Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Zatruli się chemikaliami w pracy, kto zawinił?

Utworzony przez kris, 16 grudnia 2013 r. o 12:25 Powrót do artykułu
no moze ktos sie w koncu wezmie za tych kombinatorów na stołkach z mezapu tylko robic i robic zadnych przepisów, zadnych szkolen termin i kasa najważniejsze zero szacunku dla pracownika i jego zdrowia niech inspekcja sprawdzi czy pracownicy kótrzy powinny miec szkolenia i przeszkolenia czy je naprawde mają zarzad mezapu do wywalenia za ter rażące uchybienia  
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Na innym forum ktoś pisał, że jeden z tej piątki zmarł. W artykule nic na ten tema nie pisze. To dziwne. Jak jest naprawdę?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dymac Stępniaka i Filipka. Ludzie nie bójcie sie to są smiecie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dymac Stępniaka i Filipka. Ludzie nie bójcie sie to są smiecie.
jak oni to smiecie, to jak nazwiesz siebie? - moze odpad?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Do zbiornika mieli się nawet nie zbliżać. - Trudno mi powiedzieć dlaczego znaleźli się w jego pobliżu.   hahahaha kpina kpina kpina !!! sam widziałem jak ekipa kilku osobowa feralnego dnia rozbierała rusztowanie, które było przy zbiorniku, a szanowny pan dyrektor stał 5 metrów obok. Było to przed godziną 7... wszystko jest na kamerach..yyyyyyy przeparaszam pewnie do tej pory BYŁO, bo to takie niewygodne przecież.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jak mogli się zatruć ??? Jeżeli dobrze pamiętam to na terenie mezapu nie ma czynników szkodliwych-(zawsze to powtarzano!). A to że spawacze nie używają wyciągów (lub sporadycznie w zbiorniku) , że chala zimą jest szczelnie zamykana - bo zimno , że na nadmuchy do spawania kwasówki lub tytanu wypuszczane są hektolitry azotu i argonu (napewno brakuje tlenu ,bo nawet papierosy nie chciały się palić) , że malowania bardzo drarzniącymi nos farbami odbywają się w czasie pełnej obsady , że w końcu trawienie i pasywacja potężnych powierzchni kwasoodpornych zbiorników odbywa się też na wspólnej hali-oczywiście to nie szkodliwe !. Podobno firma telox przedstawiła certyfikaty. Każdy kto pracował wie że po wizycie tej firmy ptaki które wpadły na halę rano były już martwe.Oczywiście w gabinecie u pana prezesa nie śmierdzi , a przez kamerki widać tylko ,,ukrywających się za słupami leni''. Pytanie ? czy owego dnia gdy było wiadomo że nie jest wolno pracować w tym zbiorniku P.Prezes nie zauważył prowadzonych tam prac? - czy? nie było widać że zbiornik jak i teren w okół niego nie był należycie zabezpieczony ..... wiele wiele pytań. Pracownicy obódżcie się ! prowadzą was jak owce na rzeź
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...