Zapytam standardowo, bo artykuł nie podaje: czy rowerzystka miała OBOWIĄZKOWE wyposażenie: kask, kanizelka odblaskowa, włączone oświetlenie?? Prawdopodobnie ze sprawnym oświetleniem zostałaby zauważona i do wypadku by nie doszło. Taka prawda.
|
|
Co znaczy "jadąca prawidłowo" rowerzystka? Światło miała?
|
|
W porze dziennej światło nie jest wymagane a kask i kamizelka w żadnej porze nie są wymagane a tylko zalecane.
|
|
Z tymi pedalarzami to w końcu trza zrobic porządek. Swiente krowy normalnie.
|
|
Zaraz, zaraz, a czy przez takie skrzyrzowanie to przypadkiem pedalarz nie ma obowiązku zejść z rowera i go PRZEPROWADZIĆ? Sporo sie o tym mówi ostatnio ale widocznie nie dociera.
|
|
Może się wkońcu nauczy że rowerem sie jeździ po ścieżce rowerowej a droga jest dla samochodów. Taka prawda. Tylko kierowcy samochodu szkoda.
|
|
Przepisy z grubsza mówią że całą dobe jeździmy na światłach dziennych a w razie ich braku, jak w rowerze, włączamy takie jakie pojazd ma. Dla mnie jest więc oczywiste, że rower też ma świecic całą dobę. Wiem że pedalarze maja swoją pokrętną interpretację i skutki są takie jak widać w tym przypadku. Sami sobie winni.
|
|
DĘBLIN - ROWERY, ROWERY, ROWERY................. NAJWIĘCEJ JEST ICH W DĘBLINIE. BRAK KOMUNIKACJI MIEJSKIEJ?
|
|
Wsumie to wszystkojedno kto winien. Prawda jest taka ze gdyby wyeliminować rowery z dróg toby do takich wypadków nie dochodziło. Proponuje obowiązkowe OC z zaporowa cena i obowiązkowe coroczne przeglądy techniczne rowerów.
|
|
Gdyby nie było takich przymułów jak ty to w ogóle nie dochodziłoby do wypadków.
|
|
Czytając wpisy plujacych jadem nienawiści do "młodej" rowerzystki, zastanawiam się gdzie nasze społeczeństwo tak mentalnie sie znajduje. Czy już w Europie czy jeszcze gdzieś na predprogu Azji i Stepów Akermańskich?
Czy piszący o obiazkowym świetle i kamizelkach to są kierowcy? Kwestionujący prawo i/lub piszący swoje własne prawo. Co jest do cholery z wami ludzie?
Wieszanie psów na ofirze a rogrzeszanie winnej wypadku, jakimiś wydumanymi rojeniami o obowiązkowych kaskach kamizelkach, pokazuje ilu mamy magików na drogach i to jest niebezpieczne, a nie rowerzyści.
Droga jest dla każdego, przede wszystkim dla ludzi, a nie tylko dla samochodów. W samochodzie też są ludzie i na rowerze też. Jakie to ma znaczenie czykm kto się porusza?
|
|
Hahaha,jaki inteligent,a nie przyszlo Ci do glowy,ze gdyby tak jeszcze auta z drog usunac to juz w ogole by wypadkow nie bylo...:)
|
|
Skąd wziołeś to obowiązkowe wyposarzenie? Czyżbyś tworzył Prawo Dorgowe na nowo po sowjemu? Zapewne jesteś szczęśliwym posiadaczem prawa jazdy, ale ze znajomością prawa drogowego bardzo kiepsko. A może ty masz prawko za śmietanę albo z chopsów wyjąłeś? I takich właśnie mamy kierowców na polskich drogach.
|
|
No, właśnie problem z tym, że rowerzyści i furmanki nie muszą mieć dziennego oświetlenia. Stąd ich mała widoczność na drodze. Kierowcy już przyzwyczaili się, że świeci to jedzie, a nie świeci to stoi. Dla własnego bezpieczeństwa rowerzyści powinni jednak jeździć na światłach. W Niemczech nie mam obowiązku włączania świateł, a jednak na nich jeżdżę. Ciekawe dlaczego? By być widocznym... Fakt faktem kobieta przecholowała, a kierowcy muszą uważać i tyle.
|
|
ludzie popierniczyło was ?
jakiej mocy muszą być światła rowerowe , żeby były widoczne w dzień ?
niektórych samochodowych nie widać
|
|
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|