![]() |
Następny market? To już chyba przesada.
|
![]() |
w Polsce wszystko można udupić , nawet prawo właściciela do swojej rzeczy , nieprawdopodobne żeby dzierżwca dyktował warunki władania swoją rzeczą przez właściciela , no ale jest to pokłosie minionej epoki , szczątkowe relikty
|
![]() |
jesli ktoś ma swoją własność to wcale nie oznacza, że może z nią wszystko robić. To byłaby anarchia. Weż człowieku i na swoim balkonie wybuduj kominek, albo zrób zwierzyniec dla osłów. Jak coś nie tak to zaraz relikty i komuna. No ludziskom sie poprzestawiało równo. To są właśnie homosovietykusy.
|
![]() |
Anielciu jesteś typowym produktem i reliktem minionej epoki to właśnie wtedy zabierano komu i kiedy chciano , własne wcale nie znaczyło własne , infantylne przykłady które podajesz tylko potwierdzają twoją prowiniencję
|
![]() |
"Dostaliśmy wypowiedzenia umów najmu garaży bez konsultacji ..."
A jakie konsultacje mogły tu być? Czy najmujący zgadzają się na parkingi pod chmurką? Co najwyżej do konsultowania mogło być tylko to, czy - wobec tego, że właściciel postanowił sprzedać swoją własność - najmujący zgadzają się kupić ten teren za cenę, która daje Lidl. Lidl kupując teren z garażami jako właściciel zrobi z nimi co zechce. Pretensje garażowiczów są uzasadnione co do tego, że nie byli informowani o możliwosci kupna terenu (jeżeli nie byli).
|
![]() |
Łosiu a ja mam inne zdanie. Podam Ci inny przykład może mniej infantylny. Masz działkę w centrum miasta przy kościele , lub szkole i spróbuj postawić na niej sobie sklep monopolowy. Życzę Ci powodzenia. Nie ma w demokracji zachodniej czegoś takiego, że jesteś właścicielem działki i możesz stawiać sobie co ci sie podoba. Takie zwyczaje to panują no chyba wiesz gdzie - roztropku
|
![]() |
Anielciu , mylisz dwa pojęcia , orawo własności i ingerencję osób trzecich w prawo swobodnego dysponowania własnością a taki jest kontekst tej sprawy , właściciel nie występuje o budowę monopolowego sklepu , lecz sptrzedał swoja własność , czy pojmujesz te subtelne róznice
|
![]() |
To patrz szerzej i przede wszystkim GłĘBIEJ w problem. Właściciel może sobie sprzedać swoją działkę i tego prawa mu nikt nie zabiera. W koncu ją przecież sprzedał. To jest fakt. A prezydent i spóła są od tego by rzeżbić tak teren przestrzenny miasta, by pogodzić biznes z interesami społecznymi miasta. Po to jest plan przestrzennego rozwoju miasta. Miasto teraz jest już tak zapchane, że każdy nowy market w centrum będzie jeszcze bardziej korkował ulice. Więc bez dyrdymałów i udawanego współczucia mieszkancom osiedla, tylko co jest w planie i po drugie realne i zasadne jego kształtowanie przez wladze miasta. I to jest wlasnie to meritum sprawy, a w tle zas protesty i te inne duperele. Glupia Aniela. |
![]() |
A mi najbardziej podoba się pomysł budowy miejsc parkingowych wzdłuż płotu PKS przy Ciepłej. Powinny powstać mimo wszystko.
A co do marketów, to trzeba będzie rzucać monetą gdzie w ogóle iść
|
![]() |
Więcej marketów niż ludzi w Zamościu! To jest dopiero cel!
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|