Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
Skoro auto skręcało w lewo to miało minimalną prędkość, skąd więc takie zniszczenia? Czyżby prędkość motocykla?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
do mieszkaniecśw napisał:
A jak myślisz, dlaczego kierowca auta nie widział motocyklisty i nie zdążył z manewrem? Prędkość ?
Nie zrozumiałeś? To Audi uderzyło w bok motocyklistę. Kierowca samochodu przed skrętem w lewo powinien przepuścić nadjeżdżające pojazdy, które w tym miejscu widać już z odległości kilkuset metrów ( z przodu). Dlaczego kierowca tego nie zrobił? Ślepota? Brak rozwagi? Bezmyślność? Chamstwo na drodze? Przeświadczenie, że kto ma większy pojazd ten ma pierszeństwo? A może kierowcy Audi tak się spieszyło, że olał przepisy i wymusił?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie zrozumiałeś? To Audi uderzyło w bok motocyklistę. Kierowca samochodu przed skrętem w lewo powinien przepuścić nadjeżdżające pojazdy, które w tym miejscu widać już z odległości kilkuset metrów ( z przodu). Dlaczego kierowca tego nie zrobił? Ślepota? Brak rozwagi? Bezmyślność? Chamstwo na drodze? Przeświadczenie, że kto ma większy pojazd ten ma pierszeństwo? A może kierowcy Audi tak się spieszyło, że olał przepisy i wymusił? Może inaczej: 1. Nie wierzę, że kierowca auta miał zamiar zabić motocyklistę z zimną krwią. 2. Skoro nie miał, to nie dostrzegł motocykla 3. Dlaczego nie go nie dostrzegł? Prędkość motocykla?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
wacha007 napisał:
... jak taka babkowina jest wstanie stwierdzić że motocyklista pędził... no nic i tak wina jest kierowcy który wymusił pierwszeńśtwo, chłopaczyna najwyżej dostanie mandat za przekroczenie prędkosci... ( jak mu udowodnią) i moze miec problem z odzyskaniem odszkodowania.. a wina jest jedna dziadka bo ma obowiążek ustapić wszytskim rowerom pieszym samochodom i motocyklistą niezależnie od prędkości jazdy... pozdrawiam
ŻEBY USTĄPIĆ CZEMUŚ PIERWSZEŃSTWA TO TRZEBA TO COŚ ZAUWAŻYĆ. PRZYZNASZ ŻE COŚ CO PORUSZA SIĘ Z PRĘDKOŚCIĄ 150 Km/h GDZIE DOZWOLONE JEST 40-ści JEST TRUDNE DO ZAUWAŻENIA, TO DLATEGO TAM POSTAWIONO TEN ZNAK. CO DO DZIADKA....TY TEŻ DO PRZEDSZKOLA JUŻ UCZĘSZCZAŁ NIE BĘDZIESZ ALE DZIADKIEM JAK BÓG DA MOŻE I ZOSTANIESZ. CZY WTEDY BĘDZIESZ ZADOWOLONY KIEDY JAKIŚ ROZPUSZCZONY GÓWNIARZ BĘDZIE OGRANICZAŁ TWOJE GWARANTOWANE KONSTYTUCJĄ PRAWA ?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
"Zakończył jazdę na znaku " Niech się dureń cieszy,że nie na cmentarzu. Walnął łbem w słupa może coś dotrze do jego tępego mózgu i zrozumie czym się różni znak z ograniczeniem do 40 od tego do 150 km/h
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
do mieszkaniecśw napisał:
Nie zrozumiałeś? To Audi uderzyło w bok motocyklistę. Kierowca samochodu przed skrętem w lewo powinien przepuścić nadjeżdżające pojazdy, które w tym miejscu widać już z odległości kilkuset metrów ( z przodu). Dlaczego kierowca tego nie zrobił? Ślepota? Brak rozwagi? Bezmyślność? Chamstwo na drodze? Przeświadczenie, że kto ma większy pojazd ten ma pierszeństwo? A może kierowcy Audi tak się spieszyło, że olał przepisy i wymusił? Może inaczej: 1. Nie wierzę, że kierowca auta miał zamiar zabić motocyklistę z zimną krwią. 2. Skoro nie miał, to nie dostrzegł motocykla 3. Dlaczego nie go nie dostrzegł? Prędkość motocykla?
Nie twierdzę, że kierowca miał zamiar zabić, ale chciałbym wiedzieć, czy widziałeś miejsce wypadku? Czy znasz to miejsce? Ustalono, że to kierowca Audi wymusił pierszeństwo a tam nie da się nie zauważyć nadjeżdżającego pojazdu nawet z dużą prędkością. Samochód był na obcych blachach, więc kierowca mógł zwracać większą uwagę na szukanie drogi niż na to co po niej jedzie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
do PATRON napisał:
Do PATRON Skoro jesteś tak poinformowany to napisz z jaką prędkością jechał motocyklista.
Ja tego nie wiem, ale KOLKA i kluk piszą ,że jechał 150/h. Ich zapytaj skąd wiedzą.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Śmiało liczę, że motocyklem od Kosynierów do Mickiewicza można przejechać w 2-3 sek. A więc kierowca auta miał prawo nie dostrzec zbliżającego motocykla. Jak już wyżej pisałem po to są przepisy i zdrowy rozsądek, żeby było bezpiecznie, a znak ograniczenia nie stoi od tak sobie. Nie każdy ma refleks 20 latka, a w te święta jeździ dużo niedzielnych i przyjezdnych kierowców, stąd dla własnego bezpieczeństwa wypadałoby zwolnić.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Moim zdaniem wina kierowcy samochodu, ale i motocyklista bez winy nie jest bo przepisowo się nie poruszał ale jak by ten z samochodu ustąpił pierwszeństwa to pewnie motocyklista pojechałby dalej i nic by nie było, gościa na motorze nie żałuję bo jak ktoś jeździ brawurowo to zawsze jest ryzyko, że w tych ułamkach sekund coś może się wydarzyć nie przewidzianego, ten gość kilkanaście minut wcześniej na kosynierów wyprzedzał samochody i gdybym ja jadąc z naprzeciwka nie "przytulił" się do krawężnika to nie wiem czy by się zmieścił, widząc co wyprawia to ja wolałem zjechać i było ok... Ale czy ten wypadek coś go nauczy? ja mam nadzieje że tak, bo pechowy ten motocyklista i wypadkiem zakończył sezon ale i można powiedzieć że rozpoczął, bo widziałem jak na początku maja na Franciszkowie „wyciął szlifa” bo na przejście dla pieszych weszła starsza kobieta..., był w lekkim szoku ale generalnie nikomu nic się nie stało, pomogłem podnieść mu motor i pojechał dalej. Powiedziałem mu żeby zwolnił, bo szkoda życia i następnym razem może nie mieć tyle szczęścia...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
kto wymusza pierwszenstwo jest sprawca zdarzenia prawo jest prawem i nie wazne ile kto jechal ze ktos go nie widzial bo predkosc to inna bajka chore prawo ale niestety tak w naszym kraju jest moze i dziadek nie zauwazyl motocyklisty ale niestety jesli wymusil pierwszenstwo bedzie za to odpowiadal
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
do mieszkaniecśw napisał:
Nie zrozumiałeś? To Audi uderzyło w bok motocyklistę. Kierowca samochodu przed skrętem w lewo powinien przepuścić nadjeżdżające pojazdy, które w tym miejscu widać już z odległości kilkuset metrów ( z przodu). Dlaczego kierowca tego nie zrobił? Ślepota? Brak rozwagi? Bezmyślność? Chamstwo na drodze? Przeświadczenie, że kto ma większy pojazd ten ma pierszeństwo? A może kierowcy Audi tak się spieszyło, że olał przepisy i wymusił? Może inaczej: 1. Nie wierzę, że kierowca auta miał zamiar zabić motocyklistę z zimną krwią. 2. Skoro nie miał, to nie dostrzegł motocykla 3. Dlaczego nie go nie dostrzegł? Prędkość motocykla?
hehe rozsmieszyla mnie twoja imponujaca logika czlowiecze wydaje mi sie ze nawet nie byles na miejscu a wypowiadasz takie bzdury jak to audi zajechalo by droge motocykliscie to uszkodzenia audi nie byly by z lewej strony jak umiesz myslec to najpierw pomysl potem co kolwiek napisz pozdrawiam
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Aj szkoda gadac i sie klocic bo kazdy wie ze tą ulicą jeszcze w niedziele nie jeden jezdzi ponad norme heh a motocyklisci to juz sie wcale z tym nie licza niedziela malo ludzi to w piz..e i poszedl.. heh nie znamy predkosci z jaka jechal motocyklista ale jesli byla ona ponad 100tke (najbidniej) to jakis starszy pan faktycznie mogl nie zauwazyc goscia no coz tak bywa jedno jest pewne i facet z audi i ten wariat co juz nie raz tak jezdzil sama widzialam maja za swoje moze im troche to zdarzenie da do myslenia... bo na takiej ulicy gdzie co 300m jest przejscie dla pieszych nie zapier..la sie.. proste
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
powiem wam szczerze, ze w świdniku to wszyscy jakoś dziwnie jeżdżą...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
co wy się wszyscy czepiliście ze kierowca audi jest stary ??? nie odróżniacie wieku sredniego od 35 lat ... co tu czytam to widzę ze to nie jego 1 incydent, po 1 się nie nauczył i mało mu było?? takich ludzi to ja nie nie potrafię zrozumieć? a co by było gdyby dziecko wyszło na ulice albo jakieś zwierze? bez skrupuł mogę powiedzieć ze nie jest mi go szkoda, bo jakby pomyśleć co był było jak by jakiś pieszy wyszedł... dlatego uważam ze prawo jazdy na motor powinno byś przynajmniej od 24 lat, możne ten wiek inaczej patrzy na życie kogoś i czyjeś ...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
1.jedna z glownych ulic miasta to nie miejce na takie popisy motocyklowe coz na uboczu nikt nie widzi umiejetnosci wiec koniecznosc pokazywania glupoty w centrum ,,,zal,, 2.wiek kierujacego autem niczego nie usprawiedliwia jak nie dowidzi niech nie jezdzi bo zagraza ludziom 3.wypowiedz kolegi kilka postwo wyzej ze pol godz wczesniej motocyklista pedzil ta sama droga i malo nie spowodowal wypadku ,,pytanie ,,gdzie policja ?zjawiaja sie dopiero jak ktos zaliczy dzwona?wczesniej wszyscy byli zajeci?po wypadku zjechalo sie 4 radiowozy?skonczyla sie przerwa na kawe?,,zal,, a wystarczyl by jeden patrol i wlepienie mandatu 500zl tak na dobtry poczatek swiat i po sprawie a ci co pisza i nalepiaja sobie takie naklejeczki typy motocykle sa wszedzzie i inni uzytkownicy drogio maja uwazac to kpina droga publiczna to nie tor wyscigowy ale chyba wielu o tym zapomina wsiadajac na motocykl ,,takiego nikt nie nauczy on sie sam wyeliminuje predzej czy pozniej ,,
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
On ze Świdnika nie był tym audi miał rejestracje LZA. A motocyklista miał prawdopodobnie 140 km/h tak najprawdopodobniej zatrzymał się licznik
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
aha a wiecie dlaczego nie było drogi hamowania ???? bo szukałem śladów i nie widziałem.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
do mieszkaniecśw napisał:
A jak myślisz, dlaczego kierowca auta nie widział motocyklisty i nie zdążył z manewrem? Prędkość ?
A może ślepota kierowcy samochodu? Próbujesz dowieść tego, że w chwili gdy kierowca samochodu rozglądał się nie było jeszce widać motocyklisty, natomiast w chwili skrętu już w niego przypieprzył.. Byłby to prawdopodobny scenariusz, ale tylko wtedy gdyby motocyklista jechał z prędkościa minimum 200km/h, wtedy owszem - niema, sekunda-jest . Ale jak się próbuje mierzyć jakiegoś starego wypierdka Audi z naprawdę mocną i szybką maszyną to sie przegrywa, szkoda, że w 90% poszkodowanym jest motocyklista. Ktoś wyżej pisał z wielkim sarkazmem, że znak będzie się dało wyprostować... Co to do diabła ma znaczyć?! A co będzie jak chłopak przez siebie już nie będzie mógł się wyprostować przez jakegoś gnoma, który wymusił. Większość z Was obrzuca wyzwiskami motocyklistów. Dlaczego? Bo na światłach zostawiaja Was daleko w tyle - ale w przepisach niema norm co do przyspieszenia pojazdu . Bo w korkach mogą sie przebijac pomiędzy samochodami - to nie jest zabronione. Bo ich tłumiki "ryczą" - jesli tylko ten ryk się mieści w normie to tez jest ok, ale gdy inna gówniażeria ryczy swoimi starymi gratami z rynną zamiast wydechu to jest Loos rubber wtedy nie? ... Przykro mi, ale większośc wypadków z udziałem motocyklistów jest z winy kierowców samochodów, którzy wymusili pierwszeństwo, a i tym razem nie było inaczej. Szybkiego powrótu do "Zdrowia"!!! Lecz powró do zdrowia psychicznego bedzie trwał na pewno baaardzo długo....
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
lolo napisał:
Czy taki cymbał na motorze zastanawia się, po co w mieście po to są takie ograniczenia? Zgadzam się z rychu: nigdzie tylko w Polsce własnie takie cymbały na światłach zamiast zatrzymać się przepisowo na pasie, przebijają się między autami do przodu.
Akurat przejazd między samochodami jest jak najbardziej zgodny z prawem,możesz zapytać policjanta to Ci kretynie wytłumaczy.Gdybyś kiedykolwiek swoim maluchem wyjachał poza wieś to byś zobaczył,że wszędzie poza Polską(na szczęście powoli się to zmienia)to zupełnie normalne zjawisko,pozwalające zmiejszyć korki w miastach.A co do prędkości motocykla skąd wiesz ile jechał?Siedziałeś z tyłu czy stałeś z fotoradarem?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zenek napisał:
aha a wiecie dlaczego nie było drogi hamowania ???? bo szukałem śladów i nie widziałem.
Jesli chodzi o motocykl jest kilka technik hamowania "awaryjnego" w takich sytuacjach jak te. Nie jest powiedziane, że musiał on zostawiać kilometrowy ślad po oponach. A moze próbował w ostatniej chwili ominąć przód samochodu? Kto wie, może by uderzył centralnie w środek lub jeszcze nadkole, a nie tylko w róg. A ludzie zamiast wypisywać mądrości co do jego prędkości niech przemilczą.. Widzieliście znak z bliska? Wyobraźcie sobie, że ktoś Wami tak wygiął taki kawał metalu. Ktoś wyżej pisał o konstytucji. Czowieku co Ty tutaj wywodzisz? Wyszło na to, że pzrez tego motocyklistę kierowcy audi zostało odebrane konstytucyjne prawo wymuszenia pierwszeństwa.... Wybacz, nie znam takiego.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...