Rekonstrukcja bitwy pod Żyrzynem w niedzielę

Coż, a rubelki nie trafiły w ręce powstańców tylko....  wiedzą o tym nieliczni, min. i ja :>

Też tak uważam. Kilka osób podzieliło się między sobą. W mojej miejscowości w czasie drugiej wojny światowej, gdy utworzono getto dla Żydów i gdy ci już wiedzieli, że ciężkie dni ich czekają, to ci Żydzi chodzili po okolicznych miejscowościach (ze złotem) prosząc o przechowanie. Mówili, "jak przechowasz to nam starczy i wam starczy i waszym dzieciom do śmierci". W mojej miejscowości było kilka takich osób, które zgodziły się na propozycję Żydów, ale prawdopodobnie potem ich zabito, a złoto zostało. Babcia, znająca mieszkańców z dziada pradziada wie na jakim poziomie kto żył, a tu nagle po latach zaczęła się rozbudowa, dom, garaże, budynki gospodarcze, mieszkania..wszystko niemal w jednym czasie, gdy z normalnemu gospodarzowi przy tych samych uprawach i powierzchni upraw było ciężko jeden budynek postawić. Ale też w tych rodzinach były kłótnie i nienawiść do dziś..wiadomo o co.

Też tak uważam. Kilka osób podzieliło się między sobą. W mojej miejscowości w czasie drugiej wojny światowej, gdy utworzono getto dla Żydów i gdy ci już wiedzieli, że ciężkie dni ich czekają, to ci Żydzi chodzili po okolicznych miejscowościach (ze złotem) prosząc o przechowanie. Mówili, "jak przechowasz to nam starczy i wam starczy i waszym dzieciom do śmierci". W mojej miejscowości było kilka takich osób, które zgodziły się na propozycję Żydów, ale prawdopodobnie potem ich zabito, a złoto zostało. Babcia, znająca mieszkańców z dziada pradziada wie na jakim poziomie kto żył, a tu nagle po latach zaczęła się rozbudowa, dom, garaże, budynki gospodarcze, mieszkania..wszystko niemal w jednym czasie, gdy z normalnemu gospodarzowi przy tych samych uprawach i powierzchni upraw było ciężko jeden budynek postawić. Ale też w tych rodzinach były kłótnie i nienawiść do dziś..wiadomo o co.

  Dodam, że za czasów dzieciństwa mojej babci starsi ludzie mówili, że nawet najbiedniejszy Zyd jest wystarczająco zabezpieczony do pokolenia swych dzieci. Gdy w Trawnikach w Getcie zaostrzono rygor Żydom, ci za złoto kupowali choćby kromkę chleba. Niestety, wielu Polaków to wykorzystywało i tak jak dzisiaj dorabiali się na męce tych żydów. Fakt, że brak takiego poszanowania wypływał też stąd, że wcześniej Żydzi wyzyskiwali ludność chłopską, kupując od chłopa tanio a sprzedając gdzie indziej duzo drożej, więc też nie dziwię się ówczesnej ludności, że żyli nienawiścią do Żydów. Jak się mój pradziadek pokłócił z Żydem, bo niemal za darmo chciał cielaka zabrać, to ten Żyd na odchodne jeszcze zaczął go straszyć, mówiąc ''no, no, jeszcze przyjdzie taki czas, że ja będę w wodzie nogi mył, a ty tę wodę będziesz pił". Babcia opowiadała mi też jak w Piaskach Żydzi łapali Polaków "na macę". Podobno złapanego Polaka-katolika wrzucano do specjalnej beczki z kolcami i otworami na krew. Beczkę turtano, a krew, która wypływała służyła do przemywania oczu noworodkom żydowskim (mówiono, że Żyd po narodzinach jest ślepy i by zaczął widzieć trzeba mu oczy przemyć krwią chrześcijanina). Zacznijcie rozmawiać ze swoimi babciami czy dziadkami,  wiele historii po prostu mrozi kre w żyłach i w obecnym świecie jest nie do pomyślenia, coś niewyobrażalnego, że coś takiego mogło mieć miejsce.