euroactiv praca

swieta racja iwona ta firma i wszyscy ludzie z nia zwiazani maja cos z głowa, kasa przwróciła im w głowie... Ci cali szefowie biur kupa gówniarzy i tyle mysla ze sa zajebi...sci a sekretarki i pracownice maja kisiel w gaciach bo widza małolatów w garniturkach, ale widac jak skonczył Twój mąz, jego kolega, ludzie z lublina, łukaszek.... i kazdy kto bedzie robil to jak oni skonczy tak samo, a odnosnie ,,jucemanów" to jest dobra praca, ale nie dla kazdego jesli ktos ma cos w glowie i potrafi rozmawoiac z ludzmi poradzi sobie, i nie obwinijacie za to szefów, bo oni nie sa wam do nieczego potrzebni, znam pewna osobe która miała słabego szefa a wyszła na swoje ale niestety teraz zachowuje sie tak jak on i niszczy sobie zycie i orzy okazji biuro... ale prace polecam mozn naprawde duzo zarobic,

patrycja s napisał:

swieta racja iwona ta firma i wszyscy ludzie z nia zwiazani maja cos z głowa, kasa przwróciła im w głowie... Ci cali szefowie biur kupa gówniarzy i tyle mysla ze sa zajebi...sci a sekretarki i pracownice maja kisiel w gaciach bo widza małolatów w garniturkach, ale widac jak skonczył Twój mąz, jego kolega, ludzie z lublina, łukaszek.... i kazdy kto bedzie robil to jak oni skonczy tak samo, a odnosnie ,,jucemanów" to jest dobra praca, ale nie dla kazdego jesli ktos ma cos w glowie i potrafi rozmawoiac z ludzmi poradzi sobie, i nie obwinijacie za to szefów, bo oni nie sa wam do nieczego potrzebni, znam pewna osobe która miała słabego szefa a wyszła na swoje ale niestety teraz zachowuje sie tak jak on i niszczy sobie zycie i orzy okazji biuro... ale prace polecam mozn naprawde duzo zarobic,

wiem cos o tym tylko ze ja nie mam dziecka, nie bede mówic o kim tu rozmawiamy, Ci co nas znają bardzi dobrze o tym wiedza a Ci co nie to... ale prawda jest taka jaka jest praca jest dobra ale dla madrych ludzi którzy nie uwazają sie za lepszych w momencie kiedy się dorwą do odrobiny pieniązków. z naszymi partnerami sie niestety tak stalo za bardzo sie poczuli i uwazają ze wszytsko mogą, ale tj mowiłam wczesniej własnie widac jak mogą wszystko jak skonczyły osoby które wyzej wymieniłam a i następny szykuje sie do zamykania zapewne bo z tego co wiem nie radzi sobie, oni im w tej firmie powinni do 30 kazac latac w teren to moze by kazdy zmądrzał dadzą gówniarzom władze... a odnosnie pewnych dziewczyn pracującyh w tej firmie to juz niejedna sie przekonała jak sie wychodzi na romansach z szefami, sa wyrzucane z pracy, grozą szefom wydzwaniają do kierownictwa i kierownictwo ma to w du***, zycie prywatne swoich pionków, to jest wyścig szczurów, szefom tylko zalezy na kasie zatrudniają sobie kulku małolatów do prowadzenia placówek i płacą im ,,grosze" tak bo dla nich to sa grosze bo sami z tej działalnosci mają bardzo duzo pieniedzy. jesli ktos potrafi poszanowac to co ma zebrac grupę i poprowadzic siebie i swój zespól do sukcesu to naprawde bedzie mu sie dobrze zyło wiem bo zyłam tak prawie rok... ale ze komus sie w du*** przewraca to juz jest inna sprawa.......

ee ty nowy lukasie możesz sie za mnie nie podawać?

Iwona Turek napisał:

Mnie boli Patrycja to że to później taki jeden czy drugi marcina pracownik wyśmiewa sie ze mnie! czy ja coś zawiniłam?komuś coś zrobiłam?a tu takie niesmaczne żarty czytam na swój temat...nawet jak czytam o Marcinie to też mi przykro jest,a uwierz i tak mam tyle zmartwień że już wiecej mi nie potrzeba...

no ja wiem o co chodzi, praca jak kazda i nikt nie powinien wywlekac tu zycia prywatnego obojetnie kogo a tym bardziej osób które nie sa bezposrednio zwiazane z ta firmą, to ze jestes jego zoną czy kimkolwiek dla niego nie powinno byc tutaj wazne i nikt nie powinien o Tobie nic tutaj mówic...

adam napisał:

witam chcialbym ostrzec wszystkich przed praca w firmie o ktorej mowa. sam tam pracowalem przez 2 miesiace poniewaz jestem dziennikarzem i zostalem wyznaczony do napisania kilku zdan o firmie, Wszystko z pozoru jest ok idziesz na rozmowe kwalifikacyjna gdzie pieknie ubrany i elokwentny dyrektor oferuje ci prace w milym mlodym zespole i dobrymi zarobkami tak naprawde praca polega na czystej akwizycji tj. chodzeniu po domach i sprzedawaniu niby promocyjnej oferty ktora w salonie mialbys o kilkaset zlotych taniej. Pieniadze sa to prawda ale nie polecam tej pracy chyba ze ktos lubi chodzic po domach i oszukiwac ludzi. To co mnie bardzo zaciekawilo to dosc szczegolny sposob psychicznej perswazji ktora stosuja dyrektorowie, uwierzcie czlowiek zachecony firmowymi imprezami ciaglymi rozmowami o tym jak duze pieniadze mozna zarobic jest zdolny do wszystkiego. szczegolnie mlode dziewczyny przezywaja takie pranie muzgu ktore czesto konczy sie pozostaniem z niczym, ciaza lub skluceniem z calym najblizszym otoczeniem. nie mowie ze ta praca jest zla jesli kogos pociaga takie zycie ale zanim sie na nia zdecydujecie pomyslcie troche czy napewno tego chcecie i czy warto kilkuset zlotych marnowac zycie sobie i innym.

Nie mam pojęcia jak możesz być dziennikarzem jak robisz takie błędy ortograficzne!! dziecko w szkole podstawowej wie, że KŁÓCIĆ piszemy tak!!i MÓZG tak!!!! ludzie, gdzie wy studia kończycie!!

WEŹCIE TO EUROACTIV/ESMEDIA OMIJAJCIE SZEROKIM ŁUKIEM!!!!!!!!! PRZECIEŻ TAM SAMI OSZUŚCI SA MENEDŻERAMI!! POCZTAJCIE CO SIĘ DZIEJE W INNYCH FILIACH TEJ ŚMIECHU WARTEJ FIRMY!

Witam, poszukuje kontaktu do osób z branży sprzedaży aktywnejna (managerów, asystentów, trenerów) celem nawiązania intratnej współpracy. Napisz, a jeśli spełnisz nasze oczekiwania napewno nie pożałujesz! Proszę o maile na prv pod adres biuro70@op.pl

Widzę lukas ze jakies zero byles takie jestes! zenada piszesz tu co kto i jak .. Marcin Paweł itd jak cie walił na kase tylko umiels stulic leb bo jestes zerowcem. Większość z Was gówno wie jak tam było a największą paranoją jest to ze mieszacie Iwone ku*** mać.. zna ją ktoś? co moze zawdzieczac marcinowi?? zarwane noce, strach? znałem tam wszystkich wiem jak było a co do ciebie lukas to jak chodzi o sekretarki to chyba masz gola bo z ego co wiem tobei zadna nie dała nawet pomacać a jak macie zale to walcie do Ewy Drzyzgi tam sluchaja takich zer jak wy

sorry za błędy ale do większości ludzi z tego forum nie mam na grosz szacunku w szczegolnosci do lukasa , który napożyczał kasy która musiła oddać za niego mama:) oj lukas lukas piszesz że to jedna wielka ściema a sam byłeś jedną wielką ściemą i przydupasem Marcina jak trzeba było ci kasę byłeś jego klakierkiem:) nie raz zostało pokazane ci na biurze, że jestes zero ze starego zamościa:) dziennikarze, lukasy i innego rodzaju matoły:) skonczyło sie tak fakt przez Marcina ale sami dawaliśmy na to przyzwolenie a teraz każdy ma jakiś żal, mieszanie Iwony do tego przez lukasa to zenada . nikt z was Jej nie znał a ma wiele do powiedzenia , sam wiem jak tam było i marcinowi moze zawdzieczac jedynie przesrane zycie w zmc i jego kłamstwa, zdrady itd. Ona nie mila wpływu na to co było w firmie. a ciebei lukas mam nadzieje ze spotkam poza tym forum i kolejny raz ci pokaze ze jestes zero i tylko cwane w gebie o czym juz sie przekonalem z mojej strony wiec chyba wiesz kim jestem tyle w temacie:) PS do szybkiego zobaczenia lukas

Iwona Turek napisał:

Mnie boli Patrycja to że to później taki jeden czy drugi marcina pracownik wyśmiewa sie ze mnie! czy ja coś zawiniłam?komuś coś zrobiłam?a tu takie niesmaczne żarty czytam na swój temat...nawet jak czytam o Marcinie to też mi przykro jest!a uwierz i tak mam tyle zmartwień że już wiecej mi nie potrzeba...

Iwona nie wiem no masz racje koleś co napisał, że zasłużyłaś to na pewno jakiś tępy zasraniec ale nie rozumiem dlaczego jestes z tym turasem skoro na każdyt mkroku robił Cię w konia i nawet nikomu z pracy nie powiedział, że istniejesz, nie wspominając już o twoim synku nikt o was nie wiedział a jak kiedyś paweł się wygadał to turas wszystkiego się wszystkim wypierał jedytna szczera osoba powiązana z tą pracą z kielc to Aga zawsze mówiła prawde turasowi i o turasie prosto w oczy-i pozdrowienia d;la niej !!!!!a co do Patrycji-nie pracowała tam a wypowiada się jak by znała wszystko od podszewki obrazliwie wypowiada się o ludziach tyloio dlatego, ze rozstał się z nią J....-zenada:/

zamościanka napisał:

Iwona nie wiem no masz racje koleś co napisał, że zasłużyłaś to na pewno jakiś tępy zasraniec ale nie rozumiem dlaczego jestes z tym turasem skoro na każdyt mkroku robił Cię w konia i nawet nikomu z pracy nie powiedział, że istniejesz, nie wspominając już o twoim synku nikt o was nie wiedział a jak kiedyś paweł się wygadał to turas wszystkiego się wszystkim wypierał jedytna szczera osoba powiązana z tą pracą z kielc to Aga zawsze mówiła prawde turasowi i o turasie prosto w oczy-i pozdrowienia d;la niej !!!!!a co do Patrycji-nie pracowała tam a wypowiada się jak by znała wszystko od podszewki obrazliwie wypowiada się o ludziach tyloio dlatego, ze rozstał się z nią J....-zenada:/

Ja przepracowałem tam 7 miesięcy, na pewno nie uważam że to czas zmarnowany, poznałem nowych ludzi przyjaźnie na całe życie. Wszystkie komentarze negatywne są nie na miejscu powiem tyle jeśli ktoś jest nieudacznikiem który z negatywnym nastawieniem idzie przez życie to po podjęciu pracy ES Media będzie pisał negatywne komentarze. Możliwość awansu jest prawdą widziałem awansy trenerskie asystenckie. Atmosfera w pracy jest na najwyższym poziomie zarobki są usytuowane od tego jak przyłożysz się do 5 i 8 Polecam biznes dla osób które nie boją się kontaktu z ludźmi potrafią się odnaleźć w każdej sytuacji i co najważniejsze są pozytywnie nastawione do życia. Osoby negatywne tzw KWASIORY które poza narzekaniem nic w życiu nie potrafią robić piszą tak głupie opinie i negatywne komenty. Pozdrawiam wszystkich Pozytywnych ludzi

zamościanka napisał:

Iwona nie wiem no masz racje koleś co napisał, że zasłużyłaś to na pewno jakiś tępy zasraniec ale nie rozumiem dlaczego jestes z tym turasem skoro na każdyt mkroku robił Cię w konia i nawet nikomu z pracy nie powiedział, że istniejesz, nie wspominając już o twoim synku nikt o was nie wiedział a jak kiedyś paweł się wygadał to turas wszystkiego się wszystkim wypierał jedytna szczera osoba powiązana z tą pracą z kielc to Aga zawsze mówiła prawde turasowi i o turasie prosto w oczy-i pozdrowienia d;la niej !!!!!a co do Patrycji-nie pracowała tam a wypowiada się jak by znała wszystko od podszewki obrazliwie wypowiada się o ludziach tyloio dlatego, ze rozstał się z nią J....-zenada:/

droga zamoscianko owszem nie pracowałam tam, ale pomagałam swojemu eks frajerwoi dojsc do tego co i tak zmarnował, bo to za moje pieniadze popier***ał sobie w teren, to mi sie zalił to mi o wszytskim opowiadał, zasdawałam sie z ludzmi z tej instutucji i wiem co sie tam działo, wszytsko było jednym wielkim odpier***aniem, ruchaniem kogo sie dało ( wiem ze j tez to robił conajmniej z ola....) , a wiec zamoscianko nie wypowiadaj sie bo mimo ze tam pracowałas to tak naprawde mało wiesz... mnie juz ta cała sprawa na szczescie nie dotyczy kazdy z tych zajebistych asystentów których znalam zjebał sobie zycie, a wiec dobrze tak kazdemu po kolei :) i wszystkim tu zycze powodzenia i nie zachłysniecia sie sukcesem a wy drogie dzieczyny którym tu nasze alvaresy kochane naobiecywali złotych gór dajcie sovbie juz spokój bo ci ludzie okazali sie kompletnymi zerami, a nie pisze wcale tak z tego powodu ze sie rozstałam z j bo mimo ze rostalimy sie w taki a nie inny sposób nadal sie kolegowalismy i sobie pomagalismy.... takie zycie i tyle a moje zdanie na temat zachowan pewnych panów nie jest zalezne od mojej sfery prywatnej

adam napisał:

witam chcialbym ostrzec wszystkich przed praca w firmie o ktorej mowa. sam tam pracowalem przez 2 miesiace poniewaz jestem dziennikarzem i zostalem wyznaczony do napisania kilku zdan o firmie, Wszystko z pozoru jest ok idziesz na rozmowe kwalifikacyjna gdzie pieknie ubrany i elokwentny dyrektor oferuje ci prace w milym mlodym zespole i dobrymi zarobkami tak naprawde praca polega na czystej akwizycji tj. chodzeniu po domach i sprzedawaniu niby promocyjnej oferty ktora w salonie mialbys o kilkaset zlotych taniej. Pieniadze sa to prawda ale nie polecam tej pracy chyba ze ktos lubi chodzic po domach i oszukiwac ludzi. To co mnie bardzo zaciekawilo to dosc szczegolny sposob psychicznej perswazji ktora stosuja dyrektorowie, uwierzcie czlowiek zachecony firmowymi imprezami ciaglymi rozmowami o tym jak duze pieniadze mozna zarobic jest zdolny do wszystkiego. szczegolnie mlode dziewczyny przezywaja takie pranie muzgu ktore czesto konczy sie pozostaniem z niczym, ciaza lub skluceniem z calym najblizszym otoczeniem. nie mowie ze ta praca jest zla jesli kogos pociaga takie zycie ale zanim sie na nia zdecydujecie pomyslcie troche czy napewno tego chcecie i czy warto kilkuset zlotych marnowac zycie sobie i innym.

O ku*** PAN DZIENNIKARZ I PISZE "MUZG" GRATULUJE ,PEWNIE NAWET Z BIURA NIE WYSZLEŚ I JUZ CIE CHLOPAKI ODPALILI HAHHA LOL

To może i ja się wypowiem. Znam temat od podszewki gdyż około 8 lat temu "pracowałem" (jeśli można tak to nazwać) w Apollo. Wówczas towarem były atlasy Beaty Piętki, tandetne masażery i jeszcze bardziej żałosne zestawy pielęgnacyjne. Siedziałem w tym ponad 5 miesięcy i wiem bardzo dużo, więc wszelkie puste argumenty obrońców typu "nie byłeś to nie wiesz" tracą na aktualności. Obecnie Apollo dalej funkcjonuje, podobnie jak inne "firmy" zajmującej się sprzedażą perfum czy telewizji. Łączy je jedno - oszukują pracowników fundując im pranie mózgu, oraz klientów (niby promocja produktów majacych trafić za 2 tygodnie do sprzedaży lub grupowe podłączenia telewizji w związku z obowiązkową cyfryzacją złącz) Zacznijmy jednak od samego poczatku - czyli rekrutacji. Do internetu trafiają całe serie ofert na pracowników biurowych, magazynierów, przedstawcieli handlowych, asystentów przedstawicieli handlowych itp. Wszytskie te stanowiska mają jedną wspólną cechę: nie są prawdziwe. Jakkolwiek byście nie kombinowali, czegokolwiek byście nie umieli - zawsze Wam zaproponują jedno: akwizycję. Jak wygląda dzień pracy? To warto zobaczyć, przynajmniej sam miting. Czy widzieliście kiedyś stado dorosłych, a przynajmniej pełnoletnich osób, stojących w kółku, klaszczących i śpiewających "nosorożec naszym przyjacielem jest"? Takie cyrki tam są na porządku dziennym. Najciekawsze jest pranie mózgu które włączają od samego początku. Pranie z wybielaniem o podwójnym odwirowaniem.. i obowiązkowym przybijaniem piątek co chwila. Zacznie sie od tego iż wmówią Ci że to co robisz nie jest akwizycją. Potem będzie tylko gorzej. Roztoczą przed Tobą wizję prostego zarobku ogromnych pieniędzy, karierę, będą wyśmiewać ludzi pracujących gdzie indziej ... bo Ty teraz masz najwspanialszy zawód na świecie. W ogóle świat stoi przed Tobą otworem. Myśląca osoba juz wtedy dobrze wie co to za otwór. Sporo słabych psychicznie ludzi w te obiecane cuda wierzy. Właśnie takie osoby mądrzą się tutaj broniąc tego towarzystwa wzajemnej adoracji. Oni po prostu łykają ten bajer niczym młody pelikan. Fajnie jest myśleć że jest się wielkim biznesmenem . Szkoda tylko że zderzenie z rzeczywistością jest już dla nich okrutnie bolesne. Po tej całej mitingowej analogii zachowania pawianów w ZOO, przychodzi czas na wyjazd w teren. Możliwości są różne - od jazdy autem z całą grupą (gdzie trzeba sie złożyć na paliwo), autobus, PKP, MPK. Za wszystko płacisz sam. W terenie zaczepiamy przypadkowych ludzi na wypracowaną gadkę. W tym co powiecie nie będzie ani słowa prawdy. Odnośnie zarobków. Jeśli umiesz kłamać - masz dar przekonywania, jestes uparty i nie dasz się dymać szefostwu na kasę - dasz radę kawałek kasy wyjąć. Tak było przynajmniej za moich czasów. (Temat był dość świerzy więc ludzie faktycznie wierzyli w badania rynkowe odnośnie produktów) Tyle że jeśli ktoś potrafi sprzedawać - zrobi lepszą karierę w prawdziwym handlu - jako konkretny przedstawiciel handlowy. Teraz już nie jest tak pieknie więc te całe przechwałki akwizytorów o 1000zł tygodniowo możecie wsadzić miedzy bajki. Nie macie ważnej umowy. Pracujecie na czarno. Jak coś się złego stanie - jesteś w dopie. Sami zdecydujcie więc czy chcecie przebywać wśród obłąkanych i bierzcie poprawkę na to, co piszą ci akwizytorzy.