Wicemarszałek Sejmu w Puławach: To już jest dyktatura

No afera autostradowa to na wielką skalę. Rozumiem, że przez ostatnie 10 lat z Puław nie wyjeżdżałeś. To trochę statystyk: W 2007 oddano do użytku 40,5 km autostrad i dróg ekspresowych oraz podpisano kontrakty na budowę ponad 111,5 km. W 2008 oddano do użytku ponad 210 km autostrad i dróg ekspresowych oraz podpisano kontrakty na budowę ponad 308 km. W 2009 oddano do użytku ponad 147 km autostrad i dróg ekspresowych oraz podpisano kontrakty na budowę ok. 642 km. W 2010 oddano do użytku ok. 138 km autostrad i dróg ekspresowych oraz podpisano kontrakty na budowę ponad 435 km. W 2011 oddano do użytku 313 km autostrad i dróg ekspresowych oraz podpisano kontrakty na budowę ok. 228 km. W 2012 oddano do użytku ok. 640 km autostrad i dróg ekspresowych oraz podpisano kontrakty na budowę 128,5 km. W 2013 oddano do użytku ponad 290 km autostrad i dróg ekspresowych oraz podpisano kontrakty na budowę 128 km. W 2014 oddano do użytku ok. 280 km autostrad i dróg ekspresowych oraz podpisano kontrakty na budowę ok. 424 km. W 2015 oddano do użytku 33,5 km dróg ekspresowych oraz podpisano kontrakty na budowę prawie 700 km autostrad i dróg ekspresowych. W 2016 oddano do użytku ok. 123 km autostrad i dróg ekspresowych oraz podpisano kontrakty na budowę ok. 234 km. Te umowy w 2016 to rozumiem, że wg ciebie będzie afera autostradowa PiS. Gratuluję mentalności pislamu.

A ciekawe dlaczego taki aferogenny gazoport otwierał prezes i nadał mu imię swego brata? Nie wstyd mu było wpisywać się w aferę?

Już nie chce mi się pisać o aferze Żłób+ - czyli o podwyżkach dla PiS-owskich urzędników. Najpierw wyrzucili Krewnych-i-Znajomych-PO-i-PSL, przyjęli swoich Krewnych-i-Znajomych - po czym wnieśli o podwyżkę uposażeń o 100 proc. W Sejmie P. Paweł Kukiz podniósł słuszny wrzask - no to zrezygnowali z ustawy i podnieśli urzędnikom rozporządzeniem. Chcieliście prawa i sprawiedliwości - no to macie!

PiS wygrał demokratycznie wybory na prezydenta, do sejmu i senatu. A Kluzik-Rostkowska, Dorn,Sikorski,Kamiński,Giertych,Mężydło,Borusewicz i jeszcze wielu pomniejszych to KARIEROWICZE, którym media wmówiły, że PiS już nigdy nie wygra i dla kasy i władzy przeszli do PO. I nie ma co jęczeć. Mamy PiS i PO złożoną z dawnych działaczy PiS. A pan Karpiński to nie miał kiedyś startować z ROP od Olszewskiego tylko się nie dogadał co do miejsca na liście? A pan Nakonieczny to z UPR od Korwina- Mikkego. A Wy wierzycie w jakieś ideały polityczne. Ludzie liczy się kasa,kasa i władza i wpływy. Pan prezydent Grobel był już w koalicjach od lewa do prawa. I dalej jest wybierany przez swoich "urzędników".

wygrany może wskażesz miejsce, w którym ktokolwiek z obecnej opozycji podważa fakt wygrania przez pis wyborów, bo ja nie znam żadnej takiej wypowiedzi. To pis podważał wynik wyborów samorządowych, nawet pojechał z tym na skargę do Brukseli. Oddzielnym tematem jest, że pis kłamał w kampanii i kłamie teraz a suweren łyka wszystko jak kaczka. Poczekamy i przekonamy się kiedy naród, choć ciemny, dostrzeże to jak nim manipuluje władza.

Pucz picz.

Odpowiedź na pytanie - "czy to już dyktatura"? nie była tak jednoznaczna. Najpierw uczestnicy dyskusji postawili pytanie - czy w Polsce jest ktoś (jakaś polityczna siła), która może zmienić decyzję J. Kaczyńskiego? Po krótkiej dyskusji pojawił się wniosek, że NIE. Jeśli tak jest, to odpowiedź na pytanie o dyktaturę stała się oczywista. Tak, to już dyktatura jednego, rozchwianego emocjonalnie człowieka.

Jako obywatel, który głosował kiedyś na pana Karpińskiego odpowiem tak: marsze KOD, okupacja sejmu, skarżenie na własny kraj do Brukseli (kiedyś była to caryca Katarzyna i Prusy), na każdym kroku udowadnianie, że wybrani demokratycznie ludzie są ... o tutaj to wręcz setki epitetów, to dowody na kwestionowanie demokracji w Polsce. A afery PO to oczywiście wielkie NIC. A jakie masz użytkowniku z 09:27 dowody, że Kaczyński jest rozchwiany emocjonalnie? Jak na razie mówi składnie i do rzeczy, w przeciwieństwie do wypowiedzi: Petru,Niesiołowskiego,Komorowskiego czy Wałęsy. Może zamiast pisać: Kaczyński to ..., lepiej napisać tak: byłem kiedyś w SB, ZOMO lub MO itp. - i obecna władza jest mi nienawistna. Byłoby przynajmniej szczerze.

No tak carycę Katarzynę to poseł Suski bardzo lubi. Wypowiedzi takie, jak ta poniżej potwierdzają, że psychiatria w Polsce jest niedoinwestowana.