Najazd rabusia z sąsiedniej wioski na gród szlachecki. Przyjechał państwową carawaną czy prywatnym rumakiem? Od tysięcy lat nic w złodziejskim prawie się nie zmienia. Kradzież jest tolerowana i ma się dobrze. Świadczą o tym kary. Za słowną obrazę więcej grozi.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz