Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

12-latek chciał przejść przez jezdnię. Doszło do wypadku, uderzył w niego motocykl

Utworzony przez Użytkownik niezarejestrowany, 1 sierpnia 2018 r. o 10:18 Powrót do artykułu
Dlaczego tytuł sugeruje winę motocyklisty, podczas gdy winny jest kierowca Audi?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
"To, że ci, którzy stoją na wysepkach ulegają wypadkom znacznie rzadziej niż ci, którzy bezmyślnie wchodzą na jezdnię przed nadjeżdżającym samochodem, bo wydaje im się że ich przepuści." czyja jest wina w tym, że samochód się nie zatrzymuje?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
"którzy bezmyślnie wchodzą na jezdnię" - takie prawo pieszego i jadąc samochodem trzeba być na to przygotowanym.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
"którzy bezmyślnie wchodzą na jezdnię przed nadjeżdżającym samochodem" - nakaz nienarażania na potrącenie dotyczy każdego pieszego, także bezmyślnego. Skąd wiesz, czy pieszy jest "myślny" czy "bezmyślny"? Bezmyślny pieszy ma prawo do bezpiecznego przejścia przez jezdnię. To już problem kierowcy, żeby tak jechał, aby był w stanie uniknąć potracenia.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
jest okazja napisać zdanie na ten temat:mieszkam przy ul. kard.wyszyńskiego i codziennie po 19-tej zaczyna się ryk motocykli od ronda jana pawła do racławickiej by za chwilę usłyszeć wariata przy wiejskiej mało silnik z ramy nie wy***y.wystarczyło by usiąść w samochodzie najlepiej na cywilnych numerach koło lidla raz na jakiś czas i uspokoić wariatów nie tylko za prędkość ale i hałas.
 Tu masz rację. Wieczorami zbierają się na parkingu za Lidlem i "palą gumy" albo kręcą piruety. Jak ich policja wystraszy to przenoszą się na parking pod Carefur. Ale trzeba przyznać ,że w szczycie ruch na tym odcinku drogi jest ogromny. Jest prosto i toważycho goni od ronda do ronda na złamanie karku spora grupa pcha się do Lidla. Wyjechać z ul. Spadochroniaży w lewo w kierunku Lublina to "jazda bez trzymanki". Ja z regóły skręcam w prawo jadę do ronda i na nim zawracam.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
"którzy bezmyślnie wchodzą na jezdnię przed nadjeżdżającym samochodem" - czyli to pieszy jest winny tego, że samochód się nie zatrzymał.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Na jezdni samochód na pierwszeństwo. Najpierw przejeżdżają samochody, później przechodzą piesi. To jest oczywiste. Inaczej jest z pierwszeństwem na pasach. Tam najpierw przechodzą piesi, a później przejeżdżają samochody. Dlaczego to jest dla niektórych nieoczywiste? Jeżeli jest inaczej - to po co pasy malować?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
polska to za*** mentalne i totalna wiocha - w szczegolnosci polska wschodnia; dlatego kierowcy to takie chamy; dres, ogolony / wylysialy leb i co drugie slowo: "k...wa", tandetne dziary i pustka w nalanym lbie, agresor i osobliwy "heroizm" w stanie nader czestego upojenia alkoholowego, cwaniak i zlodziej (czyli wedle wiekszosci polskiej cebuli: zaradny zyciowo)- oto wzorzec wspolczesnego polskiego chama i cebulaka, ktory bawi sie swoim szrotem w kubice.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
polska to za*** mentalne i totalna wiocha - w szczegolnosci polska wschodnia; dlatego kierowcy to takie chamy; dres, ogolony / wylysialy leb i co drugie slowo: "k...wa", tandetne dziary i pustka w nalanym lbie, agresor i osobliwy "heroizm" w stanie nader czestego upojenia alkoholowego, cwaniak i zlodziej (czyli wedle wiekszosci polskiej cebuli: zaradny zyciowo)- oto wzorzec wspolczesnego polskiego chama i cebulaka, ktory bawi sie swoim szrotem w kubice.
 O z tym zaradnym życiowo to było mistrzostwo. Takie prawdziwe.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
czyja jest wina w tym, że samochód się nie zatrzymuje?
 Zazwyczaj praw fizyki, a konkretnie siły bezwładności. Pieszemu łatwiej się zatrzymać, pieszemu łatwiej zobaczyć samochód niż vice versa, pieszy więcej ryzykuje w razie zderzenia. W tej sytuacji logika nakazuje, aby przepisy właśnie pieszemu nakazywały szczególną uwagę.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Rzetelne dziennikarstwo, tytuł sugeruje winę motocyklisty!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
dla poszkodowanych należne jest odszkodowanie z oc sprawcy i inne świadczenia. Dla naszych klientów ( w/g statystyk) uzyskujemy najwyższe w kraju-bezpłatna analiza.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
PATRZ PRZED SIEBIE SIESI SĄ NA PASACH.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
czyja jest wina w tym, że samochód się nie zatrzymuje?
Zazwyczaj praw fizyki, a konkretnie siły bezwładności. Pieszemu łatwiej się zatrzymać, pieszemu łatwiej zobaczyć samochód niż vice versa, pieszy więcej ryzykuje w razie zderzenia. W tej sytuacji logika nakazuje, aby przepisy właśnie pieszemu nakazywały szczególną uwagę.
 Pieszy jest bezbronny dlatego to jego trzeba chronić. I auta i on sam siebie ale nie tylko on sam siebie. Auta też maja go chronić. Dlatego zwalniamy przed przejsciem i nie wyprzedzamy przed i na nim do czego stosuje sie 0.0001% polskich kierowców
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
No debilne sformuowanie w tytule i na poczatku artykulu, nie majace pokrycia w rzeczywistosci....czy to nie powinno byc audi spowodowalo wypadek uderzajac motocykl a ten zachaczyl znaki drogowe i stojacego na wysepce pieszrego? czy to takie trudne!!! przerazajaca jest ta manipulacja faktami
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 2 z 2

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...