no bo mu się śpieszyło. no i samochod służbowy, to co będzie się stresował. jak rozwali auto, to nie jego problem, lecz pracodawcy. tak to działa. zawsze takich pajaców pełno, gdy tylko spadnie deszcz lub lód pojawi się na drodze. w *** mają bezpieczenstwo innych. bo oni są w pracy i im się śpieszy. gówniarze powinni podpisywać weksle, że w razie uszkodzenia auta będą partycypować w naprawie szkód. bo łepekmskasuje auto, a przedsiębiorca zaplaci droższe oc i ac :( o uczestnikach zdarzenia nawet nie wspomnę. ich auta też skasują, a żyć trzeba.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz