Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Sarna wbiegła pod motocykl. Jedna osoba została ranna

Utworzony przez Użytkownik niezarejestrowany, 4 sierpnia 2018 r. o 10:16 Powrót do artykułu
A co z sarną? Była trzeźwa?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gdzie są myśliwi? Strzelać do tego bo niedługo strach będzie samochodem wyjechać gdziekolwiek. Namnożyło się tego ponad miarę. Nikt już nie kontroluje liczebności populacji.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Rafi jesteś idiotą i idiotą zdechniesz
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Sam sobie strzel w lepetyne
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Rafi czytając takie komentarze na myśl mi przychodzi że populacji ludzi też nikt już nie kontroluje... Ludzi z takimi pomysłami też może powinno się odstrzelić
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
cóż, pozostaje mieć nadzieję, że żadnemu z tych, którzy tak rzeczowo i merytorycznie ze mną dyskutują nie przydarzy się to: ***s://***dziennikwschodni.pl/chelm/los-wbiegl-na-jezdnie-prosto-pod-samochod-skonczylo-sie-tragedia,n,1000223951.html
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zwierząt jest naprawdę bardzo dużo i coraz częściej podchodzą blisko ulic. Nie wiem, co je tak ciągnie, ale to jest wielki problem, bo oprócz tego, że zagrażają ludziom (wbiegając pod samochody), narażają również siebie (giną pod kołami lub w męczarniach po wypadku gdzieś na ulicy czy w lesie). Wystarczy przejechać się po zmroku np. drogą między Wronowem a Młynkami - wiele oczu błyszczy przy poboczu. W Skowieszynie (dość gęsta zabudowa) potrafią podchodzić pod domostwa, przebiegać przez jezdnię nawet w dzień. A już hitem dla mnie były dwie sarenki pasące się przy drodze Puławy - Końskowola. Spotkanie samochodu ze zwierzęciem nikomu nie wychodzi na dobre.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...