Jak zwykle same pierdoły. W tym Zamościu to się nic nie dzieje. Nie ma porządnego klubu gdzie można by było się pobawić. A gdzie juwenalia studenckie? A zapomniałem prezydent miasta odcina światło o 22. To jest chore co tu się dzieje! Kto ma trochę rozumu i odwagi to ucieka z tego zadup...!!!
|
|
czy ktoś kto to przekopiował z informacji z UM Zamość ma wiedzę o tym i pomyślał choć trochę?
"Po raz kolejny zorganizowane zostaną lubiane i cenione przez zamościan i turystów wydarzenia..."
Zamość nie ma żadnej znaczącej imprezy kulturalnej dla której przyjeżdżaliby turyści! Tłumy zamościan przychodzą tylko na Rubika, disco polo i podobne temu popowe kreacje. Zamość traci na braku nowoczesnego myślenia o ekonomii kultury miasta turystycznego -jakim chciałby być -bo wbrew opinii urzędników nie jest. Niestety by przewietrzyć zamojską kulturę potrzeba decyzji personalnych na które nasz prezydent się nie zdecyduje. Lublin może a Zamość nie lubi Lublina więc robi inaczej, bo tak i już. Festiwal filmów 3D chyba przeglądzik dla miejscowej młodzieży a nie festiwal. Myślenie zaściankowe ma u nas olbrzymie sukcesy.
|
|
W Zamościu władze działają niestety zachowawczo i oszczędzają na wszystkim. Potrzebny jest ktoś z otwartym umysłem i umiejętnościami organizacyjnymi, którego głównym celem nie będzie skąpienie na wszyskim: szkołach, nauczycielach, odśnieżaniu zimą itp, tak aby dobro ludzi było priorytetem. W tej chwili jesteśmy niestety tylko prowincjonalną wiochą, z dużymi, ale niestety niewykorzystywanymi możliwościami.
|
|
W Zamościu jak i w Warszawie jest pełno "słoików", to oni siedzą na urzędach i zatrudniają swoich. Temu grajdołowi już nic nie pomoże, Starówkę otoczyli wałami ziemi ze szczawiem, latarnie obrzydliwe, zamiast przyzwoitej nawierzchni są kocie łby, już niejeden samochód się na nich rozleciał, a tu proszę - ymprezki. Nic tylko się cieszyć. |
|
Nie ma kompletnie co robić w Zamościu,same imprezy dla szansonistów,folkowa cepelia,zero nowych ciekawych inicjatyw.Brakuje tu jakiejś małej ale pręznej kawiarni artystycznej gdzie grały by ciekawe alternatywne zespoły i wykonawcy krajowi i z Europy,miejsce,które było by alternatywą dla tych cholernych zamojskich pijaczków zaczepiających turystów,gdzie można napić się dobrej kawy,spotkac znajomych,posłuchac dobrej muzyki na żywo raz lub 2 razy w miesiącu.Ja nie chodze w ogóle na żadne imprezy bo nic dla mnie nie ma.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|