiem to czekał na sesje i nie szedł na urlop ale sie nie doczekał.Barwinski i jego klika robią faktycznie wszystko by zatopc Gmine Markuszów. Markuszów faktycznie niedługo zatonie bo jesli przewodniczący ciągle sie obstawia ludzmi typu Marek Kwiatkowski ....dla tych którzy nie znają tej osobowosci - wielokrotny kryminalista to chyba nie jest dobrze! Wyssane z palca afery którymi raczy nas przewodniczacy nie odnoszą jednak skutku ))Wiec przewodniczący szuka nowych sensacji :)Niestety największa sensacją(prawdziwą) jest to ze mamy dosc tej przygłupiej rady i przewodniczącego ktory jest człowiekiem bez honoru i ambicji! Bo czy ambicją moze byc chora ządza usuniecia wójta? Panie przewodniczący !!!Dla Pana to juz dawno mieszkancy Gminy zarezerwowali miejsce w przybytku w ktorym Pan chciał umiescic Wojta (:)Niestety zamiast ciepłej wody będzie brudna i zimna I nawet to ze jest Pan zaprzyjazniony z tą instytucją niewiele Panu pomoze :)A tak swoją drogą to ze jest tak Pan zaprzyjazniony z instytucją dla chorych umysłowo wcale mnie nie dziwi SWÓJ SWOJEGO ZAWSZE POZNA I ZROZUMIE ))))

chorzy z nienawiści

panie wieczerzak ile dostaje pan za te artykuły

Prezes RIO się myli. Lepsze orły niż w Markuszowie są w Bełżycach. Tam klika radnych tańczy swój chocholi taniec już trzeci rok. A z "sukcesów" mają na koncie m.in. doprowadzenie do rezygnacji burmistrza Czuryszkiewicza. Teraz wykończają kolejnego burmistrza. A radni? Kilka razy w tygodniu serwują sobie "golonkę z budżetu Rady Miejskiej" w postaci diet za posiedzenia komisji radzcych nad idiotycznymi tematami. Mam nadzieję, że pełną listę tych "osiągnięć" poznamy już niebwem, bo przecież, ... "JUŻ ZA ROK MATURA"

Zarówno za projektowanie, jak i za wykonywanie budżetu gminy odpowiada wójt. Jeśli np. utrzymuje przerosty kadrowe w Urzędzie Gminy, to nic dziwnego, że nie starcza mu pieniędzy. Jeśli na jakieś zadanie rada gminy (działając w imieniu mieszkańców) nie wyraziła zgody - to nie można go wykonać licząc, że przyjdzie pan dziennikarz i zmusi radnych, żeby post factum zalegalizowali samowolkę. Pan redaktor po raz kolejny uderza w starą nutę - a to straszy rozwiązaniem gminy, a to zarządem komisarycznym licząc, że oszuka i zastraszy czytelników. Chyba, że sam nie zna obowiązującego prawa. Nb. kiedy rada gminy Markuszów wygrała przed Sądem Administracyjnym sprawę z wojewodą o obniżenie wynagrodzenia wójta - jakoś się pan redaktor nie zająknął o tym fakcie. Co do wypowiedzi prezesa Poniatowskiego - to wypluwa on w ten sposób prywatną złość do przewodniczącego Barwińskiego, który jest świadkiem w sprawie dotyczącej m.in. korzyści przyjętych przez szefa RIO w zamian za odpowiednie wyniki nader przewlekłej kontroli w gminie Jastków.

Cóż nic dodać nic ująć. Cała prawda o Radzie Gminy Markuszów. Sesji jak nie było tak nie ma, a przecież minął ustawowy termin jej zwołania. Wszak powinna odbyć się raz na kwartał. Kwartał to trzy miesiące, tak więc kolejny kwartał skończył się 30 września. Po co jednak zwoływać sesję, przecież i bez niej posiedzenia komisji odbywają się regularnie i dla każdego z członków i tak wpływa kilkaset złotych miesięcznie. To, że pracownicy urzędu pracują bez wynagrodzenia to tylko z korzyścią dla radnych bo więcej zostanie kasy dla nich. a swoją drogą pamiętam jak w poprzedniej kadencji sesje odbywały się co trzy miesiące to Barwiński i jego ekipa grzmieli "...jak tak można to ograniczenie demokracji..." Jak widać punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Kasę można klepać i bez zwoływania sesji. No bo przecież takie artykuły w prasie jak ten i poprzednie, chluby nie przynoszą. Należy więc uspokoić nastroje, wyciszyć szum. Może nawet wydrukować "coś" w "Trybunie" lub "Nie". Zamieszać w i tak już mętnej wodzie. Ja osobiście myślę podobnie jak spore grono zdrowo myślących osób w Gminie Markuszów, że sprawiedliwości stanie się zadość.

Władze wojewódzkie już dawno powinny wystąpić do Rady Ministrów o likwdację gminy Markuszów. Jaka to gmina ? ....... kilka wiosek i zapyziały oraz skłócony wewnętrznie Markuszów.

Panie Chart Jeśli według pana przerostem kadrowym są wielomiesięczny brak sekretarza gminy, brak zastępcy wójta, brak zespołów projektowych funkcjonujących w wielu gminach to życzę zdrowia i to psychicznego. Lepiej już niech pan zajmie się Tygodnikiem Chełmskim a nie miesza się w sprawy naszej gminy. Póki co nie jest pan jej mieszkancem. No chyba że pan B. zameldował pana w Relaxie.

Dość Barwińskiego w Markuszowie

@Nemo - a czy przypadkiem wójt gminy nie powinien przygotowywać uchwał, które następnie kieruje na posiedzenia rady? Jeśli tego nie robi - to nad czym rada ma debatować? Nad sytuacją ogólną? Już widzę ten tytuł w "Dzienniku...": "Zbierają się bez powodu, żeby zgarnąć kasę!" "Pani Zofia woła: to skandal, tak obradują bez sensu! Anonimowy pracownik Urzędu Gminy: Ja już przez nich dostałem ischiasu i dny moczanowej! Urząd Wojewódzki: rozważamy przeniesienie tej gminy na Księżyc". Podpis i można lecieć po wierszówkę. Skandalem jest coś innego - że wójt nie rozumie współczesnego samorządu, realizuje przedsięwzięcia, na które nie ma zgody rady, nie realizuje tych przez radę wskazanych, a ze jedyną metodę rządów uznaje latanie do mediów i płacz u wojewody. Niestety, ale skoro problemy gminy są upubliczniane to nie dziwcie się, że budzą zainteresowanie. I współczucie.

chart napisał:

Zarówno za projektowanie, jak i za wykonywanie budżetu gminy odpowiada wójt. Jeśli np. utrzymuje przerosty kadrowe w Urzędzie Gminy, to nic dziwnego, że nie starcza mu pieniędzy. Jeśli na jakieś zadanie rada gminy (działając w imieniu mieszkańców) nie wyraziła zgody - to nie można go wykonać licząc, że przyjdzie pan dziennikarz i zmusi radnych, żeby post factum zalegalizowali samowolkę. Pan redaktor po raz kolejny uderza w starą nutę - a to straszy rozwiązaniem gminy, a to zarządem komisarycznym licząc, że oszuka i zastraszy czytelników. Chyba, że sam nie zna obowiązującego prawa. Nb. kiedy rada gminy Markuszów wygrała przed Sądem Administracyjnym sprawę z wojewodą o obniżenie wynagrodzenia wójta - jakoś się pan redaktor nie zająknął o tym fakcie. Co do wypowiedzi prezesa Poniatowskiego - to wypluwa on w ten sposób prywatną złość do przewodniczącego Barwińskiego, który jest świadkiem w sprawie dotyczącej m.in. korzyści przyjętych przez szefa RIO w zamian za odpowiednie wyniki nader przewlekłej kontroli w gminie Jastków.

Drogi Konradzie. Każdy wie jakie masz układy z Leszkiem oraz z Tymoteuszem. Tymcio to zagorzały komuch, pisujący bardzo słabe wypociny do Nie oraz bankrutującej Trybuny. W Czerwonym Paździeniku sporo wódy poszło prawda? Więc z Iskrzakiem łaczy Cię głównie nadmierne zamiłowanie do wódy. Samoobrona Leppera (z której Was nota bene wyrzucili) a obecnie Patriotyczna łączy Cię z Leszkiem. Piastując jakiś czas temu dość wysoką społeczną funkcję załatwiłeś Leszkowi - człowiekowi niekompetentnemu, bez jakiegokolwiek wykształcenia i doświadczenia zawodowego (no chyba, że zaliczymy w nie pracę wyjątkowo chamskiego telefonisty) wysoko i podwójnie płatną pracę min. polegajacą na kooordynowaniu działań radców prawnych. Leszek z niej z wielkim medialnym hukiem wyleciał. No cóż niedobrzy i podli dziennikarze go pomówili, że nie ma matury- ba, że nawet nie chodził do szkoły średniej, choć twierdził, że przecież ma kwalifikacje i predyspozycje, śmieli napisać też o tym, że w tym samym czasie co stosunek pracy p.o. dyrektora departamentu na umowę zlecenie koordynuje pracę radców prawnych. Taci niepoczciwi Ci dziennikarze. Teraz też są nierzetelni i bez powodu oczerniają biednego Leszka. PS Nie powołuj się człowieku na prawo bo go próbujesz łamać z kolegami przy każdej okazji. Pochwal się swoimi sukcesami prawnymi w sprawie o fałszowanie podpisów w indeksie.

Sesja nie jest zwoływania przez przewodniczcego z prostego powodu. Na pierwszej zwołanej po wyborach uzupełniających sesji musi zaprzysiąc nową, opozycyjną wobec niego radną. Wtedy do porządku obrad można wprowadzić punkt "Odwołanie przewodniczącego Rady Gminy". Prosta artmetyka dowodzi, że wystarczy aby jedna osoba ze "wspólnej gminy" zagłosowała samodzielnienie i w zgodzie z własnym sumieniem, lub świadomie nie przyszła - wtedy bezwzględna większość odwołuje pana Przewodniczącego. I ... nagle wielka kariera sie gwałtownie kończy a komornik przecież siedzi na karku.

chart napisał:

@Nemo - a czy przypadkiem wójt gminy nie powinien przygotowywać uchwał, które następnie kieruje na posiedzenia rady? Jeśli tego nie robi - to nad czym rada ma debatować? Nad sytuacją ogólną? Już widzę ten tytuł w "Dzienniku...": "Zbierają się bez powodu, żeby zgarnąć kasę!" "Pani Zofia woła: to skandal, tak obradują bez sensu! Anonimowy pracownik Urzędu Gminy: Ja już przez nich dostałem ischiasu i dny moczanowej! Urząd Wojewódzki: rozważamy przeniesienie tej gminy na Księżyc". Podpis i można lecieć po wierszówkę. Skandalem jest coś innego - że wójt nie rozumie współczesnego samorządu, realizuje przedsięwzięcia, na które nie ma zgody rady, nie realizuje tych przez radę wskazanych, a ze jedyną metodę rządów uznaje latanie do mediów i płacz u wojewody. Niestety, ale skoro problemy gminy są upubliczniane to nie dziwcie się, że budzą zainteresowanie. I współczucie.

Tak się składa, ze spotkałem wójta na mieście i z nim rozmawiałem zanim poszedł na urlop. W sprawie sesji wójt monitował przewodniczącego kilkunastokrotnie. Kompletne, gotowe do wysyłki do radnych dokumenty z projektami uchwał wójta, oraz z zaproponowanym porządkiem obrad leżą od bardzo długiego już czasu czekając jedynie na podpis przewodniczącego. - "Zbierają się bez powodu, żeby zgarnąć kasę!" - to fakt - z każdej komisji, jest też 138 zł (tyle co za sesję) a wystarczy tylko przyjść, podpisać listę ewntualnie pościągać przepisy kucharskie albo dodatkowo na koszt mieszkańców gminy w dużych ilościach skserować np. Trybunę, mozna też wynieść dokumenty księgowe do domu, można przy okazji też np. zagubić ważne dokumenty - "to skandal, tak obradują bez sensu!" - dlaczego bez sensu, sensem wszelakich działań tej sitwy jest dojenie gminy z kasy. Nie utrzymuje tych awanturników jakaś anonimowa gmina - tylko nasza wspólnota, my wszyscy. Każdy dorosły mieszkaniec gminy z własnej kieszeni w tym roku wyłożył na utrzymanie pieniaczy z Klubu Wspólna Gmina Markuszów po kilkadziesiąt złotych. To są olbrzymie sumy. Dlaczego nikt o tym nie mówi? Tak to prawda markuszowskiego "wspólczesnego samorządu" nie rozumie nikt. Ani RIO, ani Wojewoda, ani Starosta, ani Wójt. Nierozumieją go także wójtowie sąsiednich gmin, oraz co ciekawe radni z sąsiednich gmin. Nie rozumieją go także radni opozycyjni. Najdziwniejsze, że nie rozumieją go sami mieszkańcy gminy Markuszów.

Pamiętacie taczkę, na której chciano wywieźć Barwińskiego? To był dość ciekawy pomysł. Prawie jak w Chłopach. A pamiętacie jak się wtedy wkurzył? Aż mu piana ciekła.

Gość napisał:

chorzy z nienawiści

Święte słowa. Ci radni potrafią tylko nienawidzić. Każdy z kim się nie rozmawia ma ich już dość.

~Piwosz~ napisał:

Faktycznie, wystarczyłoby że CBŚ zainteresowało się przychodami pana B i za co kupuje tak luksusowe samochody ! Bo chyba nie za dietę przewodniczącego czy też dochód ze śmiesznej knajpy ! Opowieści o nim krążą rózne, może i jest w tym coś z prawdy Panowie z CBS

A Urząd Kontroli Skarbowej nie powinien zainteresować się lewymi dochodami pana B? Ile osób widziało włamania do jego lokalu? W centrum Markuszowa, przy ruchliwej E17, w lokalu otwartym praktycznie do rana, w którym często śpi prowadzący, są notoryczne włamania, a to laptop zginie, którym bawi się później wśród kolegów Gilbercik, a to automaty źli przestępcy oczyszczą z gotówki, akurat jak były pełne kasy. Sprawcy nigdy nie ustaleni. Do włamań dochodzi zupełnie oczywiście przypadkowo, akurat wtedy gdy szef lokalu potrzebuje pieniędzy. Czy to nie zastanawiające, ze policja ma ze strony pana B. bardzo dużo takich zgłoszeń? Towarzystwa ubezpieczeniowe też chyba powinny się zainteresować za co wypłacają ubezpieczenia.

Z Waszych postow tylko nienawisc i donosicielstwo.Coz, gmina Markuszow to chyba praktyczny przyklad tego, co Wy wypisujecie na forach.Kompletny brak znajomosci prawa,lamenty,lenistwo,zawisc i donosicielstwo.Prawie kazdy moze byc radnym w Polsce,wiec startujcie i siedzcie na posiedzeniach za 130zl.Za finanse gminy odpowiedzialny jest wojt.Pracodawca dla pracownikow gminy jest wojt - A NIE SZEF RADY.To ze Rozwalka ,wieloletni aparatczyk nie daje sobie rady z demokracja-bo Ten Barwinski to demokratyczny wybor ludzi,to dowod na to ze nie umie zarzadzac.Ten artykul pokazuje ze nie nadaje sie na pracodawce ,no chyba ze w PSl-owskim PRG-rze.I tak od wielu ,a nie od 3 lat jest zarzadzana ta gmina. NA ROZWALKE!JAK SAMO NAZWISKO WOJTA MOWI-Zaniedbana,sklocona.I bynajmniej nie jest to wina Barwinskiego.Pracownicy powini miec pretensje do szefa-czyli wojta.Chyba ze te lamenty to czesc ich obowiazkow SLUZBOWYCH.