Wybory 2010

Głosujcie i dyskutujcie! --> www.wybory.xaa.pl

wczoraj syn pana posła Karpińskiego przystąpił do I Komunii Św. w Miłosierdziu. Oczywiście Pan Poseł nie ominął okazji i na zakończenie mszy zabrał głos. Tego nie było w scenariuszu uroczystości przygotowanym przez rodziców i odpowiedzialnych za uroczystość. Ale Pan Poseł umie błyskawicznie wykorzystać sytuacje. Przy stłuczce wykazał się niezwykłą postawą obywatelską, domagając się mandatu, teraz jako prawy katolik pokazał, że posyła synia do komunii, niech pospólstwo widzi, co za persona brała udział w uroczystościach...

~xyz~ napisał:

wczoraj syn pana posła Karpińskiego przystąpił do I Komunii Św. w Miłosierdziu. Oczywiście Pan Poseł nie ominął okazji i na zakończenie mszy zabrał głos. Tego nie było w scenariuszu uroczystości przygotowanym przez rodziców i odpowiedzialnych za uroczystość. Ale Pan Poseł umie błyskawicznie wykorzystać sytuacje. Przy stłuczce wykazał się niezwykłą postawą obywatelską, domagając się mandatu, teraz jako prawy katolik pokazał, że posyła synia do komunii, niech pospólstwo widzi, co za persona brała udział w uroczystościach...

Jak inni nie umią zabrać głosu to p.poseł ich wyręczył.Żal ci d.. ściska z tego powodu.

abc napisał:

Jak inni nie umią zabrać głosu to p.poseł ich wyręczył.Żal ci d.. ściska z tego powodu.

nie UMIEJĄ, jeśli już. Ale niektórzy mają głowę, bo niom jją, prawda? Cały dowcip w tym, że rodzice zabierali głos, wtedy, kiedy trzeba. A Jaśnie Oświecony Pan Poseł nie zabrał głosu jako wytypowany rodzic, a na bezczela wykorzystał sytuację. Byłam jednym z gości zaproszonych na tę uroczystość. Powszechne było uczucie zażenowania, że w czymś tak żałosnym, jak występ posła w tym miejscu i w takich okolicznościach, niechcący musieliśmy uczestniczyć. Całkowicie zgadzam się z xyz- ŻENUA.

Co to takiego zdrożnego było w wystąpieniu posła.Agitację wyborczą prowadził czy coś innego,że nie mógł zabrać głosu.